Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Instalacja - "znikajacy" prad


13 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   Radhezz


  • Postów: 1 526
  • Na forum od: 26 gru 2007
  • Miejscowość: Opole
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Matrix

Napisano 12 sierpnia 2008 - 22:54

Nie wiem czy to coś pomoże bo różne silniki, a i sytuacja inna (działające światła), ale...

U mnie było tak, że przy dodatniej klemie był dołączony stosunkowo mały kabel, którym jednak szło zasilanie do całego systemu sterowania - kontrolki, przekaźniki, zegarek - wszystko padło po tym, jak mi ten kabelek... odpadł :-P Nic wielkiego, a jednak trzeba wiedzieć o tym, że jest jeszcze taki kabelek w aucie... No i nie wiedziałem, więc po mnie pomoc drogowa przyjechała... ale to dawno temu było :mrgreen:



#12 Offline   mucik


  • Postów: 68
  • Na forum od: 28 paź 2008
  • Miejscowość: Wrocław

Napisano 10 czerwca 2009 - 12:34

heh.

Jechałem wczoraj w ulewie jak cholera i po dojechaniu pod dom okazało się ze nie mam ładowania. Zdjąłem klemę + z akumulatora i zmierzyłem napięcie bezpośrednio z alternatora na włączonym silniku. Wynik 0V. Oprocz tego ze nadwyrężył mi sie akumulator to przestała działać lewa część kontrolek na desce rozdzielczej. Czyżby regulator napięcia? Auto jest w tej chwili u elektryka i czekam na wieści. Ciekawe ile szrpnie mnie po kieszeni :mrgreen:

#13 Offline   Gerri


  • Postów: 2 649
  • Na forum od: 25 maj 2009
  • Miejscowość: Limerick
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Audi A3

Napisano 10 czerwca 2009 - 15:27

mucik napisał:

Zdjąłem klemę + z akumulatora i zmierzyłem napięcie bezpośrednio z alternatora na włączonym silniku.

Uczcie się forumowicze: TEGO ROBIĆ NIE WOLNO!!
Gwałtowny spadek obciążenia na alternatorze powoduje bardzo gwałtowny wzrost napięcia. Przykład adekwatny: jak będziesz ciągnął ciężki wózek na sznurku, i sznurek się urwie - to jest chyba oczywiste, że nie zdążysz szybko zareagować i polecisz jak szmata do przodu?

#14 Offline   swampshark


  • Postów: 969
  • Na forum od: 19 cze 2008
  • Miejscowość: Biłgoraj
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Golf lll 1.8, Bora 2.0, V40

Napisano 10 czerwca 2009 - 19:38

Gerri napisał:

jak będziesz ciągnął ciężki wózek na sznurku, i sznurek się urwie - to jest chyba oczywiste, że nie zdążysz szybko zareagować i polecisz jak szmata do przodu
no niezbyt trafione tłumaczenie ale mniej więcej masz rację. Alternator pozbawiony akumulatora czyli punktu odniesienia napięcia wykrywa że napięcie w instalacji spadło więc za wszelką cenę próbuje utrzymać odpowiedni poziom podnosząc napięcie ładowania. Efektem są popalone żarówki i możliwość uszkodzenia wszelkich urządzeń elektrycznych i elektronicznych w aucie. Jak na ironię to że padło Ci ładowanie uratowało instalację w Twoim aucie podczas przeprowadzania tego "eksperymentu" z klemą








Podobne tematy Zwiń