Skocz do zawartości




mój dylemat


46 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   MEN


  • Postów: 728
  • Na forum od: 11 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 2,3k

Napisano 26 lutego 2007 - 23:25

Podziale się z wami tym, co ostatnio mi zaśmieca głowe…
Mam ŚNIEŻYNKĘ (2,0D 72km) jak zresztą większość was wie…
Od jakiegoś czasu planuje i powolutku wprowadzam w życie modyfikacje, których celem jest ŚNIEŻYNKA z 3,0 turbo D ze 124
To, co zacząłem to zawieszenie następne w kolejności miały iść hamulce gdzieś po drodze skromne, ospojlerowanie i blacharka z poszerzeniem na felunek AMG 17” (który już czeka w garażu)
W planach jest obszycie skórą (białą) wnętrza, kiere już mam  i cała masa zabiegów „kosmetycznych”, które miały by doprowadzić ŚNIEŻYNKĘ do ideału

A teraz do rzeczy, ostatnio rozglądałem się trochę i znalazłem np.:
190 2,0 benzynę z 89 z ospojlerowaniem AMG na ładnych 17” za 5 tyś!!!
124 CE piękne 3,0 cupe z 91 za 8 tyś… autka do dopracowania no ale…

Pomóżcie mi podjąć decyzję czy pozostać przy pierwotnym celu, czyli ŚNIEŻYNCE czy może przestać być sentymentalny i zmienić auto na nowsze itd.
Dylemat pojawił się w związku z tym, że nie dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi na szybką realizację planów związanych z moim obecnym autem a o wiele mniejszym nakładem i finansowym i pracy mógłbym mieś np. takie, 124 cupe które co by nie było mi się podoba…

Co zrobilibyście na moim miejscu?



#2 Offline   Waldi_L_N


  • Postów: 40
  • Na forum od: 25 lut 2007

Napisano 26 lutego 2007 - 23:32

Obawiam się, że sam musisz zdecydować co chcesz. Ale przeszczepy niosą poważne ryzyko - jak wyjdzie, to podziw i uznanie, a jak nie wyjdzie... to utopisz kasę czas i robotę

#3 Offline   pawel63


  • Postów: 721
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Ostrowiec Św
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 26 lutego 2007 - 23:36

Czarek, osobiście projekt "Śnieżynka" bym sobie odpuścił. Żeby go zrealizować potrzebujesz furmankę pieniędzy. Rozsądniejszym rozwiązaniem był by zakup lepszej bazy wyjściowej. Sam widzisz, że za przyzwoitą kasę idzie kupić całkiem przyjemne auto.

#4 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 26 lutego 2007 - 23:37

MEN, nigdy przerabianie samochodu i dopasowywanie go pod siebie nie bylo tanie, tak wiec musisz byc pewny ze jak zrobisz to co zamierzasz to bedziesz w 100% zadowolony z samochodu i szybko go nie sprzedasz.

To co ja moge ci jeszcze podpowiedziec, to zebys skupil sie na jednej konkretnej przerobce i ja dokonczyl, a nie wszystko po trochu. Zdecyduj co jest prioretytowe i na tym sie skup.

A co do samochodu to nikt ci nie odpowie na to pytanie, bo to ty masz zdacydowac. Napewno lepiej jest miec dobra "baze" do przerobek jezeli do tego szukasz samochodu.

#5 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 lutego 2007 - 23:43

MEN Jesli SNIEZYNKA jest w conajmniej bardzo dobrej kondycji blacharskiej to faktycznie masz dylemat, bo nie wiadomo co kryje sie np. pod spojlerami AMG.

Poniewaz planujesz duuuuze modyfikacje to przekalkuluj wszystko. Jezeli koszty remontu, renowacji i modyfikacji beda wieksze niz koszt zakupu "nowego" to przy calym szacunku do SNIEZYNKI to chyba lepiej dac jej juz odpoczac. Tym bardziej, ze lata juz swoje ma. Wszystko zalezy od tego ile masz wolnego czasu i pesos... Decyzja jest Twoja.

DODANO:
Slowo komentarza - Jak chcesz miec "skarbonke" to mozesz miec sniezno-biala :D. Zwroc tylko uwage na to, ze jak zainwestujesz duuuuuzo pieniedzy, czasu i przede wszystkim serca to potem bedzie Ci bardzo trudno sie z nia rozstac. No chyba, ze to "malzenstwo" az po grob :D

#6 Offline   MEN


  • Postów: 728
  • Na forum od: 11 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 2,3k

Napisano 26 lutego 2007 - 23:45

:ok: :D :D
czekam na dalsze wypowiedzi...

#7 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 27 lutego 2007 - 00:04

MEN, postaraj sie spojrzec na to wszystko chlodnym okiem, bo mam wrazenie ze kierujesz sie jakas wizja, ktorej do konca nie przemyslales. Policz sobie co ile kosztuje i zastanow sie czy uda ci sie taki efekt osiagnac by byc w 100% zadowolony.

Niekoniecznie musisz celowac w Coupe, bo koszty utrzymania takiego samochodu napewno znacznie wzrosna w porownaniu do śnieżynki, natomiast moze poszukaj sobie czegos gdzie kilka rzeczy bedziesz mial juz zrobione, a lista modyfikacji sie znacznie skroci, ktore bedziesz chcial wykonac.

Prawda jest tez taka ze jak juz zaczniesz powaznie inwestowac w samochod to odwrotu nie bedzie, bo jak bedziesz chcial w polowie prac go sprzedac to jego wartosc bedzie znikoma i baaardzo duzo kasy stracisz.

#8 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 27 lutego 2007 - 07:30

Moje zdanie: oczywiście można z Twojego auta osiągnąć to co zamierzasz. Pomijając dość spore nakłady finansowe i bardzo dużo godzin spędzonych w warsztacie ja bym sobie zadał pytanie po co? Władujesz w auto z 10 - 15 kPLN i byc może będzie fajnie jeździć i wyglądać. Ale ma już swoje lata i co z nim zrobisz za 3-4 lata jak Ci sie znudzi? Sprzedasz za 3kPLN? Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie reflektował na auto tak wyrzeźbione, bo każdy kto ma trochę oleju w głowie, kupuje auto najbliższe oryginałowi (nawet płacąc za nie sporo więcej). Chyba że będziesz to robił na podzespołach/częściach nowych, ale to już zupełnie inna bajka finansowa...
To jest moje zdanie.

#9 Offline   Borat


  • Postów: 2 907
  • Na forum od: 06 sty 2007
  • Miejscowość: Berlin/Zgierz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 27 lutego 2007 - 08:34

MEN, a nie myslales zeby sniezynke zachowac, i dokupic drugiego? jednym pomykac a sniezynke robic jak sa pesos.

Tak naprawde to modyfikacje ktore zamierzasz zrobic to goora pieniedzy. Z drugiej strony jest to bardzo ekonomiczne auto, a jak ostatnio rozmawialismy to mowiles ze duzo km miesiecznie robisz, wiec jak kupisz CE lub cos w benzynce to koszty utrzymania sie podwoja. Oczywiscie projekt sniezynka jest ok i sam bym chcial tak sobie auto zrobic. Ale to dopiero jak zostane juz wlascicelem szybow naftowych i bede z szejkami krecil interesy. Ja na Twoim miejscu bym poszukal 124 300tD juz w E klasie i tam pozniej zajal sie doprowadzaniem do idealu :hmm:

#10 Offline   MEN


  • Postów: 728
  • Na forum od: 11 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 2,3k

Napisano 27 lutego 2007 - 09:11

:ok: :) :hmm:
po waszych wypowiedziach stwierdzam:
moja pani znów miała rację żeby już nie pakować kasy w ŚNIEŻYNKĘ... :)
wstrzymuje wszystkie prace nad ŚNIEŻYNKˇ :roll:
najprawdopodobniej na wiosnę zaczną się poszukiwania nowej :hmm: :jem:
ŚNIEŻYNKA zostanie przywrócona do oryginału :-P i sprzedana po upewnieniu się że trafi do porządnego właściciela :cool:
Sprzedaż wszystkiego co ŚNIEŻYNKA zyskała na znajomości ze mną :hmm:
fotele, elek. szyb przednich, H&R czerwone i takie tam

a teraz mała zmiana tematu...
zapadła decyzja o zmianie auta... ale na jakie :hmm:

najprawdopodobniej 124 bo jest większe i stwierdzam że łatwiej z dostępnością części... że brzydsze to trudno :-P (żarcik taki :hmm:)
bardzo podobają mi się cupetki 124 ale ich w D nie było :hmm: chyba że o czymś nie wiem :ok: ale były na pewno w 2,3
co sądzicie o takim autku? na gazie w miarę ekonomiczne i dynamika do zwykłej jazdy powinna wystarczyć (skoro jeżdżę 2,0D i żyje)
powinienem podkreślić że nie zależy mi na niesamowitych osiągach a jedynie na w miarę dynamicznej jeździe bo przyzwyczajałem się do spokojnego pomykania :hmm:








Podobne tematy Zwiń