57 odpowiedzi w tym temacie

[klisza]

2.0 i 2.2 to technicznie to samo, jednak oba generują podobne koszta (serwis i spalanie) a ten mniejszy jest zauważalnie słabszy.

[Mariano85]

Rozumiem czyli 2.0 i 2.2 są dobrymi silnikami a 2.2 daje więcej frajdy z jazdy :-)

[klisza]

Moim skromym zdaniem, to frajdy nie oferuje żaden z nich 2.2 Jakoś się nadaje do obecnych warunków, 2.0 jest trochę za słaby. Miałem kiedyś W201 z 1.8 i 2.0, analogiczna sytuacja, oba generują identyczne koszta, palą właściwie tyle samo, ale w 1.8 brakowało mocy. Może po mieście jeżdżąc tego nie czuć, ale nawet nie mówiąc o autostradach, ile to razy zapas mocy mi się przydał jak wyprzedzałem na krajówce ciężarówkę i nagle przed sobą zobaczyłem rozpędzone auto. Gaz w podłogę, kickdown i bez problemu mogłem wyprzedzić. To ciężkie auto jakby nie patrzeć. Owszem, 200D da się jeździć, ale wystarczy się przesiąść nawet do głupiego 260E, żeby zobaczyć różnicę. W portfelu też, no ale jak komuś na tym tak bardzo zależy, to może kupić zagazowane Tico.

[Mariano85]

Rozumiem szału niema ale można normalnie jeździć ;-) co do lepszych osiągów frajdę daje mi motocykl :-) Tutaj wystarczy żeby dobrze się autem przemieszczać :-) Przy tej cenie paliwa celuje napewno w 2.2 a jesli w gazie to moze jeszcze 2.8.

[Mariano85]

Temat ucichł więc trzeba go troszkę ruszyć ;-) Wracając do zakupu auta podpowiedzcie jeszcze jakie ciśnienie oleju powinien pokazywać wskaźnik na liczniku po odpaleniu auta jakie po rozgrzaniu? Będzie troszkę wiadomo w jakiej kondycji jest silnik.

[andrzejrz]

Po odpaleniu 3,po rozgrzaniu jak pokazuje ok 1,5 to jest dobrze.Będzie miał 1 po rozgrzaniu i też jeszcze długo pochodzi.W książce piszą o granicznym 0,3

[Mariano85]

Dziękuje za info :-) przyda się przy zakupie ;-) A jak po odpaleniu będzie miał 2 to po rozgrzaniu całkiem dupa :-)

[Wujek-Beton]

Albo czujnik do wymiany.