46 odpowiedzi w tym temacie

[ozzy]

Witam.

Mam pewien problem z bakiem paliwa. Otóż przy otwieraniu korka wlewu słychac syk jakby bak był zapowietrzony.Czytałem w gazecie że tak nie powinno byc i trzeba się tego zjawiska pozbyc.
Czy ktoś z Was wie jak usunąc tę usterkę??
Z gory dzięki za cenne rady.
Pozdrawiam.

[adiLSM]

U mnie też tak jest i też się zastanawiałem co to może być Jak wlewałem paliwo to pistolet bardzo szybko "strzelał" i nie można było w spokoju zatankować...pewna osoba podpowiedziała mi aby wywalić ten plastik co jest przy wlewie i co do tankowania to pomogło ale czasem jeszcze syknie przy otwieraniu...

[MICHAL200]

Mi tez tak przy otwieraniu syczalo.. Gdzies na forum juz chyba o tym bylo, i nie wiem czy to nie jest czasem prawidlowe zjawisko

[Rob]

ozzy napisał:

Otóż przy otwieraniu korka wlewu słychac syk jakby bak był zapowietrzony

Zbiornik posiada układ odpowietrzający który z czasem koroduje lub po prostu się zapycha. Już kiedyś podpowiadałem że doraźnie można wiertłem o maleńkiej średnicy otwór w korku zrobić. Wytwarzanie się dużego podciśnienia w zbiorniku może doprowadzić do uszkodzenia pompy paliwa, wpływa również na jej wydajność

[ozzy]

Wolalbym nie stosowac doraźnych metod. Gdzie w ogóle znajduje się ten układ odpowietrzający??
Można by ten zapchany lub skorodowany przewód zastąpic innym tylko nie wiem jaki jest dostęp do niego??

[akim 42]

ozzy napisał:

Gdzie w ogóle znajduje się ten układ odpowietrzający??

Element nr 59 , dostępny pod spodem auta

[ozzy]

Dzięki akim 42 za schemat. Może jutro się temu przyjrzę i podzielę się doświadczeniami.

[ozzy]

Witam.

Pisałem że podzielę się doświadczeniami z oględzin układu odpowietrzenia. Nic z tego. Za krótki weekend mi się trafił.

Na innym forum przeczytałem że na korku po wewnętrznej stronie jest napisane "ohne luftung" co znaczy po naszemu "bez odpowietrzenia". Ale to dotyczy tylko korka a nie całego zbiornika. Tak więc przyczyna tkwi w tym całym układzie odpowietrzenia. Wyczytałem też że samochody innych marek (ford, skoda) mają podobne przypadłości.

Dodam tylko że charakterystyczny "psssyyyyyk" towarzyszy mi odkąd kupiłem to auto (wrzesień 2007) i żadnych problemów z tego tytułu nie miałem.

Pozdrawiam.

[Rob]

ozzy napisał:

towarzyszy mi odkąd kupiłem to auto (wrzesień 2007) i żadnych problemów z tego tytułu nie miałem.

Do czasu.... Zdajesz sobie sprawę że wysokie podciśnienie zmusza pompę do bardziej wytężonej pracy a w granicznych przypadkach przewyższa jej możliwości. Pompa zmuszona do wydajniejszej pracy bardziej się nagrzewa, zużywa, podaje zbyt małe ciśnienie itp itd...

[ozzy]

Oczywiście że zdaję sobie z tego sprawę. I nie mam zamiaru tego tak zostawic.