Skocz do zawartości




- - - - -

Mercedes CL W140 przedlift i polift - roznice


34 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   Uhlenhaut


  • Postów: 195
  • Na forum od: 18 paź 2011
  • Miejscowość: Stuttgart
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 lipca 2014 - 12:26

Szczerze, jesli chcesz przeznaczyc 150tys PLN na remont na oryginalnych czesciach to ma to sens, bo tyle to kosztuje. Jak bedziesz mial korozje na mocowaniu zawieszenia i na tylnych blotnikach, co w tych autach jest standardem. Zeby zrobic to na lata to trzeba poniesc ogromne koszty. Jako pewien punkt odniesienia moze sluzyc koszt remontu silnika V12 w w140, ktory potrafi siegnac 50 tys i wiecej, a jesli jest to taki remont, jak opisujesz to taniej sie po prostu nie da. Ta auta praktycznie nie nadaja sie do kompleksowego odreastaurowywania ze wzgledu na zlozonosc konstrukcji i mnogosc roznych opcji. WIekszosc rzeczy to tylko ASO albo rzezba, ale nie wiem, czy chcesz rzezbic, a potem rozkladac pol auta, bo cos nie poszlo, np. nagrzewnica. Ja bym jednak wolal wydac 60-70 na egzemplarz bliski idealowi.

Doskonalym przykladem sa 126 SEC. Szczerze, szukam takiego od X lat i przegladalem modele od najtanszych do najdrozszych. Zawsze jest lipa, a jesli jest napisane "po odrestaurowaniu" to juz wiem, zeby takie auto omijac.

Jezeli chcesz kupic tanio i robic to przemysl to dokladnie. Uwierz mi, ze ja wiele razy sie przejechalem tak na autach zabytkowych, ktore kupowalem tanio. Ilosc wlascicieli natomiast jest tez istotna w przypadku wyceny auta i ewentualnej odsprzedazy.

Okazji nie znajdziesz, bo wlasciciele tych aut dobrze znaja ich wartosc. Mozesz trafic za to gn.j, co jest niebywale latwe w przypadku modeli coupe ze wzledu na to, ze sa przewaznie duzo intensywniej uzywane od sedanow.



#22 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 01 lipca 2014 - 13:14

Nie jestem palcem robiony i wiem co ile moze kosztowac, czego sie wystrzegac a co da rade ogarnac. Nie porywam sie na cos gdzie bym nie wiedzial co z czym sie je. Wydanie 60-70tys za taki egemplarz to sa chore pieniadze i w zyciu tyle nie dam za cos co i tak bedzie musialo byc przerabiane pod moja wizje. Tak wiec zakonczmy temat tego czy sie to oplaca robic czy nie i ile wydam na to pieniedzy bo to temat rzeka i bez sensu. A okazje sie zdarzaja chociazby tak jak Mlynkowy CL za 5 tys zl w ktorym zrobil pare pierdol i auto fajnie jezdzilo i sie prezenetowalo i bez problemu poszlo dalej.
Jeszcze co do zlozonosci kontrukcji to uwierz mi ze sa bardziej skomplikowane auta od C140 ktore tez da rade ogarnac. A rzezba to pojecie wzgledem bo sa elementy takie ktore mozna dorobic zamiast kupowac oryginalne i beda tak samo dobrze pracowac/funkcjonowac jak oryginal poza tym jest tych auto troche na czesci wiec nie sadze zeby byly jakies wieksze problemy z dostaniem czesci.

#23 Offline   rolbas


  • Postów: 431
  • Na forum od: 16 wrz 2008
  • Miejscowość: Kaszëbë
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:C140 5.0
  • Inne auto:E39 3.0i+LPG

Napisano 01 lipca 2014 - 13:55

Mlynkowy CL za 6,850zl ( plus oplaty) moze i byl okazja ( niezly stan blacharki co bylo duzym plusem) ale te "pare pierdol" to bylo rozbebeszenie pol auta no i efekt koncowy za deklarowane19 tys zl ( bo kosztow pracy swoich mechanikow nie sposob policzyc) to nie byl jakos porywajacy...

IMO mimo wszystko warto poczytac http://www.w114-115....fusion&Itemid=3
Jasne, ze wszytko da sie ogarnac bez wzgledu na stopien kompikacji samochodu, kwestia kasy i czasu.
Powodzenia.

#24 Offline   rolbas


  • Postów: 431
  • Na forum od: 16 wrz 2008
  • Miejscowość: Kaszëbë
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:C140 5.0
  • Inne auto:E39 3.0i+LPG

Napisano 01 lipca 2014 - 19:58

Zly link wstawilem,

o ten mi chodzilo: http://www.w114-115....hp?f=52&t=52028

#25 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 01 lipca 2014 - 21:09

Dzieki za link w wolej chwili poczytam temat :)

#26 Offline   TylkoMB


  • Postów: 137
  • Na forum od: 27 lip 2010
  • Drugi Mercedes:W140 S320 1996r

Napisano 07 sierpnia 2014 - 13:57

Ja w tej chwili kończe swoją W140 i jeżeli kupisz dobry egzemplarz(w stanie bardzo dobrym), to dołóż do tego 20-30 tys na różne pierdoły i masz igiełke.

U mnie budżet przekroczył już wartość najtańszej W221 z allegro, a to jeszcze nie koniec.

#27 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 sierpnia 2014 - 14:28

W większości przypadków suma koszt zakupu + koszty "startowe" i "końcowe" jest praktycznie taka sama. To znaczy, kupujemy parcha za dychę i wkładamy w niego następna dychę, żeby był ideał. Albo kupujemy taki sam samochód, z tym samym silnikiem i wyposażeniem, tylko w lepszym stanie za 15 tysięcy, pakujemy piątkę i mamy ideał. Ewentualnie kupujemy igiełkę za 20k i nie dokładamy nic. Kwota "końcowa" zmienia się tylko zależnie od modelu, typu nadwozia i silnika.

Czasami lepiej jest dopłacić i kupić coś w na prawdę dobrym stanie, niż kupić coś okazyjnie i rzeźbić w g****e. Niby po kupnie samochodu "do poprawek" i doprowadzeniu go do ładu wiemy, co mamy, ale czas poświęcony na naprawy tez kosztuje. Do tego często naprawy przeprowadza się etapami, co powoduje, że ciągle w międzyczasie wyłażą nam nowe usterki.

#28 Offline   dalton6


  • Postów: 37
  • Na forum od: 08 sty 2014
  • Miejscowość: Jastrzębie
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1996
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 500 M119.980

Napisano 08 sierpnia 2014 - 09:49

Moim zdaniem istotną różnicą jest jakość blach. Poliftowe są słabsze, może nie jest to Okular ale bardziej gnije.

#29 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 25 sierpnia 2014 - 21:51

TylkoMB - zalezy ile jestes w stanie zrobic sam przy takim aucie i w jakim stanie go kupisz i co dla Ciebie jest idealem. Poza tym wolal bym nowe W140 niz W221.

M104 - za 20 tysiecy nie kupisz idelnego C140 - idealny to cos ok 40 tys.

Generalnie wiem co moge ogarnac samemu, wiec co da rade wymienic w rozsadnych pieniadzach a czego unikac.

Pytanie mam jeszcze jak to jest w CL'ach z pedalem gazu - linka czy czuknik polozenia? Bo dzisiaj jezdzilem W215 i jego reakacja na gaz troche mnie znieszmaczyla. W C124 3.2 pamietam ze reakcja na gaz byla zajebista - rwal asfalt odrazu.

#30 Offline   rolbas


  • Postów: 431
  • Na forum od: 16 wrz 2008
  • Miejscowość: Kaszëbë
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:C140 5.0
  • Inne auto:E39 3.0i+LPG

Napisano 25 sierpnia 2014 - 21:54

Linka gazu byla zdaje sie do 06/1996

Użytkownik rolbas edytował ten post 25 sierpnia 2014 - 21:54









Podobne tematy Zwiń