72 odpowiedzi w tym temacie

[m00n]

Takiego akurat nie bylo, 2.0 byly na boschu

[piotrek.m5]

no to to wiem że 2.0 ale to był stary silnik OM601
W sumie ten OM604 gdyby nie ta pompa to byłby tak samo fajny motor jak OM605 i OM606.

Nie da się zmienić tej pompy na taką z 200D?

[melfio1]

Użytkownik m00n dnia 10 stycznia 2013 - 08:04 napisał

to jest 2.2 diesel wiec predzej czy pozniej czeka cie wydatek zwiazany z cieknaca pompa Lucas.

panowie już tak nie straszcie tą pompą Lucasa, bo teść miał okularnika co prawda po zakupie uszczelnił pompę(koszt 700zł z 3lata temu z pięc godzin roboty) i jeździł bez awaryjnie, a kolega w pracy kupił z pompą Boscha W202 bo tak mu doradzili fachowcy i tam się dopiero cyrki działy ,większość tych pomp cieknie po 100tyś km i prędzej czy puźniej czeka cie ta robota rzeznia22, myśl trochę bardziej logicznie ,stan techniczny ,mało korozji ,dobrze by było jak bezwypadkowy ,i chyba naj lepiej to z sprowadzony z Niemiec od pierszego właścieila lub w Polsce od osoby prywatnej i w miare małym przebiegem ,bo co kupisz rampla ale z pompą boscha moim zdaniem to lepiej zrobić tą pompę niż robić blacharkę ,zawieszenie itd....

[rzeznia22]

Z tą pompą Lucasa to słyszałem, że padaka, aczkolwiek gdyby całość była w porządku, zawieszenie ok, środek zadbany, brak rudej? Warto brać? Bo z tego co widze to każdy model/wersja ma jakieś przypadłości.
Oczywiście licze się z tym, że prędzej czy później trzeba będzie ją uszczelnić.
W okolicy zbyt dużego wyboru nie mam, a jechać na drugi koniec Polski żeby ocenić stan auta i być może wrócić z niczym też mi się nie widzi bo nie mam bardzo czasu i kasy w tej chwili na długie podróże. Nie nakręcam się oczywiście, choć troche zdesperowany jestem bo autko potrzebne.

No nic, jak będe dzisiaj w Lbn zajadę tam i zobacze czy warty uwagi.

[michal93]

Dla kolegi w W202 pompa pociekła przy przebiegu 302tyś km. (lucas) Więc sam nie wiem, czy to tak strasznie? 300tyś to dla nie których silników koniec żywota... Uszczelnił... Ma teraz 324tyś i lata. Się zobaczy ile. Ja bym jednak nie bał się tak bardzo tego silnika z ta pompą...

[m00n]

Wiadomo kazdy silnik/model ma jakies swoje bolaczki, wiec jak stan ogolny samochodu bedzie dobry to nie ma sie czego bac tylko miec awaryjnie przygotowane pieniadze na naprwe pompy.

[GEORGE P.]

Użytkownik piotrek.m5 dnia 10 stycznia 2013 - 08:22 napisał

Czy były takie na zwykłej pompie Boscha?

Użytkownik m00n dnia 10 stycznia 2013 - 08:23 napisał

Takiego akurat nie bylo, 2.0 byly na boschu

Z tego co wiem, to w OM604.912 było również w wariancie z BOSCHEM i to oryginalnie,

Użytkownik piotrek.m5 dnia 10 stycznia 2013 - 08:31 napisał

Nie da się zmienić tej pompy na taką z 200D?

A ponoć się da zamienić właśnie na rzędową tylko to nie współpracuje w przypadku ASB sterowanej elektronicznie (722.6)

Użytkownik GEORGE P. edytował ten post 10 stycznia 2013 - 19:20

[m00n]

GEORGE P., Jakbys jakies zrodlo dal do tej pompy boscha w 2.2 Diesel to bym chetnie poczytal, bo nie wiedzialem tego.

[GEORGE P.]

Użytkownik m00n dnia 10 stycznia 2013 - 19:40 napisał

GEORGE P., Jakbys jakies zrodlo dal do tej pompy boscha w 2.2 Diesel to bym chetnie poczytal, bo nie wiedzialem tego.

W zeszłym roku, gdy szukałem gwiazdy pod uwagę brałem 124, 202 i 210, w związku z czym przestudiowałem sporo stron odnośnie różnych silników, pod uwagę brałem też 220D, każdy krzyczał, że tam tylko Lucas.

Na forum w202 ktoś miał 220 z 93 i w EPC było że tam siedzi BOSCH. i Zdjęcie zrobił.

Teraz chciałem tego poszukać ale niestety nie znalazłem.
Ale tak patrzę po stronach i część osób pisze jednak, że na początku produkcji była normalnie BOSCH.
Będe szukał aż znajdę

[rzeznia22]

Wczoraj będąc w Lublinie niestety nie znalazlem tego W202, widocznie już ktoś mnie ubiegł. Pojechałem przy okazji obejrzeć pewnego W210 300D w automacie, w sumie blachy miał zdrowe, ogólny wygląd auta jak za 8 tysięcy nie był najgorszy, 300 tysięcy a czy tyle miał naprawdę, to nie wiem... Auto prowadziło się dobrze, skrzynia delikatnie szarpała zaraz po odpaleniu ale potem wrzucała juz biegi normalnie, wiec to chyba dobrze, jednak nie znam sie za bardzo. Zawieszenie też wydawało się ok. Natomiast... w pewnym momencie obroty na jałowym zaczeły falować i to mnie jakoś zniechęciło, w dieslu to raczej nie jest normalne...
Nic, będe szukał swojej gwiazdy aż znajde, nie będe się za bardzo 'srał' i nakręcał tylko cierpliwie czekał na nią, a dzisiaj pucuje swojego W201 i wyjeżdzam zaraz do Krakowa na dłuższy weekend, mam nadzieje, że mimo ponad 400k i 25 lat na karku jak zwykle mnie nie zawiedzie