Witam. w moim MB też głupieje elektronika tj.raz nie spadają obroty innym znów 3000 i grama więcej,wymieniłem silniczek krokowy i poprawa była chwilowa...żaden mechanik niechce w tym grzebać..prosze o pomoc lub kontakt do jakiego speca z okolic Rabki zdrój. z góry dzięki..
8
[W201/W124] KE-Jetronic - kabel diagnostyczny
Rozpoczęty przez tylus, lis 23 2009 14:37
70 odpowiedzi w tym temacie
#41
Napisano 05 stycznia 2010 - 22:08
#42
Napisano 06 stycznia 2010 - 21:28
roxa, a mógłbyś wrzucić tu foty tego złącza do autodiagnostyki? Jak masz tam jakiś sterownik pompy i czegoś jeszcze to też. Może uda się coś wygrzebać w necie lub jakichś papierach. Przydałyby się jakieś symbole i poglądówka, gdzie co jest.
Zresztą... rozpiska pinów w złączu mówi wyraźnie, że pin 4 jest do diagnostyki wtrysku w dieslach. Czy zasada błyskania po prostu powinna być taka sama, jeśli złącze też tek takie, jak na rysunkach, które zamieściłem. Banan w dziurkę z numerem 4, drugi na 2-4 sek w dziurkę opisaną nr 1 i ma błyskać. Jak nie błyska, to ktoś tu nas robi w konia
marekl, skoro podejrzewasz elektronikę, to ją odepnij i sprawdź jak wyglądają obroty. Odpinasz ją przez wyjęcie aluminiowego przekaźnika (to się tak naprawdę nazywa przekaźnik przeciwprzepięciowy - OVP (overVoltage Protection) Relay). Wtedy sterownik wejdzie w tryb awaryjny i przestanie regulować cokolwiek. Pozostanie sama mechanika. Moim zdaniem niekoniecznie wina leży w elektronice. Poprzeglądaj wszystkie gumowe rurki naokoło rozdzielacza wtrysku. A jak już zdejmiesz w tym celu obudowę filtra powietrza, to sprawdź czy nie blokuje Ci się klapa spiętrzająca. O tym było pewnie mnóstwo na forum. Łącznie z tym, jak ją poprawnie ustawić.
Acha, mnie się cuda działy z obrotami, gdy niechcący zamieniłem wtyczkę potencjometru klapy i czujnika maksymalnego położenia przepustnicy. Zobacz, czy na tej wtyczce przy potencjometrze z jednego pinu czasem nie wychodzą dwa kable. Jeśli tak, to masz zamienione wtyczki. Zresztą, zrób kabelek i odpytaj furę co jej przeszkadza. A nuż coś wywnioskujesz.
A jeśli chodzi o braki w mechanikach, to się zgodzę. Boją się robić te wtryski. Pewnie dlatego, że trzeba trochę wiedzieć o tej konstrukcji i mieć pojęcie jak to wyregulować. Potrzebne są też pewne narzędzia, jak np manometr z przełącznicą do mierzenia ciśnienia między komorami rozdzielacza, co pozwala na poprawne ewentualne wyregulowanie EHA, multimetry do obserwacji zachowania sterowania, trzeba trochę brykę rozbebeszyć, by upewnić się, że przez gumowe połączenia nie ciągnie fałszywego powietrza, no i trzeba mieć kabelek, jeśli z autem da się porozmawiać. Sądzą, że trzeba mieć albo drogi komputer diagnostyczny do MB albo nie da się auta zdiagnozować inaczej, niż logicznym myśleniem. Po tym temacie o kabelku sami zresztą widzieliście, że ta wiedza często jest tajemna i mało kto chce się nią dzielić.
A jak już auto ma założony gaz, to mechanicy robią minę i patrząc z politowaniem mówią od razu: "te auta nie działają z gazem! nie zakładałby pan, działałoby dobrze! tam się zaciera rozdzielacz i wszystko się rozregulowuje... nie robię tego." Do pewnego stopnia mają rację, bo rozdzielacz umrze, jeśli auto przez kilka lat jazdy na gazie powącha benzynę raz na rok i to przez pomyłkę. Jeśli samochód regularnie odpala się na benzynie i dopiero po jakimś czasie przełączy się na zasilanie gazem, to tłoczek się nie powinien zatrzeć, ponieważ w rozdzielaczu po wyłączeniu pompy paliwa przez czas liczony w godzinach utrzymuje się resztkowe ciśnienie paliwa. Po to jest akumulator paliwa i przeponowy regulator ciśnienia. Tłoczek jest smarowany benzyną, która nie ucieka przez wtryski, bo jest za niskie ciśnienie. Przecież Niemcy nie zrobiliby konstrukcji, która spieprzy się po roku.
Zresztą... rozpiska pinów w złączu mówi wyraźnie, że pin 4 jest do diagnostyki wtrysku w dieslach. Czy zasada błyskania po prostu powinna być taka sama, jeśli złącze też tek takie, jak na rysunkach, które zamieściłem. Banan w dziurkę z numerem 4, drugi na 2-4 sek w dziurkę opisaną nr 1 i ma błyskać. Jak nie błyska, to ktoś tu nas robi w konia
marekl, skoro podejrzewasz elektronikę, to ją odepnij i sprawdź jak wyglądają obroty. Odpinasz ją przez wyjęcie aluminiowego przekaźnika (to się tak naprawdę nazywa przekaźnik przeciwprzepięciowy - OVP (overVoltage Protection) Relay). Wtedy sterownik wejdzie w tryb awaryjny i przestanie regulować cokolwiek. Pozostanie sama mechanika. Moim zdaniem niekoniecznie wina leży w elektronice. Poprzeglądaj wszystkie gumowe rurki naokoło rozdzielacza wtrysku. A jak już zdejmiesz w tym celu obudowę filtra powietrza, to sprawdź czy nie blokuje Ci się klapa spiętrzająca. O tym było pewnie mnóstwo na forum. Łącznie z tym, jak ją poprawnie ustawić.
Acha, mnie się cuda działy z obrotami, gdy niechcący zamieniłem wtyczkę potencjometru klapy i czujnika maksymalnego położenia przepustnicy. Zobacz, czy na tej wtyczce przy potencjometrze z jednego pinu czasem nie wychodzą dwa kable. Jeśli tak, to masz zamienione wtyczki. Zresztą, zrób kabelek i odpytaj furę co jej przeszkadza. A nuż coś wywnioskujesz.
A jeśli chodzi o braki w mechanikach, to się zgodzę. Boją się robić te wtryski. Pewnie dlatego, że trzeba trochę wiedzieć o tej konstrukcji i mieć pojęcie jak to wyregulować. Potrzebne są też pewne narzędzia, jak np manometr z przełącznicą do mierzenia ciśnienia między komorami rozdzielacza, co pozwala na poprawne ewentualne wyregulowanie EHA, multimetry do obserwacji zachowania sterowania, trzeba trochę brykę rozbebeszyć, by upewnić się, że przez gumowe połączenia nie ciągnie fałszywego powietrza, no i trzeba mieć kabelek, jeśli z autem da się porozmawiać. Sądzą, że trzeba mieć albo drogi komputer diagnostyczny do MB albo nie da się auta zdiagnozować inaczej, niż logicznym myśleniem. Po tym temacie o kabelku sami zresztą widzieliście, że ta wiedza często jest tajemna i mało kto chce się nią dzielić.
A jak już auto ma założony gaz, to mechanicy robią minę i patrząc z politowaniem mówią od razu: "te auta nie działają z gazem! nie zakładałby pan, działałoby dobrze! tam się zaciera rozdzielacz i wszystko się rozregulowuje... nie robię tego." Do pewnego stopnia mają rację, bo rozdzielacz umrze, jeśli auto przez kilka lat jazdy na gazie powącha benzynę raz na rok i to przez pomyłkę. Jeśli samochód regularnie odpala się na benzynie i dopiero po jakimś czasie przełączy się na zasilanie gazem, to tłoczek się nie powinien zatrzeć, ponieważ w rozdzielaczu po wyłączeniu pompy paliwa przez czas liczony w godzinach utrzymuje się resztkowe ciśnienie paliwa. Po to jest akumulator paliwa i przeponowy regulator ciśnienia. Tłoczek jest smarowany benzyną, która nie ucieka przez wtryski, bo jest za niskie ciśnienie. Przecież Niemcy nie zrobiliby konstrukcji, która spieprzy się po roku.
#44
Napisano 07 stycznia 2010 - 11:53
Dzięki SPY za dorade...bede miał chwile to popadrze może coś wyjdzie.. narazie moja zimuje w ciepłym garażu..a ten przekaznik jest gdzieś przy sterowniku?
#45
Napisano 07 stycznia 2010 - 15:55
Karol, dzieki za fotke Mam cos takiego na przegrodzie kolo akumulatora, tylko ze wydaje sie byc troche mniejsze (mniej pinow? ). Ja gdziess widzialem fotki gniazda i bylo okragle i tym sie sugerowalem szukajac Jutro pojde to obadac u siebie.
#46
Napisano 08 stycznia 2010 - 09:41
roxa, źle zrozumiałeś mój pierwszy post.
"podłączasz krokodylek do plusa aku, a czarny bananek do pinu 3. Dioda ma się zaświecić. Włączasz zapłon i na 2-4 s wciskasz czerwonego bananka w dziurkę 1. Po jego wyjęciu dioda zacznie błyskać. "
U Ciebie zamiast do 3 powinieneś się wpiąć w pin 4. I ten pin zwierasz na 2-4 sekundy z pinem 1, by zainicjować proces odczytu błędów. Na drugiej stronie tematu jest fotka pokazująca podpięcie kabelka. Widać też, że dioda świeci
marekl tak, tu masz fotkę: viewtopic.php?p=150534#150534 . Chodzi o ten element pośrodku. Wyjęcie bezpiecznika, bądź całego przekaźnika przy odpalonym silniku powinno skutkować podniesieniem obrotów. Oczywiście jeśli wcześniej były bliskie oczekiwanych 650-700.
micho... A ile u Ciebie ma pinów? 8?
"podłączasz krokodylek do plusa aku, a czarny bananek do pinu 3. Dioda ma się zaświecić. Włączasz zapłon i na 2-4 s wciskasz czerwonego bananka w dziurkę 1. Po jego wyjęciu dioda zacznie błyskać. "
U Ciebie zamiast do 3 powinieneś się wpiąć w pin 4. I ten pin zwierasz na 2-4 sekundy z pinem 1, by zainicjować proces odczytu błędów. Na drugiej stronie tematu jest fotka pokazująca podpięcie kabelka. Widać też, że dioda świeci
marekl tak, tu masz fotkę: viewtopic.php?p=150534#150534 . Chodzi o ten element pośrodku. Wyjęcie bezpiecznika, bądź całego przekaźnika przy odpalonym silniku powinno skutkować podniesieniem obrotów. Oczywiście jeśli wcześniej były bliskie oczekiwanych 650-700.
micho... A ile u Ciebie ma pinów? 8?
#48
Napisano 08 stycznia 2010 - 16:50
spy, moze masz tez kody bledow itp do nowszych silnikow M104 3.2?
#49
Napisano 09 stycznia 2010 - 13:28
Mam zły dzień, więc będzie inaczej...
Jasne miqolaj, do koparki z M111 też mam kody. Skąd ja mam wiedzieć jaki tam jest sterownik wtrysku? W E320 jest chyba HFM Siemensa, ale ręki nie dam sobie uciąć, bo może być też KE5.2. Jak masz KE5.2, to polecam pierwszy post na drugiej stronie tego tematu. W MB nic nie jest pewne, ponieważ modeli aut wyprodukowali na pęczki. Potrzebne jest co najmniej zdjęcie sterownika z widocznymi oznaczeniami i zdjęcie złącza diagnostycznego, bo pewnie jest okrągłe i ma 38-pinów. Może się da zidentyfikować urzadzenie, a może nie, bo nie mam dokumentacji Siemensa. Do HFM kody są, ale jest ich 50, dokument mam zeskanowany i nie chce mi się go przepisywać albo wrzucać fotek na darmo.
micho ma problem z czytaniem ze zrozumieniem... ABS chciał sprawdzić. Zupełnie, jakby te samochody miały sterowniki z aut o 10 lat młodszych.
Ogólnie rzecz biorąc nie da się sprawdzić niczego, co nie ma wyprowadzonego i opisanego na zamieszczonych wcześniej przeze mnie zdjęciach. Skoro nie ma tam oznaczenia ABS, to się nie da. Kody nie zależą od silnika, tylko od sterownika w nim zamontowanego. I to urządzenie trzeba zidentyfikować, a silnik. KE3.5 ma krótszą listę, KE5.2 dłuższą. Obie listy są w moim pierwszym poście. KE3.1 nie potrafi wybłyskać kodów, co spotkało dumina w jego aucie. M102 są sterowane przez KE3.1 i KE3.5 i przewidzieć co tam siedzi pod maską nie sposób. M111 miał sterowanie Motronic, PMS albo HFM.
Żeby była jasność: kody błyskowe samodiagnostyki w sterownikach Boscha są dostępne w wersjach o oznaczeniach :
- KE-Jetronic 3.5
- KE-Jetronic 5.2
- LH-Jetronic
- LH-Jetronic 4.1
- Motronic 6.0/6.1
Oprócz tego mrugają też sterowniki Siemensa: PMS i HFM. To też było montowane w Mercedesach.
W KE-Jetronic 3.1, 3.5 i LH-Jetronic 4.1 można też odczytać procentowe kody wypełnienia.
Jasne miqolaj, do koparki z M111 też mam kody. Skąd ja mam wiedzieć jaki tam jest sterownik wtrysku? W E320 jest chyba HFM Siemensa, ale ręki nie dam sobie uciąć, bo może być też KE5.2. Jak masz KE5.2, to polecam pierwszy post na drugiej stronie tego tematu. W MB nic nie jest pewne, ponieważ modeli aut wyprodukowali na pęczki. Potrzebne jest co najmniej zdjęcie sterownika z widocznymi oznaczeniami i zdjęcie złącza diagnostycznego, bo pewnie jest okrągłe i ma 38-pinów. Może się da zidentyfikować urzadzenie, a może nie, bo nie mam dokumentacji Siemensa. Do HFM kody są, ale jest ich 50, dokument mam zeskanowany i nie chce mi się go przepisywać albo wrzucać fotek na darmo.
micho ma problem z czytaniem ze zrozumieniem... ABS chciał sprawdzić. Zupełnie, jakby te samochody miały sterowniki z aut o 10 lat młodszych.
Ogólnie rzecz biorąc nie da się sprawdzić niczego, co nie ma wyprowadzonego i opisanego na zamieszczonych wcześniej przeze mnie zdjęciach. Skoro nie ma tam oznaczenia ABS, to się nie da. Kody nie zależą od silnika, tylko od sterownika w nim zamontowanego. I to urządzenie trzeba zidentyfikować, a silnik. KE3.5 ma krótszą listę, KE5.2 dłuższą. Obie listy są w moim pierwszym poście. KE3.1 nie potrafi wybłyskać kodów, co spotkało dumina w jego aucie. M102 są sterowane przez KE3.1 i KE3.5 i przewidzieć co tam siedzi pod maską nie sposób. M111 miał sterowanie Motronic, PMS albo HFM.
Żeby była jasność: kody błyskowe samodiagnostyki w sterownikach Boscha są dostępne w wersjach o oznaczeniach :
- KE-Jetronic 3.5
- KE-Jetronic 5.2
- LH-Jetronic
- LH-Jetronic 4.1
- Motronic 6.0/6.1
Oprócz tego mrugają też sterowniki Siemensa: PMS i HFM. To też było montowane w Mercedesach.
W KE-Jetronic 3.1, 3.5 i LH-Jetronic 4.1 można też odczytać procentowe kody wypełnienia.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Kabel Adapter AUX do jakiego radia pasuje? |
Car Audio, Multimedia, Nawigacje | PiotrZG |
|
||
[W124] m102 co to za kabel |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | rogra |
|
||
[W124]wolny kabel od czego może on byc m102 ?? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | rogra |
|
||
Tester diagnostyczny |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Tomek1 |
|
||
[W140 1995 S500] Pomoc w ustaleniu funkcji kabelka. |
Mercedes S, CL i SEC | wojciech1 |
|