Skocz do zawartości




- - - - -

power rura - stainless steel


130 odpowiedzi w tym temacie

#121 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 14 października 2010 - 20:01

O LPG jak pisałem -w dziale LPG :roll:
Co do podobieństw silników o zbliżonej mocy i takiej samej pojemności to dokładnie CI nie powiem, lecz wystarczy wspomnieć, ze moc może być uzyskana z gaźnika, wtrysku jednopunktowego, wielopunktowego elektronicznego, mechanicznego i elektromechanicznego.
Silniki mogą mieć różne ilości zaworów na cylinder, odmienne układy do i wylotowe. Mogą mieć zmienne fazy rozrządu, zmienne długości dolotu, różne poboczne rozwiązania i permutacje.
Do tego dochodzi stan silnika, modyfikacje(w tym LPG)....
Jakbym zakładał to dobierałbym:
-konkretnie do mojego auta(zwłaszcza, że mam całkiem własny dolot, a filtr kupuję od BMW :ok: )
-gdybym miał auto seryjne, bez jakichkolwiek zmian zapakowałbym stożek dedykowany takiemu autu
-gdybym nie był pewien, kupiłbym sportowy wkład RENOMOWANEJ firmy w oryginalną puchę i wmówiłbym sobie wyraźną różnicę ;)
Źle dobrany stożek pogarsza osiągi często wywołując zażenowanie właściciela auta, który "nie kłóć się, znam auto i czuję, że jest lepiej" :D Freud się kłania ;) Oczywiście jak ktoś się narobi, wygląda to i brzmi fajnie to choćby nie było poprawy to ją poczuje. Co nie znaczy, że poprawy nigdy nie ma. Ale dla mnie skóra za wyprawkę -kurz i wilgoć, zazwyczaj taki jest finał "stożkowania" auta przez laika...

Interesowałem się problematyką za czasów VW i "Audi intensywnie" ale wówczas hamownia to była chyba jedna w Polsce...może kilka ale nie pamiętam. Jakieś tam wnioski kiedyś miałem ale zgasły w głowie jak świeca.
W każdym razie poczytaj o instalacjach LPG(podana przez Ciebie systematyka jest błędna), a o "turbince" zapomnij ;)



#122 Offline   KamillO124


  • Postów: 812
  • Na forum od: 18 cze 2010
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 października 2010 - 20:08

kloss72 napisał:

sportowy wkład RENOMOWANEJ firmy w oryginalną puchę i wmówiłbym sobie wyraźną różnicę
Co chcesz przez to powiedzieć? Że jak kupię wkład dobrej renomowanej firmy w miejsce oryginalnego to nic mi to nie da? oprócz podświadomości?
A jak już pojadę na hamownię, to jak mam dobrać wkład?
Poprostu z wykresu z hamowni odczytać dane i weług nich dobierać filtr czy fachowiec na hamowni mi powie co mam kupić czy jak?

#123 Offline   kris86


  • Postów: 67
  • Na forum od: 19 cze 2010

Napisano 14 października 2010 - 20:22

1-generacja to z registrem czyt.śrubo(do gażnika), 2-generacja to z silniczkiem krokowym(atuator) to do aut z wtryskiem benzyny wyposarzonych w sonde lambda,3-generacja to wtrysk gazu ciągły do aut z wtryskiem benzyny(praktycznie zaniechano zakładania instalacji tego typu),no i 4-generacja to pełna sekwencja do aut z elektronicznym wtryskiem benzyny.U ciebie na 90% to instalacja 2-generacji.Mixer mniej lub bardziej ogranicza ośiągi(kwestia jego średnicy).Blos nie ogranicza bo ma dużo średnice przelotu.Blos jest lepszy pod warunkiem jego prawidłowego zainstalowania i regulacji.Jest jeszcze 5-generacja wtrysk sekwencyjny ciekłego gazu(wysoka cena instalacji).

#124 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 14 października 2010 - 20:25

Chcę powiedzieć, że różnica będzie w granicach błędu, w zasadzie pomijalna -większość będzie się dziać w podświadomości. To najczęstszy scenario. Ale niektóre auta super reagują na modyfikacje takie, czy inne i ciężko mi tu wyrokować jak bedzie u Ciebie.
Wkład/stożek dobiera się poprzez doświadczalne zamiany kilku różnych i sprawdzenie reakcji auta co daje konkretne odniesienie i kierunek zmian. Czasem poprzez manipulowanie różnymi przysłonami itp. Jak hamownia ma ludzi z doświadczeniem to będą dużo lepiej ode mnie to wiedzieć, może opierać się na własnych sposobach. Często doświadczenie im podpowie, lub nawet będą wiedzieć od razu co do danego modelu pasuje. Można zadzwonić i spytać, czy się za to wezmą.
Najtańsze stożki to często badziew, przez którego strukturę widać na wylot -zyskiem z tego płynącym jest czystszy garaż, bo auto go odkurza nieco :D
Niektóre rozwiązania pochodzące ze sportu każą płacić wysoką cenę za minimalne zwiększenie osiągów: zwiększony "połyk" zanieczyszczeń i hałas(dolot), większy hałas(wydechy), strzały(strumienice naddźwiękowe), utrata rozsądnej trakcji(szpery 100%), większe zużycie paliwa, większe zużycie nadwozia(sportowe zawieszenia -te naprawdę twarde i niskie) itp. itd.
Kwestia co kto lubi i na co się godzi.

#125 Offline   cineq


  • Postów: 86
  • Na forum od: 02 mar 2008
  • Miejscowość: Sokołów Podlaski
  • Drugi Mercedes:w poszukiwaniu..

Napisano 14 października 2010 - 20:41

Nie chce mi się czytać całego wątku bo sporo się nazbierało, ale:
- jeśli kupisz tani stożek z allegro to nie będzie przepuszczał tylko kamieni i owadów,
- po co Ci stożek (wdech) jak nie ruszysz wydechu?
- jeśli nie kręcisz do 5,6,7 tys. obr. to po co Ci stożek?
- lubisz jak buczy Ci pod maską? ( w wysoko kręcących się silnikach może i fajny to dźwięk, ale w :D ?
- dedykowany dolot (CAI albo SRI) może kosztować dobrych kilkaset złotych, zamiast nich nie lepiej po prostu wymienić świece, przewody, (możę kulejący?)osprzęt i wywalić gaz? silnik dłużej pożyje, a i osiągi będą zdawały się lepsze :ok:

Nie szukałem po necie, ale najroządniejszym wyjściem jest wkładka K&N (podobno była w mojej kiedyś :mrgreen: ) Są to filtry bardzo dobre jakościowo, często z dożywotnią gwarancją, smaruje się je olejem i myje co jakiś czas. "dedykowany" dolot często nic nie daje, poza wyglądem, a wręcz przeciwnie zabiera moc. Przy wymianie filtra moc może zmienić się o ułamki %. Sama hamownia też darmowa nie jest, więc nie lepiej za te pieniążki zrobić coś pożytecznego przy aucie? Jeśli chcesz się ścigać to zmień silnik, albo auto... ;)

#126 Offline   KamillO124


  • Postów: 812
  • Na forum od: 18 cze 2010
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 14 października 2010 - 21:08

Nie chce się ścigać, ale w moim aucie jest taka przypadłość, że jak filtr jest włożony w puszke to auto tak jakby ma lekką zamułę na niższych obrotach 2.5-4tys później idzie żwawo, jak wyjmę filtr to w przedziale 2.5-4tys obr auto jakby żwawiej się rozpędzało, a od 4tys jedzie tak jak wcześniej (po osiągnięciu pełnej mocy).
Czyli tak jakby bez filtra szybciej się wkręca na obroty, bez filtra zrobiłem 2 przejażdżki wczoraj i dziś i 2x stwierdziłem zarówno ja i mój kolega, że bez filtra auto lepiej się zbiera od 2tys.
Właśnie dość rzadko wkręcam silnik powyżej 4tys obr chyba że jakieś wyprzedzanie, ale staram się wyprzedzać w takich momentach żebym bez problemów bez pałowania silnika do odcinki mógł spokojnie wyprzedzić i zjechać na swój pas, a nie jak niektórzy na styk się mieszczą przed autem z przeciwka :D
Co do zmiany silnika, to pojawił się taki pomysł ale to duże koszty będą (silnik,skrzynia, sterownik, wiązka el. wydech, most) no i przy ewentualnej sprzedaży auta jak ktoś sprawdzi VIN to od razu będą zarzuty, że to przeszczep albo składak ;/
Dlatego też chciałbym choć trochę odmulić silnik w przedziale tych niższych obrotów (chociaż tyle ile daje wyjęcie filtra, bo bez niego nie chcę jeździć).

Zmiana auta też przyszła mi na myśl ale znów jeździć i szukać godnego uwagi egzemplarza i znów włożyć tyle serca i pracy co w obecne auto, to aż mi się odechciewa. Może za rok lub dwa, napewno nie teraz. Jeśli finanse by pozwoliły kupiłbym CE320 jako drugie autko, ale to odległa przyszłość i nie wątek o tym.

#127 Offline   Johnnybravo


  • Postów: 28
  • Na forum od: 01 kwi 2008
  • Miejscowość: Olsztyn

Napisano 15 października 2010 - 16:15

cineq napisał:

najroządniejszym wyjściem jest wkładka K&N (podobno była w mojej kiedyś :mrgreen: ) Są to filtry bardzo dobre jakościowo, często z dożywotnią gwarancją, smaruje się je olejem i myje co jakiś czas.

Był jak najbardziej (w teczce z papierami jeden z wyblakłych świstków to właśnie rachunek na ponad 300zł z firmy Rako Autotuning za ten filt i olej w spreyu który dostaleś). Co do samego filtra K&N to nie nastawiałbym się na jakąś poprawę pracy silnika. Według mnie przy silniku 2.3 132PS znacznie większą poprawę dynamiki daje wymiana opon na 1cm węższe. Moim zdaniem w naszych warunkach drogowych/klimatycznych taki filtr nie ma sensu - jest to materiał w oplocie ze stalowej siateczki, który trzeba myć a po wysuszeniu konserwować specjalnym olejem w spreyu. Ładnie to wygląda po wymyciu i spryskaniu (olej jest czerwonawy ;) ) przez kilka dni..... potem do filtra lepi się dosłownie wszystko od much po drobinki piasku przez co efekt jest odwrotny do zamierzonego - filtr się szybko zapycha i mycie raz na rok (chyba tak było w jego instrukcji :ok: ) jest nierealne bo w praktyce po kilku tygodniach jest już cały zasyfony :D Dlategoo właśnie mój K@N wylądował na śmietniku ;)

#128 Offline   SeQ_PL


  • Postów: 224
  • Na forum od: 04 wrz 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.0 <92 - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:S202 96r 2.5 DT
  • Trzeci Mercedes:S210 99r 2.2 CDI
  • Inne auto:W201 86r 2.0 D

Napisano 15 października 2010 - 18:19

Johnnybravo napisał:

filtr się szybko zapycha i mycie raz na rok (chyba tak było w jego instrukcji :ok: ) jest nierealne bo w praktyce po kilku tygodniach jest już cały zasyfony ;) Dlategoo właśnie mój K@N wylądował na śmietniku ;)
Ale K&N zaleca aby filtr był lekko brudny heh. Mam w M102, niby nic ale ładniej brzmi, szybciej reaguje na gaz i jest żwawszy :D.

#129 Offline   KamillO124


  • Postów: 812
  • Na forum od: 18 cze 2010
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 15 października 2010 - 20:07

SeQ_PL napisał:

Mam w M102, niby nic ale ładniej brzmi, szybciej reaguje na gaz i jest żwawszy .

I o to właśnie mi chodzi, żeby silnik szybciej reagował na gaz i był żwawszy.
Wymiana opon też będzie, na nowy sezon planuję zakupić inne alusy bo moje mają 8cali szerokości, chciałbym 7calowe i wtedy oponki 205dać.
No i może BLOS, ale o nim nawet nie wspominam tutaj bo kloss72, mnie odstrzeli:P

A co sądzicie o filtrach Simota? K&N bez wątpienia jest lepszy ale jego cena jest ponad 3x wyższa niz Simota.
Simota kosztuje około 80zł i zbiera niezłe opinie na forach BMW/Hondy itp. Jest tu ktoś kto miał lub ma taki filtr i może to potwierdzić?

#130 Offline   SeQ_PL


  • Postów: 224
  • Na forum od: 04 wrz 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.0 <92 - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:S202 96r 2.5 DT
  • Trzeci Mercedes:S210 99r 2.2 CDI
  • Inne auto:W201 86r 2.0 D

Napisano 17 października 2010 - 04:07

K&N można zanabyć używany, i tak się go myje i konserwuje za każdym razem tak samo, a on starcza napewno 10 razy wiecej niż normalny filtr (ja mój kupilem używany z 124 za 50zł z całymi akcesoriami). Filtr nie zużywa się tak jak papierowe.








Podobne tematy Zwiń