Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Dyferencjał - naprawa



96 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   hosek


  • Postów: 67
  • Na forum od: 25 cze 2008
  • Miejscowość: Poznań

Napisano 16 października 2009 - 21:48

W większości postów na forum na temat buczenia, przeważająca część diagnoz wskazuje na most.
Chciałbym poznać opinie osób, które podjęły się naprawy/regeneracji mostu, ze wskazaniem na rezultaty, rodzaj przeprowadzonej naprawy, użyte części, wskazówki, polecany warszaty, koszty itp.



#2 Offline   sccooby


  • Postów: 58
  • Na forum od: 28 kwi 2009
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:był W201 OM601

Napisano 16 października 2009 - 21:59

moim zdaniem nie patrz na to co przeważająca ilość buczenia znaczy (most), tylko sprawdź czy faktycznie prawdopodobne jest czy to most czy co innego. Ja sprawdziłem tak: oba tylne koła do góry i rozpędzałem maszynę, niestety wyszło że most...ale jeżdzę aż jebn...

#3 Offline   chris-j


  • Postów: 303
  • Na forum od: 27 wrz 2008
  • Miejscowość: Słupsk
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Ford Focus 1.8 TDCi 115hp 2002

Napisano 16 października 2009 - 22:00

Ja dolałem olej do mostu i problem zniknął.

#4 Offline   zabamix


  • Postów: 1 265
  • Na forum od: 01 lut 2009
  • Miejscowość: Bolesławiec
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W124 E300D
  • Trzeci Mercedes:W124 E300TD
  • Inne auto:VW Golf III 1.9 GTD

Napisano 17 października 2009 - 14:28

sccooby napisał:

oba tylne koła do góry i rozpędzałem maszynę
gdy auto było w górze bez zadnego obciazenia dla mostu to tez Ci wył??

Ja mam u siebie most z ABS i ASD i mam duzy luz i do tego przy predkosci 70-90 strasznie wyje :cry:
Słyszałem ze jest mozliwosc samemu skorygowanie luzu w moscie wyciagajac z niego jakies podkładki i rowniez mozna wymienic jakies lozysko ktore jest winne za chalas. hmm tylko jak by to zrobic. Przydał by sie schemat mostu ktory opisuje co i jak składać i rozkładac po kolei.
Jezeli by ktos mial takie cos... Bo most z ASD jest troche drogi

#5 Offline   merc190


  • Postów: 39
  • Na forum od: 16 cze 2009
  • Miejscowość: Kutno

Napisano 17 października 2009 - 14:41

ja mam taki problem ze przy zmianie biegu (na kazdym) czy nawet na mniejszych predkosciach dodanie gwaltownie gazu i puszczanie wywoluje szarpanie i uderzenie w moscie da sie ten luz jakos zlikwidowac czy jedynie wymiana czy to moze od tej gumy cos zalezy. jak sie jedzie to wszystko jest ok nic nie wyje i nie puka

#6 Offline   sccooby


  • Postów: 58
  • Na forum od: 28 kwi 2009
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:był W201 OM601

Napisano 26 października 2009 - 23:53

tak tak tak koła w górze i tak do 60 buczenie i od 60 do 80 wjeżdża taki jakby gwizd. Cholera wie ostatnio zmieniłem łożysko koła bo wydawało mi się słuchając że to koło od str kierowcy, więc mówie albo łożysko koła albo łożysko półosi w dyfrze. Czyżby dyfer?Cholera wie jedynie zostaje jeszcze podpora wału ale jeśli to wyeliminuje to biore się za wymiane wszystkich łożysk w moście i etc. Najwyżej padnie do końca

#7 Offline   sccooby


  • Postów: 58
  • Na forum od: 28 kwi 2009
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:był W201 OM601

Napisano 27 października 2009 - 09:37

no tak ale co by był porządnie zregenrowany to by był. Gośc robił ostatnio sobie to sam musze się w to zagłębic co on tam napisał.Ale dzięks za przestroge ;)

#8 Offline   molar


  • Postów: 79
  • Na forum od: 25 kwi 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Drugi Mercedes:124 2.0 m 102
  • Inne auto:subaru impreza sti

Napisano 27 października 2009 - 10:30

odwrotnie niz Roxa uwazam ze to co jest w moim aucie w wiekszosci nadaje sie do naprawy.Tak bylo z silownikami nivo, jak i mostem.ta metoda jest zmudna i czasem zmusza do zglebiania wiedzy i prob.w moim wypadku o to chodzi, przyznaje ze nie zawsze kieruje sie logika ekonomiczna. Most wyl, i przestal...po wymianie wszystkich lozysk i regulacji. troche sie balem tej operacji , jako ze fachowcy twierdzili "ze sie nie da, i nigdy nie bedzie tak samo"Pomijajac koszt(+- 2000) jest dobrze i mam pewnosc ze jest ok.Perfekt service w Piastowie.

#9 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 października 2009 - 11:18

molar napisał:

Pomijajac koszt(+- 2000) jest dobrze i mam pewnosc ze jest ok
;)
A jak dlugo (jaki przebieg) jezdzisz na tym regenerowanym moscie?

Juz wiele razy pisalem (i zgadzamy sie w tej kwestii z roxa), ze do takiego zabiegu trzeba miec ogromna wiedze, doswiadczenie i odpowiednie przyrzady. Ustawienie odpowiednio wszystkich elementow wymaga niemal zegarmistrzowskiej precyzji. Tego nie da sie zrobic "na oko" ze szczelinomierzem w rece. A moze inaczej - da sie, ale poprawa (wzgledna) bedzie krotkotrwala.

#10 Offline   molar


  • Postów: 79
  • Na forum od: 25 kwi 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Drugi Mercedes:124 2.0 m 102
  • Inne auto:subaru impreza sti

Napisano 27 października 2009 - 14:05

kupujac uzywke nie ma w zasadzie gwarancji ze nie bedzie gorzej, lub ze nie rozleci sie za chwile. Na moim jezdze juz ok 20 tkm, moze mialem szczescie.








Podobne tematy Zwiń