Skocz do zawartości




[C124] bydle 420CE 199?


221 odpowiedzi w tym temacie

#141 Offline   Leon90


  • Postów: 849
  • Na forum od: 27 gru 2014
  • Miejscowość: Lubin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mercedes W212

Napisano 08 grudnia 2016 - 21:27

Sawyer to tylko konwersacja :) nic więcej. Chciałbym jedynie poznać podejście osoby wygłaszającej takie poglądy, teorie. Opiniowanie wszystkich aut na podstawie jednej sztuki czy tam kilku jest co najmniej nieodpowiednie. To tak samo jakby powiedzieć, że wszystkie brunetki to dz...ki... bo ktoś miał brunetkę i dawała na lewo i prawo ;) Co mają powiedzieć w takiej sytuacji inni posiadacze 124 lub 190 jeżeli nie mają korozji z tyłu pod dywanami? Dla mnie jest to obrażanie innych, że mają najzwyklej skorodowane graty na kołach :)

Użytkownik Leon90 edytował ten post 08 grudnia 2016 - 21:29




#142 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 08 grudnia 2016 - 22:33

Ogolnie nie sadzilem ze bede musi Ci wyjasniac takie proste rzeczy ale ok. Rozpisze zebys dobrze zrozumial.

Wyświetl postUżytkownik Leon90 dnia 08 grudnia 2016 - 20:43 napisał

A jak ktoś na przykład w Niemczech albo w Japonii sprzedaje Mercedesa 124 za 8000 eur i w opisie będzie "super stan" i załóżmy teoretycznie, że pojechałeś tam kupić ten egzemplarz, to co też będziesz udowadniał sprzedającemu, że ma wszędzie rdzę, której na razie nie widzi ?

Nie mam zamiaru nikomu na sile nic udowadniac bo nie mam w tym zadnego celu. Jedyne co to stwierdzam ze nie ma Mercedesow ktore nie byly dotykane blacharsko i nie maja rdzy. Po prostu nie ma.

Wyświetl postUżytkownik Leon90 dnia 08 grudnia 2016 - 20:43 napisał

Wyciągniesz mu dywany i wydłubiesz konserwację?

Tutaj to juz wogole popadles w skrajonosc...

Wyświetl postUżytkownik Leon90 dnia 08 grudnia 2016 - 20:43 napisał

Czy będziesz negocjował dam 1000 euro i w zaparte udowadniał, wmawiał że jest skorodowany bo mój też był skorodowany?

Jak juz bym kupowal to spytal bym sie czy byl kiedokolwiek robiony blacharsko. Jezeli uslyszal bym negatwna odpowiedz to bym opowiedzial mu o swoich doswiadczeniach i wytlumaczyl ze jego egzemplarz moze nie byc taki idealny jak mu sie wydaje.

Wyświetl postUżytkownik Leon90 dnia 08 grudnia 2016 - 20:43 napisał

Rozkręcisz Mercedesa przy właścicielu? Wyśmiejesz go ?

Mam na tyle kultury osobistej ze bym po prostu odpuscil sobie temat bez zbenego komentarza gdyby pacjent upieral sie przy swoim.

Wyświetl postUżytkownik Leon90 dnia 08 grudnia 2016 - 20:43 napisał

Oglądając niemieckie i polskie portale z ofertami sprzedaży Mercedesów uważasz, że powinny wszystkie być po 5000 zł maksymalnie po 10.000 zł bo są na pewno skorodowane ? Skąd więc ceny często po 8,10,15 tysięcy euro?

To teraz tym mi zacytuj w ktorym miejscu napiaslem ze te Mercedesy powinny kosztowac po 5 tys zl maksymalnie bo jest bardzo ciekawy miedzy ktorymi wierszami to wyczytales...naprawde jestem wrecz ch.... ciekawy!

Jedyne co staram sie uswiadomic ludzi ze ich auta moga nie byc wcale takimi rodzynkami jak sie wydaje, a jezeli ty z tego powodu sie masz zamiar obrazac no to trudno. I dalej bede obstawac przy swoim ze nie ma Mercedesow bez rdzy (ktore nigdy nie mialy robionej blachy), sa ewetualnie takie gdzie nie widac jej na pierwszy rzut oka. A jezeli ktos twierdzi ze ma fabyke, dziewice bez rdzy to jak dla mnie moze zyc dalej w takim zludzeniu tylko zeby ktos sie przypadkiem nie wkurwil jak przyjedzie kiedys ogladac jego auta kiedy ten bedzie chcial je sprzedac i sie okaze ze jednak to nie taka laleczka.
I nie rozumiem o co taka spina w tym momencie bo to ani konstruktywna krytyka ani rada wnoszaca cokolwiek sensownego do tematu.

Użytkownik bydle edytował ten post 08 grudnia 2016 - 22:34


#143 Offline   Leon90


  • Postów: 849
  • Na forum od: 27 gru 2014
  • Miejscowość: Lubin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mercedes W212

Napisano 08 grudnia 2016 - 22:40

5-10.000 zł napisałem jedynie w kontekście przykładu na zasadzie, że jak skorodowany, to nie powinien być więcej wart jak maks 5-10.000 zł oraz absolutnie nie napisałem, że tak stwierdziłeś. Było to jedynie w formie zapytania. Podsumowując - nie popadłem w skrajność bo zwyczajnie nie oceniam wszystkich MB jedną miarką zrobioną z jednego szablonu. Stare powiedzenie mówi - jedna jaskółka nie czyni wiosny. Mimo wszystko dziękuję za obszerną odpowiedź w temacie.

Użytkownik Leon90 edytował ten post 08 grudnia 2016 - 22:49


#144 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 08 grudnia 2016 - 22:47

Prosze bardzo :) w razie czego odpowiem chetnie na wszystkie pytania :)

A zeby nie byl OT to dzisiaj odwiercilismy to mocowanie tylne fotela:

Dołączona grafika

#145 Offline   Leon90


  • Postów: 849
  • Na forum od: 27 gru 2014
  • Miejscowość: Lubin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mercedes W212

Napisano 08 grudnia 2016 - 22:54

Interesująca robota, ciekawe zdjęcia :) a skoro już wynikła dyskusja i chętnie odpowiesz na kolejne pytania to z miłą chęcią zapytam - gdzie kupiłeś lub jak nabyłeś swoją C124, którą przebudowujesz? Czym kierowałeś się przy kupnie? Jakie były priorytety zakupu?

Użytkownik Leon90 edytował ten post 08 grudnia 2016 - 22:57


#146 Offline   bydle


  • Postów: 714
  • Na forum od: 13 sie 2008
  • Miejscowość: Kalisz-Minden
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:350Z

Napisano 08 grudnia 2016 - 23:12

Tym ze kosztowalo 3 tys zl, mialo kremowy niezniszczony srodek i orygianlany lakier ktory potwierdzilem miernikiem czyli nie dotykal go zaden rzeznik tym bardziej polski rzeznik :) Za sam jasny srodek w dobrym stanie wiem ze wolaja po 3 tys zl a gdzie reszta...A kupilem go od forumowicza z innego forum. On to przytargal z niemiec z uszkodzona uszczelka pod glowica i mial robic projekt dla siebie a ze chlopak pracuje za granica nie ma na to czasu. Nigdzie go nie wystawial tylko ja po prostu rzucilem kiedys haslo na forum ze szukam jakiejs ciekawej bazy do odbudowy. Auto nie mialo przedniego zderzaka, pasa, lamp i grilla. W sumie to ogladalem go prawie rok wczesniej bo ja nie mialem cisnienia na zakup a on nie mial cisnienia na sprzedaz az w koncu sprzedalem 350Z i doszedlem do wniosku ze wracam do W124. W pierwszej wersji ogolnie to mialem wstawiac tam 3.2, auto mialo byc z grubsza ogarniete ze tej lekko widocznej rdzy...ale w momencie jak sprzedalem 350Z pojawila sie ta 420stka no i przyszedl mi taki pomysl zeby spelnic moje marzenie i wstawic V8 do coupe. Pojechalem, obejrzalem, szybka decyzja i tak zakupilem oto te dwa auta. No i w sumie im dalej w las ide tym dokladniej chce to zrobic i przywiazuje wage do coraz wiekszych szczegolow. Myslalem ze to bedzie robota na 2 miesiace ale no jak widac troche sie przedluzy :)

Dodam jeszcze ze gdybym nie mial takiego zaplecza fachowcow blacharzy ktorzy mi pomagaja, robia to ze mna to nie zdecydowal bym sie na to zeby powierzyc to byle jakiemu fachowcowi a tym bardziej robic to sam.

Użytkownik bydle edytował ten post 08 grudnia 2016 - 23:15


#147 Offline   Leon90


  • Postów: 849
  • Na forum od: 27 gru 2014
  • Miejscowość: Lubin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mercedes W212

Napisano 09 grudnia 2016 - 00:16

To poniekąd wyjaśniałoby skąd tyle korozji. Z uszkodzonym silnikiem, bez przednich elementów karoserii nie wiadomo ile stał w Niemczech i w jakich warunkach. Może były gdzieś szyby niedomknięte i tak leciało do środka przez X czasu. Kolega kupił za kilka euro i sprzedał po kosztach. Tani zakup a Niemiec też pewnie nie oddał dobrego C124 a bardziej chciał się chyba pozbyć problemu z podwórka. Jak zakup na części to pewnie opłacało się dla wnętrza a że podjąłeś się odbudowy to duży plus lecz chyba nie warto przez pryzmat Mercedesa 124 za 3000 zł oceniać innych egzemplarzy. Życzę jak najlepiej w budowie projektu V8.

Użytkownik Leon90 edytował ten post 09 grudnia 2016 - 00:18


#148 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 09 grudnia 2016 - 07:45

Leonku, Nie ma jak to dobre słowo na niedzielę :D Ku pokrzepieniu dusz..:D

#149 Offline   tato81


  • Postów: 624
  • Na forum od: 04 sie 2009
  • Miejscowość: Opole
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 grudnia 2016 - 08:10

Wyświetl postUżytkownik pawel14b3 dnia 08 grudnia 2016 - 08:08 napisał

W tych miejscach jest rdza tylko wtedy jak do auta dostawała się woda. Dostaje się tam przez odpływy szyberdachu ew zatkane odpływy przy przedniej szybie i przelewa się góra
Nie tylko! U mnie była tam woda którą pompowało tylne koło. W nadkolu jest gumowy korek, który u mnie był przegnity. Efekt: woda w bagażniku i mokra podłoga. Podłużnicami leciało aż pod nogi pasażera.

Użytkownik tato81 edytował ten post 09 grudnia 2016 - 08:10


#150 Offline   pawel14b3


  • Postów: 3 479
  • Na forum od: 25 paź 2007
  • Miejscowość: Bielawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W220 S 500
  • Trzeci Mercedes:W140
  • Inne auto:dwa buty

Napisano 09 grudnia 2016 - 09:03

Leoś broni swojego klasyka jak lwica młodych :D

Wyświetl postUżytkownik tato81 dnia 09 grudnia 2016 - 08:10 napisał

Nie tylko! U mnie była tam woda którą pompowało tylne koło. W nadkolu jest gumowy korek, który u mnie był przegnity. Efekt: woda w bagażniku i mokra podłoga. Podłużnicami leciało aż pod nogi pasażera.
Takiego przypadku jeszcze nie trafiłem, ale całe życie człowiek sie uczy ;)








Podobne tematy Zwiń