Postanowiłem troszkę się podzielić i zrelacjonować prace nad odnowieniem Mercedesa W123 300D z 1982 roku.
Krótka historia jaką znam:
Samochód został kupiony przez mojego wujka w Polsce w roku ok. 1998/1999 (dokładnie nie pamiętam) który jeździł nim aż do roku 2006 bo wtedy kupił W124. Wujek darował go drugiemu wujkowi, który praktycznie nim nie jeździł a auto stało i rdzewiało. Tego lata wraz z przyszłym szwagrem (narzeczonym siostry) wpadłem na pomysł aby wziąć to autko i wyremontować go na „cacy” jak to mawia mój kuzyn;). Auto nabyliśmy po przez zamianę VW Sirocco (z resztą którego też ja remontowałem) na tą Beczkę.
W planach jest aby całkowicie usunąć stary lakier, następnie odpowiednie grunty, podkłady itp.. i polakierować na BIAŁO, tak tak na biało 737 Classic White Do tego zakupić kompletną tapicerkę w kolorze czarnym.
Zawieszenie będzie całe do remontu, skrzynia jest Ok., silnik wymaga uszczelnienia bo po zatym chodzi jak zegarek.
Planowany koniec remontu to czerwiec-lipiec 2011r, czy się uda? Zobaczymy! Pewne jest jedno! Na pewno będzie ukończony i nie zostanie sprzedany! Wszystko zależy od wolnego czasu i gotówki.
Powiem wam szczerze że auto miałem wziąć dla siebie, jednak przemyślałem sprawę i jak będę miał odpowiednie fundusze to chcę kupić BIAŁEGO W126 z silnikiem benzynowym
Rozkodowany VIN:
WDB12313010282020
Model 300 D
Chassis 12313010282020
Engine 617912 10 170862
Transmission 716005 00 912115
Order 0 8 219 06629
Approx. year 1978
Lights HELLA
Cab 12006
Dealer Hamburg branch (219)
Interior Unknown code (034)
Paint
476 golden brown (T)
Options
260 elimination of model designation on rear lid
411 mechanical and hydraulic sliding roof 31.10.1993)
466 central locking system
502 outside rear view mirror, on the right
534 antenna, mechanically operated, without radio set
550 trailer coupling
656 Michelin tires
Obecnie szukam kogoś kto tanio i dobrze wypiaskuje ten samochód. Jednak jak mam wolny czas to coś dłubię, czyszczę i spawam (tzn spawa Tata, bo ja tego nie lubię robić, ja jestem w żywiole jak trzeba szpachlować, czyścić, lakierować, polerować, robić konserwacje itp.. to uwielbiam, chociaż z zawodu jestem technik-mechanik )
A jak nie znajdę „piaskarza” to sam się za to wezmę (mam zrobione do tego urządzenie, ale jakoś nie chce to działać). Najważniejsze aby wypiaskować komorę silnika, bagażnik, nadkola, progi i jak się uda to podłogę od spodu. A jakby to dobrze szło to całą karoserię
Dodam że wszystko robimy sami, tzn Tata i ja, a szwagier sponsoruje
Pozdrawiam Jacek
Temat założyłem tez na forum http://www.w114-115....pic.php?t=43619 ponieważ jak to kolega mandaryn napisał
Cytat
„wlasnie na 114-115 sie chyba kumuluje wiekszosc W123”