30 odpowiedzi w tym temacie

[mixx]

Użytkownik markslew dnia 13 grudnia 2014 - 20:14 napisał

Mi wyszła stara cała:

bo Ty miałeś wózek na wierzchu (przynajmniej na fotce tak widać); ja musiałem wbić drewniany kloc między wózek a stabilizator, żeby powstała na poduszką kilkucentymetrowa wolna przestrzeń; aby wydłubać środek, pod aluminiowy środek poduszki podłożyłem przedłużkę od kluczy nasadowych (przez otwór śruby w belce) i opuszczając lewarkiem cały samochód zmusiłem ją do wyjścia; zewnętrzny aluminiowy korpus pozostał i wyjąłem go za pomocą śrubokręta (od góry) i łapki do gwoździ (od dołu); później jeszcze musiałem poodklejać resztki powłoki gumowej, które pozostały we wnęce na poduszkę; aby włożyć nową, oprócz wspomnianego drewnianego klocka, musiałem pomóc sobie 2-metrową calową rurą, za pomocą której jeszcze trochę odchyliłem wózek od nadwozia; tak więc było trochę zabawy;
niestety - dalej coś tłucze z tyłu i to tylko w czasie jazdy

Użytkownik mixx edytował ten post 14 grudnia 2014 - 09:25

[w0jta5]

No to niezła Sparta

Ja tez zacząłem próbować łyżka wyjąc, ale za mało miejsca no i tylko z jeden strony możemy zaatakować - słabo.
Wiec przyniosłem palnik (propan-butan), skręciłem śrubę poduszki bez talerzyka, ogień + łyżka do kół z nałożonym wężem ogrodowym żeby konserwacji nie uszkodzić i po chwili poducha wychodzi sama. I skrobać nie trzeba było. Ale śmierdziało okrutnie

Do wkładania użyłem dressingu do plastików - Poorboy's Natural Look - plus podnośnik, auto lekko do góry i poduchy siedzą na swoim miejscu, no może w jednej brakuje 1 mm

[markslew]

Użytkownik w0jta5 dnia 14 grudnia 2014 - 10:15 napisał

no może w jednej brakuje 1 mm

Swoje wbiłem za pomocą gumowego młotka + mydło z wodą, lekko szła. No ale co innego jak wózek na wierzchu a ja go miałem pod płotem, tylne też wymieniałem. Z tylnymi już tak lekko nie było.

[mixx]

już wiem, co mi tłucze - górne mocowanie tylnego prawego amortyzatora jest luźne; czy te gumowe podkładki są do kupienia?

[nicu89]

Oooo to ja też muszę to sprawdzić, dzisiaj byłem na przeglądzie w WORD i myslałem że się mój MB rozpęknie. Tak nim miotali ale wszystko git, tylne zawieszenie jeszcze fabryka oprócz amorów chyba a coś stuka z prawej strony. 2 rok leci jak mam tego MB i nie mogę dojść co stuka. Jak to będzie u mnie też to mixx masz u mnie 8pak dobrego piwa.

Użytkownik nicu89 edytował ten post 17 grudnia 2014 - 19:36

[Hoyo147]

Przerobiłem już wiele poduszek tylnej belki. I najlepsze są Febi i Lemforder.

[mixx]

teraz uzupełnię, co stukało (choć nie w temacie wątku); wymieniałem łączniki stabilizatora, a że nie chciały wejść w wahacz, to poluzowałem dolną śrubę amortyzatora, której później nie dokręciłem prawidłowo; ponieważ górne poduszki amortyzatora były trochę luźne, to spowodowało to poluzowanie dolnego mocowania tak, że tłukło niemiłosiernie; tak więc być może owa rozwalona prawa przednia poduszka wózka wcale nie dawała odgłosów; ciekawostką jest fakt, że owo tłuczenie ładnie się roznosi po całym tyle, więc za cholerę nie można zlokalizować, z której strony coś jest nie tak (w czasie jazdy oczywiście, z pozycji kierowcy)

[mixx]

tytułem uzupełnienia - pozostał mi jedynie problem "dobicia" do końca wymienianej poduszki - wciąż brakuje ok. 0,5 cm (sama nie weszła niestety); spróbuję odkręcić ten ukośny drążek i za pomocą "czujnika zegarmistrzowskiego" podciągnąć wózek do góry

[melfio1]

Panowie ,jaki klucz potrzebny do odkręcania przednich poduszek tylnego wózka.

[maciek1000]

Witam, przy wymianie poduszek belki wymieniać też podkładki tych poduszek?
Na schemacie widziałem, że przednie są metalowo - gumowe, a tylne metalowe.