Brak odpowiedzi do tego tematu

[tygryso]

witam i proszę o poradę. 2 dni temu podczas próby uruchomienia silnika, po nagrzaniu świec auto nie chciało "odpalić", tzn objaw był podobny do awarii rozrusznika.

najpierw myślałem, że to coś związanego z immobilizerem (auto było w rękach żony a ona jak to kobieta lubi zamknąć alarmem a otwierać podczerwienią dziwiąc się , że alarm się włącza), sprawdziłem bezpieczniki i okazało się , że jest "walnięty" bezpiecznik B 16A. wymieniłem i przy próbie uruchomienia kolejny się przepalił.

oczywiście auto bez problemu uruchomiłem na na biegu N "na krótko" i do tej pory tak jeżdżę.

dodaję, że teraz pali się lampka oleju pomimo tego, że jest stan powyżej średniego (pewnie ten sam bezpiecznik)

czy ktoś miał podobny problem? albo jakieś sugestie? dzisiaj jadę do zaufanego mechanika wieczorem, ale może jakaś podpowiedź.

[ Dodano: Pią Sty 16, 2009 13:49 ]
lampka się paliła bo jeździłem ze zdjętym przewodem jak odpalałem "na krótko", wczoraj włożyłem kolejny bezpiecznik i o dziwo przestał "strzelać".

czyli kolejna samonaprawialna rzecz w