27 odpowiedzi w tym temacie

[kuboxxx]

mandaryn86 napisał:

124 ma specjalne zabezpieczenie antykorozyjne

od razu pod rdzą się ukrywa

[Majo]

Rozdłubałem ostatnio swojego 124 i zauważyłem, że są wszędzie pod progami, pod nadkolami zacieki od żółtego płynu, co mi się chyba zdaje być czymś antykorozyjnym. A blacha ma na sobie także jakieś żółte zabezpieczenie, bo po zdarzu orginalnego lakieru ukazuje się szary podkład, a pod podkładem owe żołte zabezpieczenie.

[mandaryn86]

No to im troszke nie wyszło to zabezpieczenie

[Majo]

Dlaczego.. ? Mój nie jest tak strasznie nadgryziony zębem czasu.. Rdza pojawiła się tylko w okolicach gdzie wkłada się lewarek i pod uszczęlką drzwi ( u spodu )

[davmix]

To nie wiem co wy panowie macie za auta, moje chyba jest wyjątkiem bo nie gnije jakoś, a zaraz będzie pełnoletnie...

P.S. Popatrzcie sobie na w202 czy w210.

[FilipW]

davmix napisał:

To nie wiem co wy panowie macie za auta

To nie o to chodzi. Moja zielona bedzie miala zaraz 22 lata i tez strasznie zgnita nie jest. Ale mimo wszystko pojawiajace sie tu i tam "kwiatki" wnerwiaja. Ja jestem widocznie zbyt duzym esteta ale mnie po prostu irytuje chocby najmniejsze ognisko rudego A robienie tego jest czasem trudne i nieoplacalne - kupno np nowego blotnika jest bez sensu bo sa slabej jakosci a trafic dobra uzywke bez szpachli bardzo trudno. Pomijam elementy "niewymienialne". Stad pytanie na temat najmniej podatnych na korozje samochodow.

Ponadto inaczej wyglada sytuacja u ludzi, ktorzy jezdza mniej a inaczej u tych, ktorzy gnaja sporo km rocznie. Wplyw ma tez to gdzie parkujesz. A ja niestety caly rok parkuje pod chmurka - przynajmniej jeden samochod i robie dosc spore przeloty I pomimo tego, ze moje CE nie ma rdzy w tym momencie to serce mnie boli jak pomysle co bedzie po jednej zimie pelnej sniegu i soli

[mandaryn86]

poza tym to że nie widać wcale nie znaczy, że auto nie jest zardzewiałe. Weźmy pod uwagę to, że elementy na które patrzymy wysychają najszybciej, a prawdziwa rdza kryje się tam, gdzie woda trzyma się dłużej, przez co sieje gorsze zniszczenia...

[neonlight]

noooo.ja myslałem ze mam blachy ok ale jak zobaczylem co sie dzieje po jedna z listew :shock: :shock: :shock: no tylko nie mam czasu sie tym zajac ostatnio

[miqolaj]

czytalem kiedys ze mercedes stosowal w niektorych modelach np 126 w topowych wersjach elektrochemiczne zabezpieczenia autykorozyjne, ponoc na podluznichach montowali miedziane elektrody. cos jak ESA

[mandaryn86]

jakby ocynkowanie bylo takie skomplikowane....