Skocz do zawartości




Przygotowanie auta do wycieczki po Europie


15 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   darek2991


  • Postów: 46
  • Na forum od: 11 lip 2010
  • Drugi Mercedes:w203 1.8 kompressor 2005r.

Napisano 17 stycznia 2014 - 22:22

Czesc Wszystkim,

za bardzo nie wiedzialem, w ktorym miejscu zamiescic ten watek wiec sprobuje tutaj.
Wiem ze dopiero co zaczal sie nowy rok, ale tak sie zlozylo ze wakacje sa juz zaplanowane. Mam zamiar zwiedzic swoim w124 spory kawalek Europy (trasa okolo 9tys km w niecaly miesiac) i zamierzam sie Was poradzic w paru kwestiach, gdyz planuje przygotowac auto najlepiej jak sie da.
Jezdze w124 300D sedan w automacie z 1992r, 320 tys przebiegu.

Powiedzcie prosze, jak ww wersja spisuje sie w wysokich temperaturach, 30-40 stopni, zakladajac oczywiscie ze wszystko jest sprawne (trasa objemuje odcinki na poludniu Europy a wyjazd planuje na lipiec)? Z tego co sie orientuje to w starych modelach montowano chlodniczki oleju, w tych juz nie. Czy istnieje duze ryzyko zagotowania silnika przy spokojnej, miarowej jezdzie na autostradzie w okolicach 120km/h? Ewentuialnie na co nalezaloby zwrocic uwage zeby zmniejszyc ryzyko przegrzania? Jak przygotowac auto do tak dlugiej trasy?

Jak skrzynia ww wersji reaguje na odcinki gorzyste? czy jest problem z hamowaniem silnikiem przy zjazdach ze wzniesien? Jakie mozecie dac wskazowki w tym zakresie? Czy to prawda ze w czasie jazdy mozna przerzucic z D na 3 i potem na 2?

Auto posiadam od 3 lat. Narazie najdluzsza trase jaka nim zrobilem to Poznan-Amsterdam.

Z gory dziekuje za cenne wskazowki ;)



#2 Offline   aarmir


  • Postów: 682
  • Na forum od: 12 kwi 2013
  • Miejscowość: Trójmiasto
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S124 E-Klasse 250 TD - OM605 1994

Napisano 17 stycznia 2014 - 22:56

Auto już trochę masz-więc i trochę znasz ;) Wiesz co wymieniałeś.Jeśli od 3 lat nie wymieniłeś,a w ciągu tego okresu swój przebieg przecie pamiętasz :
1.płynu do chłodnicy
2.płynu hamulcowego
3.termostatu
4.wiskozy
5.klocków i tarcz P i T oraz przewodów hamulcowych
6.ATF w skrzyni
to:
pkt. 1,2 wymieniasz obowiązkowo
pkt 4 sprawdzasz,czy załącza
pkt 5 sprawdzasz i ew.wymieniasz
pkt.6 ustalasz przebieg od ostatniej transfuzji i ew. wymieniasz
pkt.3 pakujesz do auta i zabierasz na wycieczkę

założenia oczywiście,że układ chłodzenia i ASB teraz pracują prawidłowo :mrgreen:
W bagażniku masz po litrze oleju silnikowego i płynów z pkt 1i 2 na ew. uzupełnianie.
No i opony muszą być z mięsem a nie łysawe :grinhihi:

Tyle i aż i ahoj przygodo! :bounce:

Użytkownik aarmir edytował ten post 17 stycznia 2014 - 23:08


#3 Offline   Goku


  • Postów: 990
  • Na forum od: 26 mar 2009
  • Miejscowość:
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:CLS
  • Trzeci Mercedes:SLS
  • Inne auto:A 45 AMG

Napisano 18 stycznia 2014 - 01:34

Na dobrą sprawę jeśli ma się coś przydarzyć to Ci się przydarzy. Jeśli auto jest sprawne, to moim zdaniem miesięczny przebieg rzędu 9tyś nie powinien go jakkolwiek nadwyrężyć. Oczywiście, jeśli wszystkie wyżej wymienione punkty zostały spełnione. Ja zrobiłem swoim 5tyś w miesiąc i jedynie lałem paliwo... Nie ma co się tutaj rozczulać i wymyślać. Wsiadaj i ruszaj w droge :D

#4 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 stycznia 2014 - 08:38

A po mojemu, to lepiej nic nie rób. Bo co potem powiesz wnukom? "Wyjechałem, jechałem, dojechałem"? A gdzie przygoda? :E

Użytkownik XM edytował ten post 18 stycznia 2014 - 08:40


#5 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 stycznia 2014 - 12:17

Wyświetl postUżytkownik darek2991 dnia 17 stycznia 2014 - 22:22 napisał

Jak skrzynia ww wersji reaguje na odcinki gorzyste? czy jest problem z hamowaniem silnikiem przy zjazdach ze wzniesien? Jakie mozecie dac wskazowki w tym zakresie? Czy to prawda ze w czasie jazdy mozna przerzucic z D na 3 i potem na 2?
Skrzynia na odcinki górzyste nie reaguje. Po prostu. To kierowca ma reagować.

Na wstępie: podczas jazdy możesz swobodnie lawirować wajchą od D do 2. Przy czym musisz robić to z głową: wrzucenie 2, czyli blokady 2 biegu, przy 120 km/h może skończyć się startem pionowym.
W górach będziesz musiał blokować biegi praktycznie cały czas: pokonywanie wzniesień na blokadzie 3 lub 2 to normalka. Przy wznoszeniach lepiej jest utrzymywać troszkę wyższe obroty silnika, a automat domyślnie dąży do najniższych.
Zjazdy i hamowanie silnikiem - w automacie coś takiego to zjawisko marginalne. Ostrzejsze zjazdy pokonujesz z blokadą 2, ale niewiele to daje między Bogiem a prawdą. Hamujesz okresowo, żeby nie zgrzać hamulców: zjazd-zjazd-zdjazd-hamowaaaaanie-zjazd-zjazd-zjazd-hamowaaanie.... i tak do samego dołu. Jak będziesz jechał na wciśniętym heblu, to zginiesz w momencie, gdy na prawdę będziesz chciał zahamować :E
Wiem co piszę - zwiedzałem góry "z automatem".

Co do temperatury - sprawny układ nie zagotuje się nawet podczas kilkugodzinnej wspinaczki. Oczywiście wskazania będą ciut wyższe, ale nie musisz się bać póki wskazówka nie dojdzie do czerwonego.
Skrzynia biegów chłodzona jest za pomocą chłodnicy głównej, warto zajrzeć pod spód i ocenić stan sztywnych przewodów ASB<->chłodnica.

I pamiętaj - spalanie.
W górach mój oszczędny traktorek wziął prawie 13 litrów. Twój weźmie więcej.

#6 Offline   darek2991


  • Postów: 46
  • Na forum od: 11 lip 2010
  • Drugi Mercedes:w203 1.8 kompressor 2005r.

Napisano 18 stycznia 2014 - 14:10

dziekuje bardzo za informacje ;) mysle ze przygod i tak bedzie wiele wiec dodatkowcych z autem chcialbym uniknac :E chociaz tez wlasnie mam wrazenie sie zbytnio takiej trasy obawiam. ale przeglad jak wskazal kolega wyzej i tak napewno bedzie zrobiony :)
odcinki gorzyste beda sporadyczne, ale dobrze wiedziec jak sie wtedy zachowac. najbardziej mnie wlasnie martwia tez temperatury...
jeszcze dwie kwestie:
czy zmiana z D na 3, z 3 na 2 (i w druga strone) odbywa sie bez wcisniecia hamulca?

latem, po trasie np 300km autostrada wskazowka cisnienia oleju spada w okolice 1,5, moze ciut nizej. czy to oznacza ze pompa oleju jest do wymiany? czy moze przyczyna lezy gdzies indziej?

#7 Offline   aarmir


  • Postów: 682
  • Na forum od: 12 kwi 2013
  • Miejscowość: Trójmiasto
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S124 E-Klasse 250 TD - OM605 1994

Napisano 18 stycznia 2014 - 14:35

Wyświetl postUżytkownik darek2991 dnia 18 stycznia 2014 - 14:10 napisał

latem, po trasie np 300km autostrada wskazowka cisnienia oleju spada w okolice 1,5, moze ciut nizej. czy to oznacza ze pompa oleju jest do wymiany? czy moze przyczyna lezy gdzies indziej?
Może leżeć,gdzie indziej :mrgreen: Ale często leży w spężynce zaworka w pompie :) ale nie tylko.Jeżeli równo Ci chodzi,nie pali ponadnormatywnie i nie dolewasz wciąż oleju,to nie szukaj w swojej Gwieździe dziury w całym :) Jeździć i się cieszyć.
Ja mam w swoim 250D po trasie też 1,5 a w 200D 2,0 i co mam już myśleć o o kapitalce motoru? :jump: Ten typ tak ma-są lepsze i gorsze oil pressure,ale to akurat nie wyrocznia.Jedna z wielu kontrolek,która notabene,super dokladna nie jest.Jak będziesz miał,kiedyś poniżej 0,5, to się wtedy będziesz zastanawiał.
Swoja drogą, samochód czy do pracy, czy na imieniny do cioci, czy na wyprawę w góry musi być sprawny.I nie chodzi tu o żarówkę pokrętła nawiewu,tylko o rzeczy,które odpowiadają za bezpieczeństwo.
W życiu nikt tu Tobie nie napisze-"odradzam wyjazd do Chorwacji W124 300D w automacie,bo auto się do tego nie nadaje" :mrgreen:
Powtarzam Mercedes powinien być sprawny-tak jak każde inne auto.No chyba,że ktoś liczy cały czas na szczęście-to wtedy tylko chyba różaniec na drogę... :old:

Użytkownik aarmir edytował ten post 18 stycznia 2014 - 14:50


#8 Offline   darek2991


  • Postów: 46
  • Na forum od: 11 lip 2010
  • Drugi Mercedes:w203 1.8 kompressor 2005r.

Napisano 18 stycznia 2014 - 16:31

Wyświetl postUżytkownik aarmir dnia 18 stycznia 2014 - 14:35 napisał

Może leżeć,gdzie indziej :mrgreen: Ale często leży w spężynce zaworka w pompie :) ale nie tylko.Jeżeli równo Ci chodzi,nie pali ponadnormatywnie i nie dolewasz wciąż oleju,to nie szukaj w swojej Gwieździe dziury w całym :) Jeździć i się cieszyć.
Ja mam w swoim 250D po trasie też 1,5 a w 200D 2,0 i co mam już myśleć o o kapitalce motoru? :jump: Ten typ tak ma-są lepsze i gorsze oil pressure,ale to akurat nie wyrocznia.Jedna z wielu kontrolek,która notabene,super dokladna nie jest.Jak będziesz miał,kiedyś poniżej 0,5, to się wtedy będziesz zastanawiał.
Swoja drogą, samochód czy do pracy, czy na imieniny do cioci, czy na wyprawę w góry musi być sprawny.I nie chodzi tu o żarówkę pokrętła nawiewu,tylko o rzeczy,które odpowiadają za bezpieczeństwo.
W życiu nikt tu Tobie nie napisze-"odradzam wyjazd do Chorwacji W124 300D w automacie,bo auto się do tego nie nadaje" :mrgreen:
Powtarzam Mercedes powinien być sprawny-tak jak każde inne auto.No chyba,że ktoś liczy cały czas na szczęście-to wtedy tylko chyba różaniec na drogę... :old:
czy wymiana pompy rowna sie kapitalka motoru ;)?
pytam bo kabina zaczyna wtedy drzec, a jak sam mowisz, auto ma byc sprawne w 100% wiec wowlalbym to wyeliminowac ;)
a jezeli chodzi o szczescie, to gdybym na nie liczyl to nie zamieszczalbym na forum tego watku ;)
ja wlasnie licze na to ze napiszecie ze to auto sie do tego nadaje ;) i ewentualnie doradzicie co zrobic, by maksymalnie o nie zadbac ;) co jak co, ale moje obawy wynikaja tylko z tego, ze chce sie wlasnie cieszyc Gwiazdeczka jak nadluzej.

Użytkownik darek2991 edytował ten post 18 stycznia 2014 - 16:32


#9 Offline   aarmir


  • Postów: 682
  • Na forum od: 12 kwi 2013
  • Miejscowość: Trójmiasto
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S124 E-Klasse 250 TD - OM605 1994

Napisano 18 stycznia 2014 - 16:50

Wyświetl postUżytkownik darek2991 dnia 18 stycznia 2014 - 16:31 napisał

i ewentualnie doradzicie co zrobic, by maksymalnie o nie zadbac
Z całym szacunkiem,do tego jest Forum Techniczne z całym morzem tematów, porad i podpowiedzi a nie Hyde Park ;)
Tam są konkrety- nikt zdalnie, bez samochodu nie zdiagnozuje Tobie-co na dziś czy na jutro masz zrobić,jak auta na oczy nie widział :eek:
Ty nim jeździsz na co dzień, wiesz co boli i dolega- i Ty decydujesz co w nim robisz.A jak i co, być może Forum pomoże...
Piszesz w kontekście ciśnienia oleju :D ,że kabina zaczyna drżeć,ale jak stoi czy jak jedzie? :mrgreen:
Jak na jałowym,to moga być poduchy silnika na przykład.,ale bez głębszej treści i rozwinięcia- to d. nie diagnoza, wróżenie z fusów raczej :/

Użytkownik aarmir edytował ten post 18 stycznia 2014 - 16:59


#10 Offline   darek2991


  • Postów: 46
  • Na forum od: 11 lip 2010
  • Drugi Mercedes:w203 1.8 kompressor 2005r.

Napisano 18 stycznia 2014 - 17:07

zamiescilem tutaj, poniewaz wlasnie w kontekscie calego tematu szukam wskazowek czego szukac i czym sie zajac ;)

Wyświetl postUżytkownik aarmir dnia 18 stycznia 2014 - 16:50 napisał


Piszesz w kontekście ciśnienia oleju :D ,że kabina zaczyna drżeć,ale jak stoi czy jak jedzie? :mrgreen:
Jak na jałowym,to moga być poduchy silnika na przykład.,ale bez głębszej treści i rozwinięcia- to d. nie diagnoza, wróżenie z fusów raczej :/

nie no, jak jedzie to jest ok :mrgreen: jak auto stoi to kabina drzy. nie jakos strasznie ale uciazliwa sprawa. ale rozumiem, poszukam w odpowiednim miejscu ;)








Podobne tematy Zwiń