83 odpowiedzi w tym temacie

[Barttek]

Ludzie się jeszcze ruszają :coto:
Nikt nie pomaga :coto:
To chyba jakaś akcja upozorowana :shock:
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji :shock:

[MICHAL200]

I wszyscy sobie przejezdzaja jakby nigdy niby nic :shock:

[Szop]

Boss, to pewny fake, ludzie wyglądają strasznie gumowo, ponadto leżą w bardzo mało prawdopodobnych pozycjach; nie mniej jednak do myślenia na pewno to daje :roll:

[bartek124]

Szop napisał:

to pewny fake

no nie bylbym tego taki pewien. zwroccie uwage na to gdzie to sie odbywa. w europie zachodniej gdzie jednak panuje inna kultura (ona tam przede wszystkim jest!) moze i takie zachowanie ludzi byloby nie do pomyslenia, ale u naszych wschodnich 'braci"; kto to wie...

[Szop]

bartek124 napisał:

no nie bylbym tego taki pewien

Przecież tam w ogóle nigdzie nie ma krwi, a kierowca A4 jest wręcz w nienaruszonym stanie. Po takiej czołówce zazwyczaj nie ma co zbierać, ludzie są zmasakrowani a krew jest po prostu wszędzie. Nadal twierdzę, że to fake.

[Grzesiek87]

2 dni temu mój brat miał wypadek,mały leży teraz w szpitalu z pękniętą czaszką,kierowca nie ustąpił mu pierwszeństwa,tłumacząc się,że myślał,że zdąży przejechać
http://radio5.com.pl...ul.php?id=14848

[bartek124]

Szop, faktycznie, jakos nie zwrocilem na to uwagi
szacuneczek

[Boss]

Grzesiek87, przykro słyszeć. Jakieś szczegóły? Jak brat się czuje?

[Grzesiek87]

Mały jechał przepisowo rowerem(1),przed nim jechał kolega,którego kierowca astry(3) przepuścił,mimo iz widział,że braciak jedzie postanowił skręcić,bo myślał,że zdąży.Na początku kierowca tłumaczył,że wogóle go nie widział,ale kłamstwo ma krótkie nogi i sam się poplątał w tym co mówił.

Jeszcze zaraz po wypadku facet podbiegł do małego,zamiast pomóc, wyskoczył do niego z pretensjami,że to mały mu wjechał w samochód :roll: ,ludzie go pogonili,braciak był przytomny,podyktował jeszcze komuś nr do domu.

Policja po wypadku czekała na wiadomość ze szpitala,czy zakwalifikować to jako kolizje,czy wypadek,lekarz stwierdził poważne obrażenia,więc na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowa,przez ponad 3h robili zdjęcia na miejscu mierzyli itp.

Teraz brat musi leżeć bez ruchu,nie może wstawać przez kilka dni,a kość skroniowa będzie się zrastać przez kilka miesięcy.

[qoompel]

Szop napisał:

ludzie wyglądają strasznie gumowo

Po takim zderzeniu ciało zachowuje się jak guma...

Szop napisał:

Przecież tam w ogóle nigdzie nie ma krwi

To nie rzeźnia, że na miejscu bryzga krew.
Zobacz:
1:10


1:31


4:05

Szop napisał:

Po takiej czołówce zazwyczaj nie ma co zbierać, ludzie są zmasakrowani

Nie będę się upierał, że to realne zdarzenie, ale mój post miał pokazać, jak łatwo podważyć Twoje stwierdzenia