10 odpowiedzi w tym temacie

[czankete]

Witam. Zainteresował mnie W124 o nr VIN WDB1240311B362157.

Jest ogłoszony na otomoto:

https://www.otomoto....l-ID6ESWYu.html

Niby VIN rozkodowany ale proszę o indywidualną weryfikację.
Zastanawia mnie brak kierownicy typowej dla wersji Sportline oraz gałki zmiany biegów?
Co sądzicie o tych rozbieżnościach? Może ktoś z Was widział ten egzemplarz?

[Czarownica]

Mnie bardziej zastanawiają białe kierunki
Na temat gałki się nie wypowiem, ale kierownica nie sportline+białe kierunki jak dla mnie = się dzwon

Oczywiście możemy optymistycznie przyjąć założenie, że ktoś nie lubi „marchew” i pakiet sportline tez mu się nie podobał

Użytkownik Czarownica edytował ten post 05 września 2022 - 10:13

[czankete]

Pytałem o nie - sprzedający upiera się i ciśnie kit, że białe kierunki oraz tylne lampy są oryginalne Mercedesa i ten samochód miał je jak opuszczał fabrykę .

Odnośnie kierownicy i gałki to nie ma ich w VIN, więc dlatego moje wcześniejsze pytanie. Z innego źródła uzyskałem informację, że taka kierownica faktycznie mogła być w tym roczniku w wersji Sportline.

Pojazd ten jest wystawiony także na allegro

https://allegro.pl/o...tkm-12168416874

gdzie znajdujemy opis w aukcji cyt.::

"....Auto z pełną historią serrwisową Mercedes Benz. Silnik , skrzynia biegów pracują perfekcyjnie. Samochód 100% bezwypadkowy , szyby oraz powłoka lakiernicza w oryginale i co najważniejsze bez rdzy...."

Natomiast po dłuższej rozmowie i kilku konkretnych pytaniach okazuje się, że samochód był cały lakierowany. Powód tego zabiegu niewiadomy. kiedy też nie wiadomo. Rzekomo miało się to odbyć w salonie Mercedesa, jednak brak tej informacji w niby "pełnej historii serwisowej". Po pytaniach co mogło być tego powodem rozmówca odpowiada, że nie wie i w kółko powtarza, żeby zabrać ze sobą pieniądze i przyjechać, bo to tak piękny samochód, że na pewno bez niego się nie wróci.
Jazda próbna tylko na podwórku - samochód dnie ma ani przeglądu ani ubezpieczenia. Generalnie im więcej chcieliśmy się dowiedzieć na temat tego egzemplarza sprzedający stawał się coraz bardziej niecierpliwy, chamski i po zdawkowej odpowiedzi warczał "no i co jeszcze?". W mojej ocenie z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że sprzedający kłamie i szuka jelenia. Rozmowa z nim to strata czasu.

[Czarownica]

Czarownica zawsze prawde Ci powie
Był dzwon i rdzy do choroby, żeby nie było widać różnicy poszła szpachla na rdzę i lakier na całość.

Ten rocznik i wyszedł z fabryki z białymi kierunkami

Baran szuka jelenia. Baran nie wie co sprzedaje jeleń nie wie co kupi jeszcze za jaka kase…

Żeby to było gdzieś bliżej sama chętnie bym podjechała obejrzeć ten rarytas

Użytkownik Czarownica edytował ten post 08 września 2022 - 13:58

[andrzejrz]

W tym roczniku nie było białych kierunków,a pisze Tobie to użytkownik balerona od 17 lat.Ciężko już o oryginał.Na zlotach też ich jak na lekarstwo.Osobiście na zlotach w ładną pogodę jestem co dwa tygodnie,ale starszym modelem,czyli beczką.Wszystkie Mercedesy mam w dieslu,praktycznie bezawaryjne.Ponad 20 lat temu chciałem zarznąć silnik od beczki,oczywiście na czas wymieniając olej...Cały czas opór i towary na pace ponad 2tony,silnik taki miałem w kaczce...no i się nie udało

[Czarownica]

Och tutaj już nawet nie chodzi o oryginał, bo raczej nie uwierzyłabym w to, że 30 letnie auto w życiu nie widziało blacharza-lakiernika. Tylko o podejście do kupującego i ściemy. Ja osobiście prędzej bym kupiła w124 w którym ktoś uczciwie napisałby zrobione to to to to, do zrobienia to to to. A nie wciskanie ciemnoty, o stanie ideał palić jechać, a w samochodzie z zewnątrz ładnie, a patrząc głębiej dramat.

[andrzejrz]

Typowy handlarz...widziałem na jednym zlocie W124 z 1991roku z przebiegiem 42tys.Facet twierdził,że tyle ma i na moje oko wszystko możliwe,że taki mały przebieg miał.Lampy z przodu miał innego producenta.Ciężkie to samochody do wyceny.Za 30tys to trzeba mieć wiedzę,żeby go kupić,bo może się okazać nie wart połowy tej ceny

[Czarownica]

No lampy to akurat jest trudny temat w nich. Widzę po swoim jedna się rozszczelniła i odbłyśnik cały zszedł (hella) wiec regeneracja i natrysk aluminium, choć myśle o wymianie na boscha, ale najpierw UPG
Z reszta to jest 30 letnie auto, czy około 30 letnie auto. Jeśli nie jest po kompletnej renowacji to sory, ale stan fabryka zacznie się sypać jak domek z kart. Widzę w swoim. Stan fabryka do UPG zasadniczo 4 lata jeździłam bez większych wkładów (olej filtry świece raz teraz drugi i wiązkę robiłam). Teraz jak się zaczął sypać to słownie wszystko na raz. Jedno zrobie 3 inne rzeczy pójdą. Więc cieszę się tylko, że kupiłam go dawno temu i za nie duże pieniądze (coś ciut ponad 10tys). Jakoś łatwiej mi będzie przełknąć 15 - 20 czy więcej za robienie go, a zdecydowanie podwozie się prosi o uwagę i karoserie tez bąblica łapie. Wszystkie gumowe elementy przypominają plastik, o tym jak degradują przewody elektryczne nie mówię nawet. Posniedziale kostki, poprzecierane izolacje i cuda na kiju (ostatnio u mnie grzałka lambdy na przykład po prostu kabel wyszedł z kostki). Na przewód masowy do silnika jak patrzę to mi słabo.
Inna kwestia ja swoim baleronem od zakupu nie zrobiłam 10 tys km. Gdybym jeździła nim tak jak miałam w planach, czyli na codzień do pracy, zapewne rok by nie minął do UPG.

[Czarownica]

Użytkownik czankete dnia 08 września 2022 - 13:40 napisał

Odnośnie kierownicy i gałki to nie ma ich w VIN, więc dlatego moje wcześniejsze pytanie. Z innego źródła uzyskałem informację, że taka kierownica faktycznie mogła być w tym roczniku w wersji Sportline.

Sory umknęło mi to wcześniej. Oczywiście, że jest to w vin, jeśli jest wybrane coś innego niż standard. W tym wypadku to to:
281 STEERING WHEEL WITH SPORTS DESIGN (390 MM) AND GEARSHIFT LEVER IN LEATHER TRIM

Kierownica sportowa 390 mm i lewarek zmiany biegów obszyty skóra.
Nie wiem jak pierwsze trzeba by jechać zmierzyć
Ale skóry to ja na lewarku nie widzę

[Kristoff]

Handlarz sprzedał bo gałka w skórze i w dobrym stanie to chodliwy temat, wstawił to co miał.