Skocz do zawartości




Próbnik wtryskiwaczy do silników Diesla.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 10 maja 2012 - 12:36

Witam, przedstawiam jak zrobiłem próbnik wtryskiwaczy diesla. Powodem była konieczność wymiany końcówek wtryskiwaczy oraz regulacja wtryskiwaczy w moim Mercedesie W124 250D. Próbnik jest skonstruowany z przerobionego hydraulicznego podnośnika samochodowego 2 tonowego. W podnośniku jest już wbudowany zawór zwrotny fabrycznie tak więc z tym nie ma problemu. Podnośnik jest przerobiony na przepompownię oleju napędowego na wysokie ciśnienie. Taki podnośnik potrafi wytworzyć ciśnienie do ok. 400 Bar. Można go stosować do prawie wszystkich wtryskiwaczy Diesla (oczywiście pamiętając o odpowiedniej przejściówce do podłączenia danego wtryskiwacza, np. przewód wtryskowy kupiony na złomowisku).

Dołączona grafika


Oto fotorelacja montażowa z opisem:

Dołączona grafika


Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika



Spis potrzebnych elementów:

-podnośnik samochodowy hydrauliczny 2 tonowy
-manometr do ok. 250 Bar
-trójnik hydrauliczny wysokociśnieniowy
-przewód wtryskowy z nakrętką pod wtryskiwacz M12 x 1,5 (kupiony na złomowisku)
-przejściówka z gwintu calowego na metryczny z gniazdem stożkowym pod przewód wtryskowy
-zawór manometryczny wkręcony w trójnik
-przejściówka do wkręcenia trójnika w tłoczek podnośnika
-do prób olej napędowy albo probierczy, ja używam napędowego
-filtr wstępny i zbiornik do zasilania próbnika

W celu połączenia trójnika z podnośnikiem samochodowym wykorzystałem dorobiony tłoczek (na miejsce tłoka fabrycznego) w który jest wkręcona przejściówka a następnie trójnik. Tłoczek uszczelniony jest w cylindrze podnośnika oringiem.

Na tłoczku wykonałem sfrezowanie by można było go trzymać kluczem podczas montażu by się nie obracał.

Tutaj kupiłem wszystkie złączki (hydraulika siłowa): HYDRO - hydraulika siłowa, elementy

Relacja z wymiany końcówki wtryskiwacza:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika



Film z testu wtryskiwacza na opisywanym próbniku:

Nozzle Bosch test, test końcówki wtryskiwacza Bosch. - YouTube

Na koniec dodam że mój Mercedes po wymianie końcówek wtryskiwaczy i regulacji na próbniku wszystkich wtrysków chodzi cicho i miękko w całym zakresie obrotów, piękna muzyka z pod maski klasycznego Diesla Dołączona grafika


Dodatkowo zamieszczam opis badania:

Opisany próbnik nadaje się do wszystkich wtryskiwaczy otwieranych ciśnieniem wytwarzanym przez pompę wtryskową. Można nim sprawdzać i regulować wtryskiwacze z rozpylaczem czopikowym (silniki z komorą wstępną albo wirową) jak i wtryskiwacze z rozpylaczem wielootworowym (silniki o wtrysku bezpośrednim).

Co do sprawdzania to ma ono na celu sprawdzenie jakości rozpylenia, ciśnienia otwarcia, próbę szczelności rozpylacza i zawilgocenie rozpylacza. Ważne jest ocenianie dźwięku "chrypienie" towarzyszące skokom igły.

Jeżeli chodzi o przeprowadzenia samej próby to ważna jest szybkość ruchów dźwigni próbnika w dół.

Dla przykładu opiszę prawidłowe działanie wtryskiwacza z rozpylaczem czopikowym o działaniu dławiącym np. mój silnik Mercedesa 250D (silniki o wtrysku pośrednim):

Podczas ruchu dźwigni do dołu (1,5-3 sekundy) widać lekkie drgania iglicy oraz towarzyszące temu lekkie drgania wskazówki manometru. Struga nie jest idealnie rozpylona. Wtryskiwacz robi takie "pyk" "pyk" "pyk" jak na filmie.

Następnie podczas kolejnej próby dźwignię wduszamy szybciej - 1,5 - 0,5 s. na ruch w dół.
Struga wypływa w postaci ciągle zmieniających kierunki strużek. Występuje syk.

Kolejna próba. Teraz wduszamy dźwignię tak szybko jak tylko się da.
Podczas tej próby zawór manometryczny musi być zamknięty bo zbyt duże skoki ciśnienia mogły by uszkodzić manometr.
Podczas tej próby wtryskiwacz musi wyraźnie gwiżdzeć a struga powinna być idealnie rozpylona w postaci stożka. Podczas tej próby końcówka wtryskiwacza nie powinna się wilgocić zbytnio.

Następnie próba ciśnienia otwarcia. Zawór manometryczny otwarty. Dźwignię poruszamy powoli w dół i odczytujemy z manometru najwyższe z możliwych do uzyskania ciśnienie przy którym wtryskiwacz się otworzy. Ciśnienie otwarcia reguluje się dobierając odpowiednie podkładki pod sprężynę.

Kolejna próba polega na próbie szczelności. Dźwignię poruszamy w dół i zatrzymujemy tuż przed punktem ciśnienia otwarcia i czekamy 10 sekund. W tym czasie z rozpylacza nie powinna spaść żadna kropla. Dopuszcza się tylko lekkie zawilgocenie końcówki.

Cały opis badania można na moim próbniku przeprowadzić.

Pozdrawiam!

Użytkownik markslew edytował ten post 02 października 2015 - 22:41
Zaktualizowałem zdjęcia.











Podobne tematy Zwiń