20 odpowiedzi w tym temacie

[Waldi_L_N]

Ponieważ kroi mi się zakup amerykańca 190 mam pytanie dotyczące teili. Jak z dostępnością? Będę musiał kupić przedni zderzak (urwany częściowo przy zjeżdżaniu z krawężnika), brak takiej cienkiej listwy gumowej lub plastykowej pod drzwiami przy progu, brak niewielkiej części listwy odbojowej, no i najważniejsze - środek (tapicerka) to jedna wielka kupa.
Da się te rzeczy kupić?

[ZaBsI]

generalnie amerykaniec sie nie rozni niczym jest pare szczegolow ktorych nie ma w europejskich wersjach ale te rzeczy o ktorych mowisz znajdziesz spokojnie
A dlaczego akurat amerykanca??

[MICHAL200]

Waldi_L_N napisał:

brak takiej cienkiej listwy gumowej lub plastykowej pod drzwiami przy progu,

Chodzi Ci o miejsce do wkladania lewarka? Nie bedzie problemu , polecam ASO za takie pierdolki zaplacisz czasami mniej niz na szrocie

[D.J.TUNING]

Nie powinno być problemów z częściami. Amerykańce różnią się tylnimi i przednimi lampami (ustawiane z zewnątrz , chyba brak regulacji z wnętrza takiej jak w Europejskich<------ dotyczy aut ściagniętych prosto z USA , w Europie są przerabiane tzn wymieniają lampy przednie i zakładają elementy do regulacji od Europejskiej wersji) oraz prędkościomierzem (skala w milach i kilometrach) . Tak chyba wszystko jest normalne

[ZaBsI]

nie do konca przegladajac kiedys wis w amerykancach sa jakies lekkie modyfikacje na tamten rynek ,musialbym postudiowac wis...

[Waldi_L_N]

ZaBsI, dlatego, że cena jest jak za papiery - właściciel na emigracji zarobkowej.
MICHAL200, nie, ta tuż nad nią.
Ale koledzy to generalnie tylko przykłady, samochód obejrzałem tylko z zewnątrz, cenę ustalał ktoś zupełnie inny. Nawet nie wiem jaki tam jest silnik 2,3 czy 2,6. Czekam na kontakt i dopiero będą konkrety. Po prostu przed decyzją robię wywiad, który da mi obraz tego na czym stoję. Ceny w tej chwili nie podam - dopiero po umowie, ale koła z niezłymi alusami od tego autka pchnął jakiś czas temu za 250 PLN :evil:
No i ma te dziwaczne światła.

[ZaBsI]

Waldi_L_N, obadaj sprawe i daj znac na forum co i jak a najwazniejsze odpisz numer VIN (numer nadwozia) i zobaczymy co to za machina

[Waldi_L_N]

Jasne. Na pewno tak zrobię. Gdybym wcześniej trafił na FST, to w życiu nie kupiłbym scorupy w tym włoskim dieslu. A stało tam w komisie 124 kombi 2.5D 3 lata starsze 300Euro droższe i durny wozak zamiast mi powiedzieć że jest to dał cynk o skorupie, bo młodsza :evil:

[ZaBsI]

tak na marginesie "opel i ford gowno wort"

generalnie moj dobry kumpel pracuje jako zaopatrzeniowiec ,potrzebowal duze combi namawialem go na 124TE albo124TD ale co zrobil kupil duzo mlodszego scorpiaka z 93roku ta ostatnia edycja ucieszony ze w miare mlode na full wypasie tym czasem rwie wlosy z glowy bo sie tak wpierniczyl ze szopka .... remont ASB 3500zł,wymiana tylnich amorow 2200zł bo padly na cycki,a ostatnio spalila mu sie cala wiazka elektryczna od motoru i auto ani drgnie ogolnie parch jakich malo i teraz chodzi i mi truje baniak ze mogl mnie posluchac a wystraszylo go tylko to ze mercedes drogi w utrzymaniu

[Waldi_L_N]

I jest coś na rzeczy. Ale tak już jest i chwilę pobędzie. Za dużo własnej pracy w niego włożyłem. Ze 3 latka musi się odwdzięczać.

ZaBsI, ten Twój kolega niech zajrzy do nas na forum Ford Scorpio Team
http://ford-scorpio.pl/forum/index.php
Może mu coś pomożemy.
Ja mam tzw. "oczatego" to jest ostatnia edycja MKIII ale to 94-98, 93-94 to przejścówka MKII podobna do MKI. Albo pomyliłeś roczniki albo to nie oczaty.
A części do niego bywają niewyobrażalnie drogie.