Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jaka jest różnica w tych silnikach. Wyczytałem, że ten starszy 300E 24 ma troszkę lepsze osiągi. W którym roku został skontruowany ten silnik i jak się ma on do nowszego E320? Pytam dlatego ponieważ zainteresował mnie ten model http://www.otomoto.p...how&id=C4623254 Co sądzicie o tym samochodzie?
0
Różnice w silnikach 3.0-24V M104.980 a 3.2-24V M104.992
Rozpoczęty przez YuSuzuki, mar 23 2008 13:08
7 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 23 marca 2008 - 13:08
#2
Napisano 23 marca 2008 - 13:34
Ten starszy chyba nie ma lepszych osiągów, bo pomimo tej samej ilości koni 220, jest dość duża różnica w maksymalnym momencie obrotowym, z korzyścią dla 320.
Więcej możesz przeczytać tutaj:
http://www.mb.auto.p...os/1232DANE.HTM
Więcej możesz przeczytać tutaj:
http://www.mb.auto.p...os/1232DANE.HTM
#3
Napisano 23 marca 2008 - 14:19
Dzięki za odpowiedź. Poza tym 300E 24 ma większy apetyt na benzynę.
#4
Napisano 23 marca 2008 - 14:46
Które były bardziej "udane" bo jedni mówią , że 3.0 drudzy 3.2 .... Mówimy o 24V ...
#5
Napisano 23 marca 2008 - 14:50
Tak mówimy o 24V, czyli które był bardziej udane, bo nie zrozumiałem..?
#6
Napisano 23 marca 2008 - 14:54
300 na 24 zaworach to silnik na starszym typie zasilania - KE Jetronic, w dodatku na jego ostatnim wypuście, najbardziej skomplikowanym (np. sterownik MAS). Z diagnostyką usterek nie jest lekko, a wymiana niektórych podzespołów to spory koszt - przepływomierz (a właściwie potencjometr, którego nie ma osobno), czy czujnik położenia przepustnicy (nie pamiętam, czy do tego modelu można dostać osobno, ale właśnie chyba nie).
320-tka to silnik na układzie HFM Motronic, którego diagnostyka jest znacznie przyjemniejsza, szybsza i prostsza. Nie oznacza to oczywiście, że podłączy się do kompa i bez żadnej wiedzy odczyta usterki, ale jest zdecydowanie łatwiej. Poza tym ten silnik zdecydowanie lepiej się zbiera i jest dużo mniej paliwożerny. Ma większą kluturę pracy. Układ zapłonowy jest lepszy i gorszy zarazem. Pozbawiono go pierdół jak rozdzielacz zapłonu i palec, więc nie ma z tym problemów. Z drugiej strony jest w nim wadliwie umiejscowiona wiązka elektryczna, której izolacja rozlatuje się w drobny mak, stwarzając szereg zwarć grożących uszkodzeniem sterownika silnika. No i można auto zjarać (benzynka w kacie), jak ktoś się uprze jechać na 4 cyl (bo 2 wyjdą z powodu zwarcia na instalacji niskiego napięcia na cewce). Jednak wieczór pracy z lutownicą i rurką termokurczliwą rozwiązuje tą dolegliwość. No chyba, że trzeba powalczyć przy kostce przepustnicy, to troszkę dłużej. Najbardziej awaryjnym lelmentem tego układu jest przepływomierz. Zdarzają się awarcie przepustnicy (wersja z tempomatem ponad 5 kpln), ale najczęściej dotyczą właśnie wiązki i po jej naprawie można dalej śmigać bez wymiany przepustnicy. W razie czego trzeba na ebay poszukać używki, ostatnio kolega kupował coś koło 330 USD.
320-tka to silnik na układzie HFM Motronic, którego diagnostyka jest znacznie przyjemniejsza, szybsza i prostsza. Nie oznacza to oczywiście, że podłączy się do kompa i bez żadnej wiedzy odczyta usterki, ale jest zdecydowanie łatwiej. Poza tym ten silnik zdecydowanie lepiej się zbiera i jest dużo mniej paliwożerny. Ma większą kluturę pracy. Układ zapłonowy jest lepszy i gorszy zarazem. Pozbawiono go pierdół jak rozdzielacz zapłonu i palec, więc nie ma z tym problemów. Z drugiej strony jest w nim wadliwie umiejscowiona wiązka elektryczna, której izolacja rozlatuje się w drobny mak, stwarzając szereg zwarć grożących uszkodzeniem sterownika silnika. No i można auto zjarać (benzynka w kacie), jak ktoś się uprze jechać na 4 cyl (bo 2 wyjdą z powodu zwarcia na instalacji niskiego napięcia na cewce). Jednak wieczór pracy z lutownicą i rurką termokurczliwą rozwiązuje tą dolegliwość. No chyba, że trzeba powalczyć przy kostce przepustnicy, to troszkę dłużej. Najbardziej awaryjnym lelmentem tego układu jest przepływomierz. Zdarzają się awarcie przepustnicy (wersja z tempomatem ponad 5 kpln), ale najczęściej dotyczą właśnie wiązki i po jej naprawie można dalej śmigać bez wymiany przepustnicy. W razie czego trzeba na ebay poszukać używki, ostatnio kolega kupował coś koło 330 USD.
#7
Napisano 23 marca 2008 - 15:06
Cytat
Jednak wieczór pracy z lutownicą i rurką termokurczliwą rozwiązuje tą dolegliwość.
#8
Napisano 23 marca 2008 - 15:16
YuSuzuki napisał:
Ten zabieg należy/można wykonać jeszcze przed uszkodzeniem się silnika?
Miałem swego czasu podobny problem, który silnik wybrać. Jednak ja chciałem e-klasę, bo bardziej mi się podoba, a to wskazywało na 3.2. Pojezdziłem jednym i drugim, potem przyglądnąłem się układowi zasilania. I wtedy wybrałem 320-tkę. Nie żałuję.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w201] Półoś - lewa i prawa - różnice |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | magik |
|
||
[w124] Wahacze, zwrotnice - różnice w sedanie i coupe |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | BART |
|
||
[W124] Coupe/Sedan - różnice w haku holowniczym |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | HARAS |
|
||
[w124] Chłodnica - różnice miedzy automatem a manualem? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | iras_wro |
|
||
[w124] Różnice pomiędzy 2.5D i 2.5TD |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kamillo97 |
|