Brak odpowiedzi do tego tematu

[m104]

Jak zapewne część osób wie, model coupe wyposażony jest w niezwykle przydatną rzecz. Umożliwia ona wejście na tylną kanapę bez potykania się o pas bezpieczeństwa - dolna część pasa jest składana w stronę podłogi. Przebieg pasa pokazuje zielona linia. Czerwoną przerywaną zaznaczyłem przebieg w przypadku niesprawnego "systemu".



Cały system opiera się na plastikowej osłonie pasa, pełniącą rolę "składacza", sprężyny zegarowej oraz sześciokątnej nakładki na śrubę mocującą pas, która w połączeniu z ową sprężyną przyciąga plastikową nakładkę w stronę podłogi.
Na zdjęciu widoczne wszystkie elementy wraz ze sprężyną ustawioną dla pasa kierowcy. W pasie pasażera sprężynę trzeba zamontować odwrotnie, gdyż w takim położeniu będzie "stawiać" pas, zamiast go składać.



Numery części:

-sprężyna A1238680234
-nakładka sześciokątna A1248681914
-Osłona pasa zewnętrzna A1248680481

Zaczynamy od weryfikacji stanu części.

W osłonie zewnętrznej nie może być wyłamanych zatrzasków na obwodzie, kluczowy jest stan wypustu, który blokuje sprężynę. Nakładka sześciokątna nie może być zdeformowana ani uszkodzona.

Przystępujemy do działania. Na początek potrzebujemy imadło i śrubę z łbem na klucz 17. Idealnie nada się śruba od felgi. Wkręcamy ją w imadło. Jeśli chcemy ją ponownie wykorzystać, nie łapiemy w imadle za gwint.



Następnie, na śrubę nakładamy osłonę pasa, wraz z zamontowaną wewnątrz sprężyną oraz nasadką. W otwór w nasadce ma trafić śruba. Tak to wygląda "od dołu".



Dalej, wykonujemy 1/2 - 3/4 obrotu, napinając sprężynę. Trzeba zwrócić uwagę, czy kręcimy w dobrą stronę. Teraz, za pomocą dwóch cienkich gwoździ, lub kawałka sztywnego drutu blokujemy napiętą sprężynę. W osłonie pasa są dwa otworki. Musimy tak manewrować całością, aby owe otworki zgrały się z otworkami w nasadce. Zwracamy uwagę, aby zablokować nasadkę dokładnie po środku osłony. Zdejmujemy całość z imadła i idziemy do samochodu.



W pierwszej kolejności należy wsunąć górną część osłony, dopiero potem zatrzaskiwać dół.



Trzeba tak ruszać całym mocowaniem pasa, aby w otwór nasadki trafiła śruba mocująca pas do podłogi. Jeśli się uda, wyciągamy blokadę i sprawdzamy działanie. Trzeba zwrócić uwagę, aby nie napiąć sprężyny za mocno - grozi to uszkodzeniem wypustu w osłonie blokującego sprężynę w osłonie pasa.

Pas po rozpięciu powinien samoczynnie złożyć się i zwinąć. Przy poprawnie złożonym mechanizmie, po wysunięciu i schowaniu podajnika pasów (bez zapinania się), pas nie powinien złożyć się do położenia spoczynkowego, tylko ustawić się pod kątek ok 45 st względem podłogi. Można go napiąć tak, aby i wtedy składał się, ale będzie to dość mocno nadwyrężało plastikowy mechanizm.

Osobiście, dwa razy w życiu widziałem to sprawne i prawidłowo ustawione. Praktycznie każdy, po rozebraniu tego mechanizmu nie wie, do czego on służy i jak go poprawnie złożyć. Prawie każdy, kogo spotkałem z niesprawnym, nie wiedział w ogóle o jego istnieniu.