16 odpowiedzi w tym temacie

[zlatybazant]

Witam.
Niedawno kupiłem mojego W124 i od samego początku jest problem z hamulcem.
Objawia się to tym że pedał hamulca jest dość twardy, u kolesia w mietku jest dużo miększy.
Hamować hamuje dobrze bo zaciski 4 tłoczkowe ale jest bardzo twardy.
Układ został odpowietrzony i dalej to samo, czyżby servo szwankowało???
Dodam tylko ze auto jest wyposażone w ABS ale nawet na ślizgiej nawierzchni jak depnę w pedał do końca to ABS nie łapie tylko blokuje koła, Nie świeci się kontrola od ABS-u ale może jest spalona lub jej nie ma. Jakieś sugestie???

[pfilipiuk]

udaj się na sprawdzenie pompy abs, może jest odłączona,albo zepsuta i poprzedni właściciel wyciął wszystko co mogłoby wskazywac na jej uszkodzenie.
czy jak odpalasz auto to kontrolka abs się świeci?

[bobak40]

Co do pompy to wątpliwa sprawa,koleś który handluje częściami do w124 i 201 mówił mi że odkąd handluje,a to 9 lat to ani jednej pompy nie sprzedał,nie psuja się.

[zabamix]

bobak40 napisał:

to ani jednej pompy nie sprzedał,nie psuja się.

ja wyminialem i objawialo mi sie to tak samo- twardy pedal hamulca

tez piszczeli ze to sie nigdy nie psuje, ze cos tam, ble ble ble

pfilipiuk napisał:

czy jak odpalasz auto to kontrolka abs się świeci?

to musisz sprawdzic. moze byc ze spalona i poprostu powinna swiecic ciagle. a gdy siweci to abs jest wylaczony. bo mialem tak gdy zalozylem onony 195/60/15 a tyl mialem 205/60/15 wtedy przy ok. 80km/h zapalala sie kontrolka abs i byl calkowicie wylaczony kola blokowaly sie

[PiotrGo]

zlatybazant napisał:

Hamować hamuje dobrze bo zaciski 4 tłoczkowe ale jest bardzo twardy.

Jeżeli jesteś w stanie zablokować koła na suchym asfalcie (doprowadzić do zadziałania ABS) to wg mnie znaczy że hamulce działają prawidłowo. Brak wspomagania powoduje właśnie że trzeba bardzo mocno cisnąć aby wywołać jakiś konkretny efekt hamowania. Jak odłączyłem testowo serwo od podciśnienia to prawie nie możliwe stało się powyższe.

Możesz sobie też wykonać prosty test, włącz silnik, pociśnij na pedał hamulca, zapamiętaj mniej - więcej z z jaką siłą trzeba go naciskać. Następnie wyłącz silnik, wciśnij kilka razy hamulec do oporu, za którymś razem jak podciśnienie w serwie się "rozładuje", pedał powinien zacząć stawiać dużo większy opór. Jeżeli tak jest o wspomaganie działa. Jak się nic nie zmienia to może być problem.

[zlatybazant]

kontrolka od ABS-u się nie pali, ale tak jak piszecie może to spalona żarówka.
Dzisiaj jechałem takim samym cackiem jak moje, hamulce brzytwa, mięciutko i od razu hebel.
U mnie pedał jest strasznie twardy, tzn jak wcisnę go mocno to hamuje ale to jest 200% siły co u kolegi. To jak mówicie wymienić pompę ABS czy pompę hamulca bo trochę nie łapię??
Z góry dzięki za odpowiedź

[pfilipiuk]

wiesz co, proponuję odwiedzić jakiś warsztat.
ale najpier jak kolega sugerował otwórz maskę, może nikt się nie domyślił że przewód mógł spaść lub jest przetarty lub przełamany,
obejrzyj przewód od odsiśnienia.
może tylko to trzeba wymienić i będzie ok.

zanim zacznisz kupowac całkiem nie potrzebne rzeczy i części trzeba zdiagnozować problem. święta idą kasa się przyda.

[AnatolBombowiec]

Cześć!
Zaznaczam że szukałem szukajką i nie znalazłem nic co by pomogło mi z moim problemem. Jeśli jednak coś mi umknęło to biję się w piersi.
Mój problem polega na wpadającym pedale hamulca. Wiem że sam hydrauliczny układ hamulców jest w pełni sprawny, z resztą auto normalnie hamuje. Zaznaczam że nie posiadam abs. Wymieniłem przewody podcisnienia między servem a vacum. Odpiąłem tez mniejsze przewody od układu podcisnień i nic to nie zmienia. Vacum ssie tak że aż korci. Za zaworkiem, czyli przy samym servie podciśnienie jest i to bardzo mocne. Stawiam że padło servo. Mam jednak w związku z tym parę pytań.
Główny objaw wygląda następująco. Gdy silnik jest wyłączony, pedał jest gumowy i wchodzi do połowy, potem jest opór. Jak chodzi na wolnych, to czuć niewielki opór, ale i tak efekt jest taki sam. Jak dodam gazu to zupełnie wpada do miejsca w którym hamulce łapią. Podpompowywanie w zasadzie niewiele daje, autem jeździ sie jak bez wspomagania hamulca. Silnik normalnie gaśnie, z resztą inne możliwości awarii juz sprawdzone. Czy poza uszkodzoną membraną w servie może być jeszcze inna awaria?
Da się zdemontować servo jednocześnie nie rozszczelniając układu hamulcowego? Nie chcę potem walczyć z odpowietrzaniem układu.
Autem normalnie jeżdżę, tylko hamowanie wymaga większej ostrożności i większego dystansu do auta poprzedzającego.

[ZOlw]

Czesc.
Ja najpierw sprawdzilbym w stacji diagnostycznej, czy nie padla jedna sekcja pompy. Jedz na rolki i za 5 czy 10 zeta sprawdza, czy na pewno wszystkie kola hamuja. Jesli to wykluczysz, to raczej pozostaje tylko serwo. Zeby je zdemontowac, raczej musisz rozszczelnic uklad, bo miejsca jest na tyle malo, ze nie wysuniesz go do przodu, nie wyjawszy najpierw pompy. Mozna tez wyjac serwo razem z pompa, ale przewody w tym przypadku tez musisz odkrecic i odgiac. Nic innego raczej nie wchodzi w gre. Odpowietrzenie ukladu jest niezbyt trudne, chyba, ze masz juz ukrecone odpowietrzniki. Jakby co to chyba mam sprawne serwo od 300 Turbo D.

[AnatolBombowiec]

Mam 2 zapasowe serwa z pompami, tak że z tym nie ma problemu. Nie wydaje mi sie żeby pompa miała sekcję walniętą. Za dobrze hamuje. Jak wciska się hamulec to masz ten opór który wskazuje że wspomaganie działa, a potem masz juz opór układu hydraulicznego. U mnie po prostu nie ma tego oporu wspomagania, tylko od razu pedał wpada do tego oporu hydrauliki i w sumie hamuje na granicy blokowania kół. Z resztą ani serwo ani pompa nie padają od razu. I tak jak muszę to demontowac wszystko to zrobię od razu regenerację.

Użytkownik AnatolBombowiec edytował ten post 28 listopada 2017 - 00:23