Skocz do zawartości




* * * * * 1 głosy

KE-Jetronic odma - dobór i zamienniki



35 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   adrenaline


  • Postów: 105
  • Na forum od: 10 maj 2012
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 czerwca 2013 - 10:11

Witam,

Mam taki problem, w zeszłą niedzielę rozebrałem ke-jeta i cały układ dolotowy.
Przy okazji wymieniełem zepsuty rozrusznik.

Wczoraj poskładałem wszystko w ccałosć, z nowymi uszczelkami, wyczyszczona przepustnicą, nowymi wtryskami, itd.

Auto odpala, jeżdzi ale nie ma prądu na ke-jecie, odłączanie jakiej kolwiek wtyczki czujników nie daje efektów.

Wcześniej wszystko dziłało bardzo dobrze, idealne wypełnienie, równe obroty, ogólnie był lux.

Sprawdziłem wczoraj jeszcze wszystkie kable, wszystko jet podłączone, a prądu nie ma.

Z góry dziękuję za sugestie.

Użytkownik w0jta5 edytował ten post 24 listopada 2015 - 10:22




#2 Offline   jarpod


  • Postów: 34
  • Na forum od: 06 maj 2013
  • Miejscowość: Katowice
  • Mercedes:W201 2.3E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 07 czerwca 2013 - 10:28

1 -> bezpiecznik na przekaźniku przepięciowym (słynny "srebrny" przekaźnik) z tyłu za akumulatorem, obok ECU.

#3 Offline   adrenaline


  • Postów: 105
  • Na forum od: 10 maj 2012
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 czerwca 2013 - 10:42

Nie ruszałem go zawsze był sprawny, chyba sam sie nie spalil ale oczywiście sprawdzę dziś po pracy.

Dzięki za trop!


O 19:10


To była błedna diagnoza ( na szybko) dzisiaj z miernikeim wiem już, że wypełnienie jest bez zmian czyli idealnie na 50%, 70% na zgaszonym silniku.

Mimo wszystko obroty wolne zaczynaja sie od 2000 i podnosza czasami do 3000.

Czy przy składaniu przepustnicy można było coś pokręcić z czujnikiem położenia?

O 21:23

Problemem okazała sie nowa rórka gumowa idąca od zaworu powietrza dodatkowego do kolektora ( ta na górze) otórz zamiennik jest za miekki.
Po wymianie wszystkich uszczelek kolektora cisnienie jest tak duże, ze rurka zasysa się i sklepia przy dodawania gazu cisnieie w tej rurce maleje i rozszeża się ona po czym znowu zaciska.

#4 Offline   OldPiernik


  • Postów: 138
  • Na forum od: 03 sie 2011
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:W201 2.3E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 czerwca 2013 - 22:20

A ta rurka była oryginalna czy zamiennik? Gdzie ją kupiłeś?

#5 Offline   adrenaline


  • Postów: 105
  • Na forum od: 10 maj 2012
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 czerwca 2013 - 09:17

OldPiernik tak jak napisałem wcześniej jest to zamiennik, wymieniłem wszystkie rurki i uszczelki przy kolektorze.
Kolejny dzień zabawy i problem nadal uniemozliwia jazdę samochodem.

Sprawa wygląda tak, auto odpala, ma równe obroty, ssanie działa, odłączanie wtyczek czujników zmienia pracę silnika.
Po załapaniu optymalnej temperatury zamyka sie zawór powietrza dodatkowego i zaczynaja się schody.

Rórka się zaciska do środka tak duże ssanie (podciśnienie) jest w niej, obroty zaczynają wariować, po dodaniu gazu rurka wraca do swojego kształtu, puszczam gaz i się zasysa i silnik gaśnie z braku powietrza.
Chciałem kupić inną rurke ale innych nie ma, a oryginalna to koszt ponad 100zł i nie mam gwarancji, że nie będzie podobnie.

Wcześniej nie było takiego problemu. Wcześniej czyli przed wymianą uszczelek kolektora i zyszczeniem przepustnicy.

Użytkownik adrenaline edytował ten post 11 czerwca 2013 - 09:19


#6 Offline   Lord Zekanda


  • Postów: 2 423
  • Na forum od: 22 lut 2011
  • Miejscowość: wieś której nazwa nic wam nie powie
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 czerwca 2013 - 10:04

Sprawdzałeś "krańcówkę" na mechanizmie linki gazu i czujnik przepustnicy?
Załóż na próbę inną rurkę choćby i starą zlepioną na taśmę.

#7 Offline   adrenaline


  • Postów: 105
  • Na forum od: 10 maj 2012
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 czerwca 2013 - 14:40

Lord co to jest 'krańcówka'?
Przepustnicy nie testowałem ale takie same objawy są po jej odłączeniu.
Mostkowałem też gniazdo, w którym łaczy sie przepustnica i zmian nie ma.

#8 Offline   adrenaline


  • Postów: 105
  • Na forum od: 10 maj 2012
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 12 czerwca 2013 - 13:03

Auto udało sie uruchomić i całkiem sprawnie nim poruszać, czasem jeszcze gasnie do dojeździe do świateł.
Trzeba teraz wyregulować w kominie ale miernik mi padł.

Gumową rurkę usztywniłem metalową obejmą i jest ok.

#9 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 12 czerwca 2013 - 21:50

jak gaśnie to może być popsuty stycznik położenia przepustnicy,z czarnym kółeczkiem .

#10 Offline   adrenaline


  • Postów: 105
  • Na forum od: 10 maj 2012
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 13 czerwca 2013 - 08:20

Właśnie stycznik działa, jest różnica w pracy silnika. Wcześniej ktoś go zmostkował ale przy robieniu porządków wywaliłem ten mostek.

20:03

Zakupiłem dziś miernik wypełnienia (miernik to ut10A). Myślałem, że 5 minut i będzie po sprawie.

Wypełnienie pokazuje sie tylko w ustawieniu ACV i jest w granicach 80% ale faluje ostro miedzy 80, a 90%.
Ustawienie wypełnienia na DCV nie pokazuje żadnego wyniku.
Pomiar 3-5 pin daje 6,7v w stosunku do 5-masa 13.35v co powinno dać 50%

Więc o co chodzi z tym wypełnienim, którym ustawieniem mam sie kierować? Dzieleniem napięcia czy wypełnieniem?

Dodam, że ustawiałem też wzgledem wypełnienia i udało sie dojść do 50 -60% bo ciągle oscyluje, ale voltowo wychodzi 3,4v do 13.35 co daje 25%

Sam juz nie wiem o co chodzi z tym wypełnieniem, czy dobrze je mierzę, czy powinno oscylowac? Które obliczenie wybrać jako docelowe, przy żadnym z nich nie jestem w 100% zadowolony z pracy silnika.

Wypełnienie na zapłonie 70% i z pedełem gazu 20% mierzone według wypełnienia, a nie dzielenia V choć na zgaszonym silniku oba obliczenia dają bardzo podobne wartości.

22:16

Ostatecznie wypelnienie oscylujace miedzy 50 a 60% zupelnie wystarcza, auto jezdzi obroty rowne, zobaczymy jak spalanie wyjdzie.








Podobne tematy Zwiń