Witam !
Tak jak w tytule - się porobiło. Miałem niedziałające kierunki i szlejącą wycieraczkę, a teraz auto nie odpala i klima automatyczna szaleje po przekręceniu stacyjki. Wszystko chyba przez to że mój kolega "pomógł" mi posprawdzać przekaźniki mianowicie po przekręceniu stacyjki na zapłon i zapaleniu się kontrolek włączył wycieraczki i zaczął wyciągać i wkładać przekaźniki po kolei sprawdzając czy wycieraczki przestały działać czy nadal chodzą. Ale niestety nic się nie działo poza tym że wycieraczka cały czas działała. Po tym zabiegu postanowiliśmy zapalić samochód. Niestety po ponownym przekręceniu kluczyka zaczęłą wariować klima tzn. pykanie było słychać i raz się da ją regulować raz nie reaguje, a silnik nie pali tylko słychać tykanie jak by coś nie łączyło. Proszę o pomoc bo sięnieźle wpakowałem. Wcześniej auto paliło bez problemu, klima działała wszystko było OK. POMOCY !!!! Jeszcze jedno co to jest taka płytka ( jakby podwójna ) w skrzynce z przekaźnikami - za co ona odpowiada.
Pozdrawiam! Marcin
0
SIE POROBIŁO - POMOCY !!!
Rozpoczęty przez Marcinek45, lut 16 2013 14:38
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 16 lutego 2013 - 14:38
#2
Napisano 16 lutego 2013 - 17:21
Nie rozładowałeś przypadkiem akumulatora??
#3
Napisano 16 lutego 2013 - 17:33
Użytkownik pheonix dnia 16 lutego 2013 - 17:21 napisał
Nie rozładowałeś przypadkiem akumulatora??
Nie wydaje mi się ponieważ światła np. świecą bardzo dobrze, kontrolki też jasno , ale jeszcze może to sprawdzę, boję się żeby coś nie było popierniczone w związku z tym wyciąganiem przekaźników na włączonym zapłonie.
#4
Napisano 16 lutego 2013 - 17:51
Użytkownik Marcinek45 dnia 16 lutego 2013 - 14:38 napisał
Tak jak w tytule - się porobiło
Wątek zamykam jako nieregulaminowy. Uprzejmię proszę zapoznać się zasadami zakładanie nowych tematów ( sugeruje zwrócić szczególną uwagę na punkt prawiący o tytułowaniu tamatów).