Skocz do zawartości




- - - - -

[W140] Para (??) z nawiewu


12 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   duzylysy


  • Postów: 79
  • Na forum od: 30 mar 2008
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:4-matic
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:jak wyżej

Napisano 14 czerwca 2010 - 12:09

a to to w pełni normalne zjawisko a co do wymiany to ciężko jest to fakt ale dzień góra 2 i zmienione



#12 Offline   mcbarlo


  • Postów: 192
  • Na forum od: 05 lip 2009
  • Miejscowość: Częstochowa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 21 sierpnia 2010 - 10:14

No i niestety para z nawiewow nie byla taka niewinna. Okazalo sie, ze parownik kliematyzacji jest nieszczelny.

W zwiazku z tym, ze wymiana jest klopotliwa i istnieje ryzyko uszkodzenia wielu elementow wnetrza mam przed nia spore obawy. Nie chcialbym odebrac auta poklejonego cieplym glutem zeby sie w miare w kupie trzymalo. Znacie jakis sprawdzony warsztat, ktory by to zrobil niekoniecznie najtaniej, ale dobrze?

Moze warto wymienic cos jeszcze w czasie tej operacji? EssiRS pisze, ze jeszcze nagrzewnice, ja myslalem o wszelkiego rodzaju zaroweczkach. Czy co jeszcze?

#13 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 23 sierpnia 2010 - 08:41

mcbarlo napisał:

Moze warto wymienic cos jeszcze w czasie tej operacji? EssiRS pisze, ze jeszcze nagrzewnice, ja myslalem o wszelkiego rodzaju zaroweczkach. Czy co jeszcze?
Obejrzeć styki, posprawdzać osadzenie przekaźników i ich styki, posmarować wszelkie łącza, dźwignie, linki. Pomocować i pospinać ewentualnie kable, zdjąć gumy z pedałów i umyć(bo i tak auto stoi hehe). Możesz dorzuć jakieś głuszenia, pomyć nawiewy i tunele. Ja rozbierałbym sam, a przynajmniej tyle ile możesz zanim oddasz auto.
Mały LINK na dobry początek :ok:








Podobne tematy Zwiń