Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Na gazie szarpie autem


13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   zwirz


  • Postów: 13
  • Na forum od: 08 mar 2009
  • Miejscowość: Sosnowiec

Napisano 09 marca 2009 - 22:38

:pub: witam wszystkich , mam nie mały problem. NIedawno stałem sie szczesliwym posiadaczem mercedesa 124 m102. autko sprawuje sie dobrze ale tylko na benzynie , gdy przełaczam na gaz zaczynaja sie problemy a mianowicie uatkiem zaczyna szarpac i dusic bez znaczenia od obrotów silnika, doprowadza nie to do szału i kosztuje kupe nerwów. ktos powiedział mi zebym zatkał gąbka lubb szmatka wlot powietrza i zeczywiscie działa ale znacznie podnosza sie obroty silnika , zas gdy przełaczam spowrotem na bezyne auto gasnie , błagam pomózcie :star:



#2 Offline   kaper


  • Postów: 110
  • Na forum od: 27 lut 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:mercedes 124 2,8T 1993
  • Trzeci Mercedes:Mercedes 110 1963
  • Inne auto:Mercedes 201 2,0 1989

Napisano 10 marca 2009 - 00:15

Nie zatykaj dolotu tylko spróbuj go odwócić tak by nie było wtłaczane powietrze do silnika, tylko żeby je zasysał. Jeśli nie pomoże to musisz jechać na ustawienie na analizatorze.

#3 Offline   zwirz


  • Postów: 13
  • Na forum od: 08 mar 2009
  • Miejscowość: Sosnowiec

Napisano 10 marca 2009 - 07:50

tzn jak mam go ustawic bo za batrdzo nie wiem, cały problem w tym ze na tym gazie tak jakby pobierał za duzo powietrza, i go przytyka i krztusi

#4 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 10 marca 2009 - 09:04

rura którą wlatuje powietrze ,zciągnij ją z przodu czyli jakby z karoseri i zkieruj ją w dół ,a drugi jej koniec niech będzie na filtrze powietrza ,chodzi oto ,że powietrze które wpada do filtra rozdmuchuje gaz ,rozumisz :?: :P :?:

#5 Offline   zwirz


  • Postów: 13
  • Na forum od: 08 mar 2009
  • Miejscowość: Sosnowiec

Napisano 10 marca 2009 - 15:28

ok bracie , zrobie jak mówisz , dzieki za rade :ok:

[ Dodano: Wto Mar 10, 2009 15:28 ]
pomogło bracie :hooray:

#6 Offline   hazy81


  • Postów: 11
  • Na forum od: 27 lip 2009
  • Miejscowość: Chełmno

Napisano 27 lipca 2009 - 09:07

miałem ten sam problem kolego.....musisz rure dolotowa powietrza skierować do tyłu bo dostaje za duzo powietrza i wtedy gasnie,ja tak zrobiłem u siebie i jest petarda....ale oprócz tego sprawdz przewody wysokiego napięcia bo tez maja wpływ na prace silnika i na szarpanie ...pozdrawiam

#7 Offline   kondziq


  • Postów: 10
  • Na forum od: 30 cze 2009
  • Miejscowość: Biała Podlaska

Napisano 31 lipca 2009 - 07:20

ja wczoraj zlikwidowalem ten problem... tez tak mialem na benzynie lecial jak rakieta a na gazie mial brak mocy i szarpal pojechalem do gazownika 15 min i zrobione... postawil go na analizatorze i wyregulowal na reduktorze :E i teraz cacy leci na gazie tak samo jak na benzynce :ok: Tyle ze obroty zaczely falowac i jak jest nie rozgrzany czasami potrafi zgasnac :E ale jak temp. wzrosnie tak do 70 stopni to leci gladziutko ^^:D:D:D: :mlot:

#8 Offline   Prze_Cinek


  • Postów: 290
  • Na forum od: 01 mar 2008
  • Miejscowość: Olsztyn
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:W203 m111.982 + turbo

Napisano 19 sierpnia 2009 - 19:47

:smile: czesc mam podobny problem z szapraniem ale mi silnik przerywa do 1500 obr i tylko na gazie kręciłem tymi dwoma śrubkami od gazu na parowniku i na wężu ale jakoś nie moge ustawić powie mi ktoś jak to ustawić? i czy to przez to ? jak cos to kable świece kopułke i palec wymieniłem prosze o pomoc

#9 Offline   kondziq


  • Postów: 10
  • Na forum od: 30 cze 2009
  • Miejscowość: Biała Podlaska

Napisano 22 sierpnia 2009 - 17:05

przychodzi mi tylko na mysl konsultacja u gazownika... mi to wyregulowal za friko :) podlaczyl pod analizator i na reduktorze cos pokrecil samemu tak teGo nie wyregulujesz dobrze.... a jeszcze mzoe byc kwestia gum doprowadzajacych do gaznika... ;] ja mialem cale postrzelane i mialem klopoty z obrotami ale jak Ci tylko szarpie autem to pewnie kwestia regulacji :star::):star: Pozdrawiam :hooray:

#10 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 29 sierpnia 2009 - 08:42

kondziq napisał:

mi to wyregulowal za friko :hmm: podlaczyl pod analizator i na reduktorze cos pokrecil samemu tak teGo nie wyregulujesz dobrze....
Założymy się ;-) ? Jak Ci czasem ustawi taki gazownik "czysty wydech i ubogo" to się może nie zczołgasz autem za jego bramę ;-) .

Cytat

a jeszcze mzoe byc kwestia gum doprowadzajacych do gaznika... ;]
Prze_Cinek jak sądzę nie ma auta z gaźnikiem ale rada dobra -szczelny dolot, do znudzenia szczelny dolot....
@Prze_Cinek -taki sposób ogólny to przy założeniu, że auto jakoś chodzi odpalasz silnik, ktoś go trzyma na ok.3000rpm, a Ty zakręcasz na wężu LPG("Putin serenda" :hmm: ) do momentu aż obroty zaczną spadać(ale druga osoba nie może ich podnosić pedałem gazu -po ustaleniu tych 3000rpm ma mieć nogę jak wmurowaną). Skoro obroty zaczęły tylko spadać wskutek przykręcania kurka możecie odpuścić auto na pedale gazu(no nie gnieść go już) i aby zapewnić autu zgrubnie prawidłową ilość mieszanki odkręcasz o jeden obrót na wężu. Wówczas przechodzisz do parownika. Jak pisałeś to pewnie masz jedną rzecz do roboty -napięcie membrany, bo jakby był jeszcze tzw.baypass byłoby o śrubę więcej. Musisz znaleźć kanał regulacyjny -moment kiedy ruch śrubą czy w lewo, czy w prawo da spadek obrotów. O ile ruch zależy np. od średnicy miksera więc może to być 1/4, może być i 3/4(przy zbyt wąskim mikserze). Zmniejszając napięcie membrany wzbogacasz mieszankę. Pytanie zależne od typu parownika -czy odkręcając śrubę zmniejszam to napięcie? Zazwyczaj ale to już zależy jak parownik m to ustawione. Oczywiście namawiam do oceny jego stanu -jak membrana zesztywniała, parownik zawalony syfem to sobie można ustawiać do bólu. No i niestety -w KE często napięcie membrany plus register(na wężu) muszą być niemal równocześnie kręcone dla ustalenia stanu równowagi między prawidłowością mieszanki, a niuansami powodowanymi przez np. potężną objętość dolotu i jego charakterystykę wieć powyższy maksymalnie podstawowy sposób może się psu na budę zdać. Ciężko mi to byłoby na papierze przedstawić :E








Podobne tematy Zwiń