w TDI vw mojej zony : skubanyy elektroniczny licznik jest do 300 tys - nie ma co wieza w swoje auta zycie TDI gwarantuja do 300 tys kiedy Mitulek sie zaczyna docierac
2
[w124] Jak rozpoznać czy licznik z przebiegiem nie był "
Rozpoczęty przez bobano, gru 26 2008 21:06
59 odpowiedzi w tym temacie
#31
Napisano 17 kwietnia 2009 - 22:18
#32
Napisano 20 kwietnia 2009 - 08:21
Co to sie ostatnio wyrabia z cofaniem liczników to przechodzi ludzkie pojecie.
Masowo sprowadzają Taxy ze Szwecji. Są to najczęściej dwulatki rożnych marek ale dominują oczywiście Volvo i gwiazdy też się zdarzają . Zakup z kosztami sprowadzenia to zazwyczaj nie przekroczy 10tyś zł, Ci handlarze maja jakieś układy w firmach taxi i ubezpieczeniowych ze Szwecji. Mimo że ładnie sie prezentują to przebiegi te auta maja w granicach 600tyś, cofają liczniki na jakieś 60-80tyś i ewentualnie robią wymianę pierścieni i panewek w tych co to silniki już wyraźnie zdychają. Takie auta szybko sprzedają, oczywiście za bardzo okazyjna cenę, tłumacząc jakoby te auta są odbierane tam przez komorników itp.
Masowo sprowadzają Taxy ze Szwecji. Są to najczęściej dwulatki rożnych marek ale dominują oczywiście Volvo i gwiazdy też się zdarzają . Zakup z kosztami sprowadzenia to zazwyczaj nie przekroczy 10tyś zł, Ci handlarze maja jakieś układy w firmach taxi i ubezpieczeniowych ze Szwecji. Mimo że ładnie sie prezentują to przebiegi te auta maja w granicach 600tyś, cofają liczniki na jakieś 60-80tyś i ewentualnie robią wymianę pierścieni i panewek w tych co to silniki już wyraźnie zdychają. Takie auta szybko sprzedają, oczywiście za bardzo okazyjna cenę, tłumacząc jakoby te auta są odbierane tam przez komorników itp.
#33
Napisano 20 kwietnia 2009 - 10:37
Mój motorek ma 400.000 i jest to pewny przebieg. Kupiłem go od sąsiada który był moim sąsiadem zanim kupił Wiem gdzie dojeżdżał do pracy i średni przebieg roczny wyszedł na dzień dzisiejszy 22.000. Nie będę pisał że silnik jak go kupowałem był suchuteńki i wogule był igiełka bo był cały zasmarkany ropą która ciekła z przelewów i olejem który ciekł z głowicy,pompy vacum i uszczelniaczy wału korbowego. Stopniowo uporałem się ze wszystkimi wyciekami i od wymiany do wymiany nie dolewam nawet grama oleju. Jestem pewien że pewnie nie dam rady zajeździć tego silnika chociaż kto wie bo na dzień dzisiejszy mój/moja ma u mnie dożywocie
#34
Napisano 20 kwietnia 2009 - 18:59
Kiedy ja poszukiwałem swojej to na niemieckich stronach diesle miały po 500tkm albo i 700kkm przebiegu. A u nas, kurna, trudno znaleść po 300tkm. Auto najczęściej ma lekko ponad 200tkm. To taki "bezpieczny" przebieg.
#35
Napisano 20 kwietnia 2009 - 19:23
A jak ma 460 tyś km i 20 lat to już Panie oryginał i autentyk!
#36 Gość__
Napisano 20 kwietnia 2009 - 19:26
Ja kupiłem poniżej 300t z lekka i z zeszycikiem dwóch Polaków. Zapiski co i kiedy przy jakim przebiegu. Niby wszystko się zgadza i wygląda oryginalnie ale....Polak potrafi więc się nie podniecam. Licznik wyglądał na dłubany i było to opisane jako naprawa licznika dziennego. Chyba zgodnie, bo długo nie pochodził i musiałem poprawiać..dwa razy(niedbały robi dwa razy hehe). Okazyjnie nauczyłem się ustawiać prawidłowo wskazówkę prędkościomierza....Ja mam powiedzonko na temat aut w PL "Lata płyną, a przebiegi ciągle te same" ;-) . Z zeszytu dwie ciekawe akcje pamiętam(chyba akurat mr.Prawnik obie pisał):
"Regulacja zaworów" -a są popychacze hydrauliczne i nikt ich nie dotykał.
"Regulacja kąta wyprzedzenia zapłonu" -a jest korektor oktanowy i...nikt go nie tykał, bo ustawiony był na N czyli na niskie oktany i do tego zapyział nieco. Na S buja lepiej.
Facio bulił jak leci w opcji "odstrzał jeleni" ;-)
"Regulacja zaworów" -a są popychacze hydrauliczne i nikt ich nie dotykał.
"Regulacja kąta wyprzedzenia zapłonu" -a jest korektor oktanowy i...nikt go nie tykał, bo ustawiony był na N czyli na niskie oktany i do tego zapyział nieco. Na S buja lepiej.
Facio bulił jak leci w opcji "odstrzał jeleni" ;-)
#37
Napisano 20 kwietnia 2009 - 19:31
kloss72 napisał:
Facio bulił jak leci w opcji "odstrzał jeleni"
Hahahahaha ale jaja...Dobre, daj więcej opisów z "zeszycika"
#38
Napisano 20 kwietnia 2009 - 20:35
a ja u siebie zauważyłem ,że tapicerka jest granatowa kratki od nawiewu czarne i inne plastki też czarne a jak się dobrze przyjżałem to licznik jest brązowy chyba niepowinno tak być
#39
Napisano 20 kwietnia 2009 - 21:11
melfio1 napisał:
że tapicerka jest granatowa kratki od nawiewu czarne i inne plastki też czarne a jak się dobrze przyjżałem to licznik jest brązowy chyba niepowinno tak być
A ja mam bordową wredną emerycka tapicerę i czarne kratki i tak być powinno a licznik może był wymieniany...na lepszy, ładniejszy i z mniejszym przebiegiem... Ja bym olał bo nikt się nie będzie temu tak przyglądał jak ty...ważne że działa i jest
#40
Napisano 20 kwietnia 2009 - 21:12
markusso77 napisał:
Ja bym olał bo nikt się nie będzie temu tak przyglądał jak ty
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Licznik kilometrów w124 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | lukaszmo |
|
||
[W124] Naprawa liczników kilimetrów |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | ozzy1979 |
|
||
[w124] "Komputer" elektrycznego otwierania szyb |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | derwu |
|
||
Podpięty Aukcje internetowe czyli "igły ,full wypas ,bezwypadkow |
HydePark | SzmicioW124 |
|
||
[w124] Wypłowiały plastik licznika. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Michal001 |
|
|