Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Uszczelka pod głowicą


32 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   JohnyM


  • Postów: 13
  • Na forum od: 26 lut 2014
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 12 października 2014 - 16:28

Mam na szczęście dostęp do warsztatu z dużą ilością profesjonalnych narzędzi i kanałem więc mogę to sprawdzić sam. Dzięki wielkie za rady. Przetestuje co poradziliście i dam znać co wyszło.



#22 Offline   MichalMB


  • Postów: 238
  • Na forum od: 30 lis 2009
  • Miejscowość: Bartoszyce/Olsztyn/Poznań
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 12 października 2014 - 17:08

u mnie pożerał płyn chłodniczy w dużych ilościach a po oleju w silniku nie było tego widać, nieszczelność była jak napisał kolega T34 i spalał płyn, na biało dymił tylko po odpaleniu, podczas jazdy nie dało się tego zaobserwować

#23 Offline   JohnyM


  • Postów: 13
  • Na forum od: 26 lut 2014
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 stycznia 2015 - 00:37

W końcu znalazłem czas na zrobienie uszczelki pod pokrywą zaworów. Miałem też problem z "telepaniem" silnika na luzie. Po wymianie wspomnianej uszczelki przestał występować. minimalnie wciąż czuć, że silnikiem trochę trzęsie i mam wrażenie, że dźwięk jest nieregularny, ale teraz będzie mi łatwiej znaleźć przyczynę.

Mój braciak wykrył też mega drobną nieszczelność pod obudową termostatu, którego nie było widać wcześniej. Mimo wszystko wydaje mi się, że płyn może spieprzać gdzieś jeszcze bo ubywa go zbyt dużo i zbyt szybko jak na tak małą nieszczelność przy termostacie.

Póki co nic nie wskazuje na to żeby to była uszczelka pod głowicą, ale muszę dokładnie wyczyścić silnik żeby móc to stwierdzić.

#24 Offline   dario2302


  • Postów: 20
  • Na forum od: 19 sty 2015
  • Miejscowość: Gdynia
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 maja 2015 - 10:58

Witam,
nie będę zakładać nowego tematu tylko spróbuję tutaj uzyskać radę.
Mam podejrzenie u siebie uszkodzonej uszczelki pod głowicą. Miałem olej w układzie chłodzenia (dosyć sporo) po wypłukaniu i wymianie płynu chłodniczego zrobiłem 600km w trasie i znów się pojawił, ale tym razem mniej niż poprzednio. I teraz albo to resztki, które nie zostały wypłukane albo nieszczelność na uszczelce pod głowicą. Chciałbym to sprawdzić sam i czytałem o takich testerach CO2 http://allegro.pl/te...284027471.html.
Czy ktoś je używał? Czy taki tani pokaże mi to samo co taki za przykładowo 250zł ? Czy może pewniej do warsztatu się udać? Olej w układzie chłodzenia był już po zakupie auta, więc nie wiem skąd tam się wziął.
Innych objawów typu mazi, ubytku płynu chłodniczego, czy podwyższenia oleju itp brak.

#25 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 05 maja 2015 - 14:57

Test na CO2 w płynie chłodniczym wskazuje na przedmuch spalin do układu chłodzenia. Zależy gdzie i jak uszczelka puściła.

Ty masz pewnie nieszczelność na kanale olejowym i wodnym i test na CO2 może nic nie wykryć. Jaki kolor ma olej?

#26 Offline   dario2302


  • Postów: 20
  • Na forum od: 19 sty 2015
  • Miejscowość: Gdynia
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 maja 2015 - 06:24

Olej czarny jak, jak olej. Nie zauważyłem żadnego przebarwienia ani nic podejrzanego. Będę go obserwował, kolor, stan + wymienię raz jeszcze płyn chłodniczy i zobaczę. Jeśli się znów powtórzy historia to sprawa jasna będzie. A z tym testem to masz rację, ja mam raczej jeśli już nieszczelność z kanałem olejowym.

#27 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 maja 2015 - 07:26

W pewnym egzemplarzu 124 po wywaleniu oleju w układ chłodzenia miesiąc płukałem układ, zanim pozbyłem się oleju całkowicie. Najlepsza metoda to zbieranie tego, co pojawia się w zbiorniku, ewentualnie "przelewanie" płynu, żeby olej wypłynął przez otwór wlewowy - unosi się na wodzie. Bo jak spuszczasz płyn, to to, co pojawiło się w zbiorniku, cofa się z powrotem w układ i tak w kółko. Sam zbiornik też bardzo ciężko wyczyścić z racji obecności w nim licznych przegród.

#28 Offline   dario2302


  • Postów: 20
  • Na forum od: 19 sty 2015
  • Miejscowość: Gdynia
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 maja 2015 - 09:54

Gość który mi wymieniał i płukał układ właśnie mówił, że miał wyzwanie z wyczyszeniem tego zbiorniczka, a cały układ płukał przy pomocy węża i bieżącej wody. Zrobił to za free więc się nie kłóciłem co do metody. Ale myślę,że w taki sposób całego oleju się nie pozbył. Teraz jak silnik się zagrzał z płynem to, to co zostało na przewodach jest zabierane do pojemnika wyrównawczego. Spróbuję odessać to co jest i zalewać nowy. Przynajmniej przez jakiś czas, jeśli nie będzie efektów, to czeka mnie bardziej kosztowna inwestycja niż nowy płyn :)

#29 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 maja 2015 - 17:47

Ten budyń, powstały z wymieszania oleju z wodą klei się do przewodów wodnych. Będzie jeszcze długo wypływał, zwłaszcza, jeśli poszedł w nagrzewnicę. Najlepsza metoda to odławianie tego, co pojawia się w zbiorniku za pomocą palca albo jakiegoś patyczka. Ewentualnie raz na jakiś czas zacisnąć wąż idący od dołu zbiornika i zdemontować zbiornik. Cały płyn z niego popłynie po nadkolu, ale jak będziesz upuszczał płyn, cały ten syf nagromadzony w zbiorniku będzie z powrotem wracał w układ. Po zdemontowaniu zbiornika obowiązkowo jego płukanie - benzyna, rozpuszczalnik albo domestos. Czasami trzeba parę razy, żeby wypłukać syf ze wszystkich "sekcji".

#30 Offline   pucyfer


  • Postów: 88
  • Na forum od: 30 gru 2012
  • Miejscowość: Posen
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 maja 2016 - 19:20

Witam, mam dziwny problem ze swoim Mercedesem, otóż od jakiegoś czasu na postoju czułem specyficzny zapach w aucie, przy cofaniu tyłem zauważyłem, że ewidentnie zostawiam spore ślady kapiącego płynu. Po otwarciu maski zapach się odnalazł, jednak nie jest to ani płyn chłodniczy, ani olej, ani hamulcowy. Silnik jest zachlapany tą "wodą" od stóp do głów i dość mocno kapie. Nie mam żadnych ubytków, ani w płynie chłodzenia, ani oleju, ani hamulcowego, ani wspomagania. Płyn chłodniczy nie ma plam oleju, pod korkiem czysto, żadnego majonezu ani niczego. Ogólnie wszystko gra i buczy, żadnych skoków obrotów itd. Płyn jest przezroczysty i ma konsystencje wody raczej. Co to może być? Uszczelka pod głowica padła i się miesza chłodniczy z olejem? Ale ubytków brak. Jakieś pomysły? Bo już jedna uszczelka mnie załatwiła silnik i boję się o następny Dołączona grafika








Podobne tematy Zwiń