Witam, ma ktoś manuale do 2.2 m111.960
instrukcje obsługi, serwisówki. Przeglądał kto książkę
Mercedes W124 Owners Workshop Manual, warto kupić??
2
[w124] m111.960
Rozpoczęty przez hadrianus, wrz 26 2018 22:49
6 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 26 września 2018 - 22:49
#2
Napisano 27 września 2018 - 21:08
Użytkownik hadrianus dnia 26 września 2018 - 22:49 napisał
Witam, ma ktoś manuale do 2.2 m111.960
instrukcje obsługi, serwisówki. Przeglądał kto książkę
Mercedes W124 Owners Workshop Manual, warto kupić??
instrukcje obsługi, serwisówki. Przeglądał kto książkę
Mercedes W124 Owners Workshop Manual, warto kupić??
#3
Napisano 27 września 2018 - 22:00
Dzięki, elektrycznie.
Ma ktoś manual "mechaniczny"
Najlepiej instrukcję: momenty dokręcania, wymiana rozrządu, świec, zmiana oleju i płynów, itd.....
Ma ktoś manual "mechaniczny"
Najlepiej instrukcję: momenty dokręcania, wymiana rozrządu, świec, zmiana oleju i płynów, itd.....
#4
Napisano 28 września 2018 - 05:47
Mechanicznego nie szukałem, bo u mnie cały czas coś z elektryką szwankuje
#5
Napisano 28 września 2018 - 06:04
Zauważyłem że przepływomierz to główny winowajca wszystmoego dziwnego co się dzieje w aucie. Reszta to pikuś bo albo ktoś wiązki nie zmienił albo czujnik ktoryś szwankuje, ewentualnie przewody od świec świece, akumulator paliwa czy sonda. Ale to wszystko wybłyskać można i kpd pokaże błędu. Zauważyłem u siebie że jak przepływka jest ok to wszystko gra, a jak coś za bardzo nie działa to się dziwne niewiadomo skąd kwiatki biorą.
#6
Napisano 28 września 2018 - 10:30
Mój stary który jest całkowicie martwy wyrzuca błąd i praca jest dużo gorsza, a na tym drugim błędu nie ma ale to używka, a chodzi mw. jak stary przed spaleniem.
#7
Napisano 29 lutego 2020 - 23:58
Użytkownik hadrianus dnia 26 września 2018 - 22:49 napisał
Przeglądał kto książkę
Mercedes W124 Owners Workshop Manual, warto kupić??
Mercedes W124 Owners Workshop Manual, warto kupić??
Nawet kupił i potem przeglądał Podsumowałbym tak: to lepsze niż nic. Ale chyba za dużo wersji silnikowych chcieli tam upchnąć i robi się z jednej strony chaos, z drugiej za mało informacji dla konkretnego silnika (bo miejsca by zabrakło). Książka obejmuje 200 na gaźniku, K-Jet (4-cylindrowe i 6-cylindrowe) HFM (4-cylindrowe i 6 cylindrowe). Czasami można się zgubić, bo nie jest oczywiste jakiego wtrysku dotyczy opis.
Jakbym miał coś polecić, to wyraźnie lepsza wydaje mi się "Mercedes-Benz E-Class - Petrol Workshop Manual W124 & W210 Series 1993 - 2000" - też format A4, ciemnografitowa okładka z konturem okulara. M111.960 jest tam dość obszernie omówiony (z 6-cylindrówek zostaje tylko M104) i to wszystko na HFM-SFI. Książka jest moim zdaniem lepiej zorganizowana od poprzedniej, rysunki bardziej czytelne. Na mechanikę silnika poświęcone jest prawie 60 stron.
Gdybyś kiedyś był w Poznaniu (daleko nie masz), to daj znać - możemy się spotkać i obejrzysz sobie obie. Kupić można u gościa handlującego literaturą do pojazdów zabytkowych na rogu Dąbrowskiego i Słupskiej. Warto przed zakupem przejrzeć strony - u mnie trafiło na wydanie, w którym większość stron była zadrukowana jednostronnie i trzeba było szukać dobrego egzemplarza.