Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] Zdjęcia - remont blacharski W124 (podłoga + blachy nadwozia) obawy, pytania itp.


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Makler


  • Postów: 52
  • Na forum od: 30 wrz 2014
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 S350td
  • Inne auto:Hyundai Santa Fe

Napisano 16 kwietnia 2016 - 14:28

Panowie,

Miałem zamysł zamiany W124 na W140, ale cieżko o dobry egzemplarz "Esy", więc póki pora roku sprzyja, będę myślał o zrobieniu blacharki w swoim W124.
Potrzebuje kilku porad, jak dyskutować z blacharzem/lakiernikiem - bo wiadomo, trzeba wszystko zweryfikować i skonfrontować, a przy okazji nie wydać całego budżetu (W140 + remont W124) ;-)
Lepiej znacie te samochody, część pewnie już ten temat przerabiała, tak więc co radzicie, jak bardzo źle (lub dobrze) jest itp.:
1)Podwozie - w kilku miejscach prześwituje już kolor nadwozia, więc chyba przyda się konserwacja, poprawić trzeba też progi (m.in. mocowanie lewarka).
Zdjęcia zrobione podczas mycia podwozia, więc kolory trochę intensywne + rozjaśnione zdjęcia, aby było to widoczne:
Dołączona grafika Dołączona grafika

2)Bagażnik: rdzawy nalot wokół "odpływu" z wlewu paliwa (lewy górny róg zdjęcia)
Dołączona grafika

3)Podłoga, pod tylną kanapą, przy module komfortu. Podczas sprzątania wnętrza odkryłem kilka "rdzawych" punktów na podłodze od wewnątrz (jak na zdjęciach). Ktoś już tam musiał grzebać, bo jest jakąś "masa" - żywica, plastelina, czort wie...
Jak to ugryźć? Zalepić czymś, wyciąć i wspawać nowy element (chyba nie jest to aż tak zaawansowana ta korozja) czy poprostu zostawić i nie ruszać?:
Dołączona grafika
I analogicznie, po drugiej stronie:
Dołączona grafika

Ponadto, wiadomo, prędzej czy później coś jeszcze by się znalazło w różnych zakamrkach. W związku z czym pytanie - jak z tym postąpić? Zrobić punktowo, poczekać, aż się rozwinie i zrobić gruntowny remont z demontażem wszystkiego? Chciałbym mu jeszcze trochę życia zapewnić, ale wiadomo - nie ma sensu przeinwestować.

Kolejne kwestie to lakier. Znalazłem w sieci na przykład taką ofertę na 540 Barolo Rot - http://archiwum.alle...4242107182.html - lepiej kupić samemu, czy zaufać lakiernikowi, że dobierze coś odpowiedniego?

Ostatnia kwestia to lakier na dolnych listwach, jest ciemniejszy i bardziej metaliczny - czy jego numer/nazwę można jakoś uzyskać (VIN decoder ujawnia tylko ten główny kolor).



#2 Offline   biszkopt


  • Postów: 887
  • Na forum od: 27 wrz 2013
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:124 300 CE-24

Napisano 16 kwietnia 2016 - 15:45

Lakieru sam nie kupuj. Lakiernik zapewne ma swojego, sprawdzonego kolorystę, który dobierze mu bazę pod Twoje auto. Później będzie tłumaczenie, że jest różnica, bo sobie taki kupiłeś. Chyba, że chcesz po całości.
Kolor listew odpowiadający Twojemu 540, to 3521 Navarra Red.

#3 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 16 kwietnia 2016 - 16:00

Remont blacharski.... to co piszesz to nie remont blacharski.
To kosmetyka.

To jest remont blacharski:
Dołączona grafika

#4 Offline   nicu89


  • Postów: 773
  • Na forum od: 08 wrz 2013
  • Miejscowość: Olsztyn
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 16 kwietnia 2016 - 17:42

Wyświetl postUżytkownik wojtek81 dnia 16 kwietnia 2016 - 16:00 napisał

to co piszesz to nie remont blacharski.
To kosmetyka.
i się jeszcze chyba chciał kolega pochwalić swoim 124 w b. dobrym stanie blacharskim.;P

#5 Offline   Makler


  • Postów: 52
  • Na forum od: 30 wrz 2014
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 S350td
  • Inne auto:Hyundai Santa Fe

Napisano 16 kwietnia 2016 - 19:42

Bardzo dobrze, to by było... gdyby rdzy wcale nie było ;P
Ale dziękuje - doceniam te komplementy.

To teraz konkretniej - co radzicie, jak się zająć tą podłogą - robić te plamy teraz wraz z konserwacją, czekać? Ostateczny głos pewnie zabierze blacharz, który albo rozsodnie to wyceni, albo policzy jak za remont z postu Wojtka :)

P.S Biszkopt, dzięki serdeczne za nazwę i kod lakieru listew.

#6 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 16 kwietnia 2016 - 19:45

Zrobić.
Nie powinno to być nic więcej niż czyszczenie + zabezpieczenie.
Zrobić, zapłacić, zapomnieć.

#7 Offline   biszkopt


  • Postów: 887
  • Na forum od: 27 wrz 2013
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:124 300 CE-24

Napisano 16 kwietnia 2016 - 20:07

To co widać pod kanapą, to raczej wyłazi od spodu.
Może więc być taka sytuacja, że aby zapomnieć, trzeba będzie wcześniej wyciąć. Czyszczenie to tak na chwilę.

#8 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 17 kwietnia 2016 - 09:43

Jedna łatka to jeszcze nie tragedia.
Wyczyścić wszystkie podejrzane miejsca, w razie konieczności wyciąć i zaspawać, zabezpieczyć, zakonserwować, zapłacić, zapomnieć.








Podobne tematy Zwiń