Czy jezeli jest wyczuwalne paliwo na bagnecie poziomu oleju w silniku to to jest oplacalna naprawa? Poziom oleju byl po wymianie mniej wiecej na polowie bagnetu, teraz na cieplym odstanym silniku jest na gornej granicy, do tego czuc paliwo. Nie wiem, czy jest sens to naprawiac?
Poradzicie cos?
0
[W124] Paliwo w misce olejowej
Rozpoczęty przez qba_doe, lip 21 2007 19:09
15 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 21 lipca 2007 - 19:09
#2
Napisano 21 lipca 2007 - 22:24
qba_doe napisał:
Czy jezeli jest wyczoowalne paliwo na bagnecie poziomu oleju w silniku to to jest oplacalna naprawa?
Oczywiście. Naprawa jest oplacalna
#3
Napisano 21 lipca 2007 - 22:34
Wymiana swiec, kabli, albo pierscieni? :roll:
EDIT:Wysłany: Dzisiaj 0:09
tlokow? sory
EDIT:Wysłany: Dzisiaj 0:09
tlokow? sory
#4
Napisano 22 lipca 2007 - 22:27
Najprawdopodobniej leją wtryskiwacze wtedy to nic strasznego.
Sprawdź ilość przedmuchów do skrzynki korbowej, będziemy wieldzieli więcej o stanie silnika.
Pozdrawiam Łukasz
Sprawdź ilość przedmuchów do skrzynki korbowej, będziemy wieldzieli więcej o stanie silnika.
Pozdrawiam Łukasz
#5
Napisano 23 lipca 2007 - 09:12
Ukaniu napisał:
Najprawdopodobniej leją wtryskiwacze wtedy to nic strasznego.
Chyba nie tędy droga. Gdyby nawet wtryski aż tak lały, to nadmiar paliwa (paliwo nie spalone) powinien zostać wydmuchany przez zawory wydechowe.
#6
Napisano 23 lipca 2007 - 21:36
Z mojej praktyki wynika, że największy udział przy przenikaniu paliwa do oleju ma właśnie lejący wtrysk w przypadku KE (jeśli auto ma popmpę paliwa mechniczną zamontowaną na silniku to może też być nieszczelność w pompie). Widziałem silniki z gigantycznymi przedmuchami, które raczej z tego powodu traciły olej niż rozcieńczały (co napewno w jakimś niewielkim stopniu też następowało).
#7
Napisano 23 lipca 2007 - 22:50
racja, paliwo w oleju silnikowym, to najczęstszy objaw niespalenia paliwa w komorze spalania, a co za ty idzie - przedostanie się paliwa do skrzyni korbowej silnika (powodów można wymienić kilka, np. lejący wtrysk, pracujący za długo wtrysk rozruchowy, w innych silnikach rozlegulowane ssanie, czy też za długie jeżdżenie na tymże etc.) - przyczynę trzeba znaleźć, ale szat drzeć chyba nie ma powodu.
#8
Napisano 24 lipca 2007 - 14:10
RobE124 napisał:
nadmiar paliwa (paliwo nie spalone) powinien zostać wydmuchany przez zawory wydechowe.
Niekoniecznie
Akim, postaraj się troche mniej tajemniczo wypowiadać w przyszłości ;-)
#9
Napisano 24 lipca 2007 - 22:41
Prosilbym o inne spostrzezenia i ewentualne uwagi, bo z tego co wiem, moje auto ma gaznik, nie sadze, by dodatkowo mialo wtrysk.
EDIT: Wysłany: Dzisiaj 0:27
Spytam innaczej, mam gaznik, prawdopodobie jedna zwalona swieca i jeden zwalony kabel WN, czy to moze byc powodem (nie spalanie sie paliwa przez zwalona swiece) i dostawanie sie go do oleju?
Stalo sie to po tym, jak wymienilem filtry oleju i paliwa, nie bylo filtru powietrza, wiec tez zalozylem, od tego czasu sa problemy z odpaleniem, wyjecie filtru powietrza pewnie pozwoli na odpalanie bez problemu, ale chyba nie tedy droga, druga sprawa to to, ze padl juz akumulator.
MOD: Scalono posty
EDIT: Wysłany: Dzisiaj 0:27
Spytam innaczej, mam gaznik, prawdopodobie jedna zwalona swieca i jeden zwalony kabel WN, czy to moze byc powodem (nie spalanie sie paliwa przez zwalona swiece) i dostawanie sie go do oleju?
Stalo sie to po tym, jak wymienilem filtry oleju i paliwa, nie bylo filtru powietrza, wiec tez zalozylem, od tego czasu sa problemy z odpaleniem, wyjecie filtru powietrza pewnie pozwoli na odpalanie bez problemu, ale chyba nie tedy droga, druga sprawa to to, ze padl juz akumulator.
MOD: Scalono posty
#10
Napisano 25 lipca 2007 - 00:06
qba_doe napisał:
jedna zwalona swieca i jeden zwalony kabel WN, czy to moze byc powodem (nie spalanie sie paliwa przez zwalona swiece) i dostawanie sie go do oleju?
Jak najbardziej. Ale skoro swieca nie dziala to silnik musi "kulec". Mozesz sprawdzic sciagac po kolei kable ze swiec przy pracujacym silniku (na jalowym biegu of course) trzeba tylko ostroznie (gumowane rekawice wskazane) bo czasem lubi "kopnac" :-P .
AAA lepiej na wylaczonym silniku najpierw poluzowac kapturki - czasem sa mocno "zapieczone". Najlepiej do tego zastosowac specjalne szczypce. Wtedy unikasz ciagniecia za gorna gumawa czesc - lubi pekac przy szarpaniu.
Jesli zauwazysz roznice w zachowaniu motoru (lub nie) znajdziesz przyczyne niedomagania.
Jesli z zalozonym filtrem sa problemy z odpaleniem to moze masz zbyt bogata mieszanke i to moze tez byc przyczyna nie dopalania calosci benzyny. Najlepiej byloby podpiac analizator spalin.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w124] wielki problem z odpowietrzeniem układu paliwoego |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
||
[W124] Dorabianie nowych przewodów hamulcowych i paliwowych |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | juras |
|
||
W124 coupe 2.0b+lpg układ paliwowy |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | thatsmajk |
|
||
wymiana uszczelki miski olejowej |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | klata1981 |
|
||
[W201] 2.0D 91r ASB - przewody paliwowe - wymiary |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | tomash |
|
|