53 odpowiedzi w tym temacie

[tkamicki5]

no przewrażliwiłem sie troche hehe a gumy 195/60 wejdą mi na felge 7.5 J ?

[melfio1]

Niestety wejdą ,ale zalecane do tego twojego 195/60 to 7 j

[tRawski]

Ale jak założy na ciut szerszą felge to się nic nie stanie i nie będzie to nawet widoczne.

[melfio1]

Jeżeli posiadasz opony , które nie mieszczą sie w zakresie szerokości felgi to nie powinno być problemu z założeniem, lecz musisz się liczyć ze skróconym przebiegiem opony, oraz z tym że opona nie będzie miała takich parametrów jak na zalecanej feldze

[XM]

melfio1 napisał:

Niestety wejdą ,ale zalecane do tego twojego 195/60 to 7 j :|

tRawski napisał:

Ale jak założy na ciut szerszą felge to się nic nie stanie i nie będzie to nawet widoczne.

Kolego tRawski, no na pewno nic nie wybuchnie ;) , ale...

Szerokość felgi jest w calach, szerokość opony w milimetrach. Policzcie sobie ile milimetrów to jest te 7 czy 7,5 cala i porównajcie z szerokością opony.
Normalnie felga jest zawsze nieco bardziej schowana niż opona. Jak się przekombinuje w złą stronę, to poziom felgi zbliża się do poziomu opony. Wtedy prędzej czy później, na skutek manewrów parkingowo-krawężnikowych rant felgi się porysuje lub pognie na dziurze. Moim zdaniem kolega Melfio1 ma rację.

Instrukcje od W201 i W124 zawsze zalecają felgi 15" o różnej szerokości (+ odpowiednio różne szerokości opony). Byłoby tak:

W124 300 DIESEL:
Standardowa stalowa 6,5J = 165,1mm. Opona 195. (195 - 165,1) / 2 = 14,95mm. Felga głębiej od opony o 14,95mm z każdej strony.
Standardowa aluminiowa 7J = 177,8mm. Opona 205. (205 - 177,8) / 2 = 13,6mm. Czyli też spoko.
mój W201 190D:
Standardowa stalowa 6J = 152,4mm. Opona 185. (185 - 152,4) / 2 = 16,3mm. Też ok.
Standardowy alus byłby taki sam jak dla W124 wyżej.

Straszne krawężniki? Pff... :)

A przypadek felgi 7,5J + opona 195:
7,5" = 190,5mm czyli tylko o 4,5mm mniej jak szerokość opony 195. Dzieląc na dwa = 2,25mm (tyle będzie różnicy z każdej strony).

Aha, jeszcze jedno: piszę tylko teoretycznie i jestem wielbicielem stali i kołpaków ;) . A ludzie zapewne jeżdżą i na takich i może być ok.

[tRawski]

Spoko chłopaki,rozumiem was.
XM - według Twoich obliczeń wynika ze opona i tak będzie leżała na feldze,prawda. I nie będzie żadnego naciągu. A to że będzie tylko 2 mm głębiej,no cóż...
A co do jazdy to wiadomo że trzeba uważać na krawężniki. A zresztą kto chce uszanować kołpaki i felgi nie będzie podjeżdzał pod sam krawężnik.
Ja u siebie też wypolerowałem rant, zrobiłem naciąg opony 215 na 8.5 calową felge i przyznam się że nie raz już rantem felgi pojechałem po krawężniku. I rant znów do szlifowania i polerki.

Ale wracając do tematu przyznasz mi racje że da się spokojnie założyć oponę 195 na 7.5 calową felge i ją normalnie użytkować nie obawiając się o nic.

[XM]

Nie no, wiadomo że celowo nie robię Mercem jakiegoś off-road'u :) . Ale chwila nieuwagi albo pośpiech...

215 na felgę 8,5 cala to już odważna akcja :) , dosłownie na styk.
Jak się poszuka, to są oponki co mają tuż przy stopce taki nadlew z gumy, dzięki czemu nawet naciągnięte na dużą felgę, chronią w tym miejscu jej rant. Guma oczywiście zawsze ulegnie, ale przynajmniej wcześniej czuć że się zbacza z kursu. Szczerze, to nie wiem czy to tylko przy ekstremalnie wielkich oponach i nie wiem jak się to prezentuje w przypadku skrajnych rozmiarów, ale normalnie to się nie rzuca w oczy (fotki z sieci):

[Marcin1986]

Mam pytanie czy jeśli założę na jedną oś opony 195/60/15 na 7 calową felgę to wszystko będzie ok? Druga para zostanie 195/65/15. Wiem że trochę kombinuję ale mam akurat takie dwie opony i chciałbym je wykorzystać. Jeżeli już to na tył czy na przód założyć te niższe?

[piotrek.m5]

Można tak założyć chociaż nie wiem jak się zachowa ABS-bedzie różnica prędkości między przednią a tylną osią. Niższe na przód bo troche dziwnie to auto będzie wyglądało z zadartym do góry przodem

[kristransmed]

Marcin1986 napisał:

Mam pytanie czy jeśli założę

śmiało możesz zakładać.