Skocz do zawartości




- - - - -

[R129] SL500 1992r. KROSNO


13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   rosssssa


  • Postów: 357
  • Na forum od: 29 sie 2009
  • Miejscowość: Piaseczno

Napisano 30 września 2009 - 09:37

Witam

Rozglądam się za takim autkiem, ale planowałem bardziej kupić go na wiosnę.
A na allegro znalazłem taką "okazje" :roll:

Ze zdjęcia nie jestem w stanie wiele poznać, może wy coś więcej powiecie lub macie niedaleko żeby go obejrzeć :jump:

Co o nim sądzicie??

SL 500 KROSNO



#2 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 01 października 2009 - 10:22

rosssssa, z doświadczenia wiem, że nikt nie sprzedaje samochodu za pół ceny "poniewaRZ wyjezdzam" ;-)
Po zdjęciach oczywiście niewiele można powiedzieć o stanie samochodu. Mi jedynie rzuciła się w oczy, chyba, rdza na masce pod znaczkiem.
Coś z poduszką powietrzną pasażera jest nie tak. Poduszka kierowcy jest krzywo zamontowana. Fotel kierowcy jest bardzo mocno zmęczony, co może podważać ten i tak niemały przebieg.

Sprzedający ma jeszcze na allegro Audi do "opchnięcia" i tam już nic nie wspomina, że "poniewaRZ wyjezdzam" ;-) Moim zdaniem zwykły handlarz z komisu.

rosssssa, jeżeli chcesz mieć R129 w dobrym stanie to jak tanio byś nie kupił to i tak na koniec po wszystkich naprawach, kwota wyjdzie nie mniej niż około 45-50tys.
Samochód ma taki przebieg, że prawdopodobnie czekałby cię remont zawieszenia. Skrzynia biegów z reguły zaczyna stroić fochy przy 300tys km.

Nie przekreślam tego samochodu, bo trzeba byłoby go obejrzeć, ale warto mieć świadomość, że w samochód z takim przebiegiem i za takie pieniądze trzeba będzie włożyć minimum 10tys by to nie był jeżdżący szrot.

#3 Offline   rosssssa


  • Postów: 357
  • Na forum od: 29 sie 2009
  • Miejscowość: Piaseczno

Napisano 01 października 2009 - 12:05

No tak myślałem
Na razie się tylko rozglądam co tam na allegro się pokazuje.
Zakup planuje na wiosnę własnie tak w okolicach 40tyś na takie cacko wydać, mam nadzieje że za takie pieniądze kupie coś do czego już nie będę musiał za dużo dokładać.

#4 Offline   Piotrek_022


  • Postów: 27
  • Na forum od: 02 lip 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 października 2009 - 10:17

EssiRS napisał:

Sprzedający ma jeszcze na allegro Audi do "opchnięcia" i tam już nic nie wspomina, że "poniewaRZ wyjezdzam" ;-) Moim zdaniem zwykły handlarz z komisu.
Hehe wystarczy spojrzeć na ten "parking" widoczny na zdjęciach... ;-)

#5 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 03 października 2009 - 16:06

rosssssa napisał:

Zakup planuje na wiosnę
Te samochody uważane są za sezonowe, więc teraz ich cena jest nieco niższa.

Oprócz tego zastanów się, czy nie masz możliwości ściągnięcia takiego samochodu z jakiegoś kraju, w którym jest nieco inna kultura jazdy, lepsze drogi i uczciwsi sprzedający.
Kupując w Polsce masz prawie pewność, że licznik jest skręcony i przynajmniej kilka kosztowych rzeczy ukrytych przed kupującym. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale czy warto przekonywać się na własnej skórze o tym?

#6 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 03 października 2009 - 16:36

Można też zluzować nieco(o jakieś 2000ccm) stanowisko w sprawie silnika -tak, 500ka to czysty miód i adrenalina ale ewentualne(niemal pewne przy używkach) poprawki i serwisowanie mogą dać mocnego prztyczka w nos. Sam próbuję się obecnie napiąć na r129 ale wiem, że coś zbyt mocno napięte...łatwo pęka ;-) . Więc osobiście niestety już myśl o 500ce pożegnałem, nawet w odniesieniu do auta z przeznaczeniem na sacrum :cry:

#7 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 03 października 2009 - 17:02

kloss72, to wcale nie jest tak jak mówisz. Dlaczego...?

Po pierwsze dlatego, że najwięcej R129 jakich opuściło fabrykę było z silnikiem M119, czyli SL500SL (oczywiście cały czas mówimy o modelu przed liftem), a wiadomo, że im jest czegoś więcej tym mniej kosztuje. SL500SL można kupić za praktycznie takie same pieniądze jak te z mniejszymi motorami, szczególnie taką zasadę można zauważyć za granicą.

Po drugie części do mniejszych silników wcale nie są tańsze, a spalanie jest tylko odrobinę mniejsze. Natomiast trzeba sobie powiedzieć uczciwie, że SL z tymi małymi motorami tylko ładnie wygląda, bo osiągi ma marne. Dla mnie stosunek osiągów do spalania w małych silnikach jest nieporównywalnie gorszy niż w SL500.

Po trzecie te samochody z jakimi by nie były silnikami, tanie nie są ani w zakupie, ani w utrzymaniu. Mało osób zna się na tych samochodach i dlatego tak wiele jest zaniedbanych, natomiast ten samochód w 100% rekompensuje wszystkie prace jakie się w niego włoży. Jazda tym samochodem jest warta każdej złotówki.

Po czwarte widać, że R129 coraz bardziej staje się samochodem kultowym, a nawet przez wielu uznawany już za YoungTimera. Te samochody jeżeli są w dobrym stanie technicznym to praktycznie nie tracą na wartości. Tak więc zamiast utracić np. 20% wartości samochodu w ciągu np roku to te 20% wkłada się w samochód na jego odnowienie.

Ja cały czas inwestuje w mojego R129 dopieszczając szczegóły lub wymieniając zużyte elementy, ale zadowolenie z jazdy rekompensuje mi wszystko :drive: Uwielbiam te samochody i zamierzam się z moim R129 nie rozstawać :cool:

#8 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 03 października 2009 - 17:21

EssiRS napisał:

Mało osób zna się na tych samochodach
No i ja do tego grona nie nalezę -dopiero zaczynam zbierać wiedzę więc zapewne masz rację. Miałem na myśli fakt, że taki 3200 to już silnik stosunkowo popularny więc i zaplecze ma lepsze, a osiągi....nie jest to duże V8 ale żółwiem bym go nie nazwał ;-) . Co kupię i czy kupię nie wiem jeszcze w zasadzie -jak kupię to się przekonam...

#9 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 04 października 2009 - 10:37

kloss72 napisał:

No i ja do tego grona nie nalezę -dopiero zaczynam zbierać wiedzę więc zapewne masz rację.
Bardziej chodziło mi o mechaników :D

Po to jest właśnie ten dział, żeby sobie pomagać w miarę możliwości.

Miałem 3.0 24V i dzięki temu mam porównanie. Te małe silniki by jechały trzeba je wysoko kręcić, co gryzie się z działaniem skrzyni automatycznej. 5.0 już od najniższych obrotów ma spory moment obrotowy. Oczywiście każdy wybierze sobie taki motor jaki uważa za odpowiedni, ale chyba dobrze jest zdawać sobie sprawę z różnic, dlatego tak je podkreślam. Mam nadzieję, że komuś się przyda taka wiedza :D

#10 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 04 października 2009 - 11:01

EssiRS napisał:

Bardziej chodziło mi o mechaników :D
Moje auta nie trafiają do mechaników, poza jednym przypadkiem przez kilka lat(zawalony garaż, mróz, brak czasu i rozrusznik w aucie z ASB) -jeżeli kupię r129 to nie będzie ono wyjątkiem ;-) . Auta te są nafaszerowane ciekawostkami ale w gruncie rzeczy to już klasyki i nie ma w nich nic niespotykanego, a do tego przecież znasz rankingi dotyczące awaryjności aut i pozycję w nich r129 :D . Oczywiście nie wykluczam, że jest wiele spraw z którymi sobie w moim garażu/warsztacie ale to głównie blacharki dotyczy i naprawdę poważnych remontów silnika. Problem w tym czy mówiąc krótko takie auto mnie "urządza". Obecnie mam auta niezbyt wypaśne delikatnie mówiąc -MB jest ok i dość wszechstronne, natomiast Audi B3 to typowy osiołek do dziarania po okolicy i otwierania bramy zderzakiem(no nieco przesadzam hehe). Musiałbym oba auta opchnąć i przestawić profil -Audi raczej nikt nie kupi, MB...tyle pracy wpakowałem i pakuję, a teraz sprzedawać :( ? Typowe rozterki serce kontra głowa :D . Jak kupię to się pewnie pochwalę








Podobne tematy Zwiń