5 replies to this topic

[stradlin]

Cześć,
Ostatnio wystapił u mnie problem z LPG przy wilgotnej i deszczowej pogodzie.
Silnik odpala normalnie, ale po 2-3 km zaczyna przerywać. Jak ruszam to przerywa i jak nie zdąże na benzynę przełączyć to kończy się to wypadnięciem U-rurki.
Jak zareaguję w porę i zdążę przełączyć na benzynę to jedzie ładnie. Po przełączeniu na gaz jedzie ok, dopóki nie nacisnę mocno na gaz lub nie muszę ruszyć.
Zaznaczam, że dzieje się tak tylko na gazie, na benzynie nie szarpie.
Instalacja gazowa z ręcznym ustawianiem dawki, więc chyba jeszcze I generacja.
Podmieniłem przewody zapłonowe i dalej to samo; pod kopułką sucho.
Co może być przyczyną?

[Szarik]

Kable podmieniłeś na nowe? Wyczyściłeś styki w kopułce i na palcu? Świece też na pierwszy ogień do wymiany. Trzeba się przyjrzeć dawce gazu.

[WalterW]

Możliwe, że kopułka łapie wilgoć, u mnie tak było

[stradlin]

Wczoraj klęknął całkowicie. Kręci ale nie załapuje. Dzisiaj sprawdzę świece i kable.
Kopułka i palec wymieniane w zeszłym roku więc nagaru było tylko odrobinę, wilgoci brak. Stawiam na świece lub wilgoć w aparacie zapłonowym.
Sprawa trochę utrudniona, bo stoi na parkungu pod pracą, oby nie padało.

Edited by stradlin, 22 April 2022 - 04:45.

[stradlin]

Powodem niedyspozycji była przesunięta klapa spiętrzająca, w skutek czego ramię nie wracało do punktu wyjścia.
Ale dlaczego ?
Zobaczymy, czy w dalszym ciągu będzie reagował przerywaniem na wilgoć w powietrzu, bo ja związku nie widzę. Dzisiaj sucho.

[SuperBuster11]

No tak. Ke-Jet i LPG