Skocz do zawartości




[W124] Czarownica 2.2E 1993


28 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   Lukasz1990Orange


  • Postów: 86
  • Na forum od: 15 lut 2020
  • Miejscowość: Loty
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Mondeo MK4. Fiat 126p

Napisano 01 września 2022 - 21:39

Wyświetl postUżytkownik Czarownica dnia 01 września 2022 - 06:45 napisał

Momentami mam wrażenie, ze szukam w nim czegoś do roboty na siłe, bo jest stary to przecież trzeba coś robić.

Jest takie powiedzenie : "Jak nie swędzi , to nie drapać " :)

Sam się też na tym łapię, bo przecież lepiej zapobiegać prawda? Naszym dziadkom wszystko i w każdym momencie może "odbić do głowy", bo swoje lata mają.

A z kupnem auta jest tak jak piszesz - osobiście również nie lubię. Tak czy siak łatwo mówić, ale sam mam raz na parę miesięcy takie myśli : sprzedam go ... sprzedam i kupię coś z 7tys. coś z rocznika 2004-2008 z klimą i nie będzie trzeba na to chuchać i dmuchać tylko lać paliwo i wio. Potem mi przechodzi :)

Użytkownik Lukasz1990Orange edytował ten post 01 września 2022 - 21:40




#22 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 września 2022 - 21:54

Wyświetl postUżytkownik Czarownica dnia 01 września 2022 - 06:45 napisał

I temat nr 2. Jaki macie pomysł/sposób na zabezpieczenie się przed ewentualna szkodą całkowitą na aucie? Chodzi mi o sytuacje stłuczki z czyjejś winy i przepychanek z ubezpieczycielem o wypłatę kasy.

Też mnie to trochę męczy przy moim. Na tą chwilę mam następujące rozwiązania:
1. Żółte tablice. Może być pewien problem, jeżeli stwierdzisz, że chcesz się go (jej) pozbyć i tym pozbyciem się byłoby złomowanie - nie wiem, co w takiej sytuacji i czy jest to dozwolone. O innych wadach i zaletach można poszukać "w Internetach". Nie podaję, bo wada dla jednego może być zaletą dla innego.
2. Ubezpieczenie AC dla klasyków. Na tą chwilę chyba oferuje to tylko Warta (https://www.warta.pl...du-zabytkowego/). Wada jest taka, że robi się to ze swojego AC, a sprawiedliwość chciałaby, żeby sprawca zapłacił. Poza tym trzeba co roku płacić AC i jest limit 6000 km na rok.
3. Indywidualna wycena rzeczoznawcy. Nie wiem, czy musi być z automobilklubu, PZM, czy może wystarczy taki "zwykły". Jakiś czas temu dzwoniłem do Classic Data (https://classic-data.pl/) - to jest ta sama firma, która robi wyceny na rynek niemiecki i pewnie się tam zdecyduję. Taka wycena nie gwarantuje sukcesu, ale jest bardzo silnym argumentem od odzyskania środków z OC sprawcy. Po prostu masz papier, na którym jest napisane, ile jest warte auto, a nie tyle na ile wycenia ubezpieczalnia.

#23 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 01 września 2022 - 22:30

Wyświetl postUżytkownik Kristoff dnia 01 września 2022 - 21:22 napisał

Podobno szkoda całkowita nie występuje w przypadku posiadania żółtych tablic. Sam się tym tematem interesowałem, ale informacja do weryfikacji najlepiej w PZU.

Na pewno nie występuje, bo nad autem trzyma łapę państwo i konserwator zabytków. Dwie strony medalu, bo i Ty go nie zezłomujesz jak Cię przyprawi o ból głowy.

Wyświetl postUżytkownik Lukasz1990Orange dnia 01 września 2022 - 21:39 napisał



Jest takie powiedzenie : "Jak nie swędzi , to nie drapać " :)

Sam się też na tym łapię, bo przecież lepiej zapobiegać prawda? Naszym dziadkom wszystko i w każdym momencie może "odbić do głowy", bo swoje lata mają.

A z kupnem auta jest tak jak piszesz - osobiście również nie lubię. Tak czy siak łatwo mówić, ale sam mam raz na parę miesięcy takie myśli : sprzedam go ... sprzedam i kupię coś z 7tys. coś z rocznika 2004-2008 z klimą i nie będzie trzeba na to chuchać i dmuchać tylko lać paliwo i wio. Potem mi przechodzi :)

No jak nie drapać :hahaha: trzeba drapać ;) a na serio coś w tym jest ;)
Do 7 tys chcesz kupić auto, w które będziesz tylko łac paliwo? Powiem Ci optymista jesteś. Ja nie wiem czy się takie znajdzie za 30 ;)
Może chcesz moja Vectrę C? 2004 rok klima diesel 1.9? Klima jest, ale nie sprawna (z tego co pamietam). :hahaha:
Oj jak się jeże jak pomyśle o tym co ten człowiek z moim samochodem zrobił. A jeszcze z łaski chciał mojego mercedesa wziąć zamiast tej vectry bo ja sobie niby z nim nie poradzę i mnie zje w naprawach :hahaha: pacan! :hahaha: i nie będę miała czym jeździć… ehhhh… mniejsza.

Wyświetl postUżytkownik Vinnie dnia 01 września 2022 - 21:54 napisał



Też mnie to trochę męczy przy moim. Na tą chwilę mam następujące rozwiązania:
1. Żółte tablice. Może być pewien problem, jeżeli stwierdzisz, że chcesz się go (jej) pozbyć i tym pozbyciem się byłoby złomowanie - nie wiem, co w takiej sytuacji i czy jest to dozwolone. O innych wadach i zaletach można poszukać "w Internetach". Nie podaję, bo wada dla jednego może być zaletą dla innego.
2. Ubezpieczenie AC dla klasyków. Na tą chwilę chyba oferuje to tylko Warta (https://www.warta.pl...du-zabytkowego/). Wada jest taka, że robi się to ze swojego AC, a sprawiedliwość chciałaby, żeby sprawca zapłacił. Poza tym trzeba co roku płacić AC i jest limit 6000 km na rok.
3. Indywidualna wycena rzeczoznawcy. Nie wiem, czy musi być z automobilklubu, PZM, czy może wystarczy taki "zwykły". Jakiś czas temu dzwoniłem do Classic Data (https://classic-data.pl/) - to jest ta sama firma, która robi wyceny na rynek niemiecki i pewnie się tam zdecyduję. Taka wycena nie gwarantuje sukcesu, ale jest bardzo silnym argumentem od odzyskania środków z OC sprawcy. Po prostu masz papier, na którym jest napisane, ile jest warte auto, a nie tyle na ile wycenia ubezpieczalnia.

Vinnie jak byś coś załatwił z tym rzeczoznawca daj jakiś cynk. AC dla klasyków jak dla mnie porażka. Fakt 6 tys rocznie nie robię (ba nie robię nawet 2), ale nie do końca myśle jest to fajne rozwiązanie właśnie ze względu na sprawiedliwość. A żółta blacha No cóż taki trochę miecz obosieczny.


#24 Offline   pawel14b3


  • Postów: 3 479
  • Na forum od: 25 paź 2007
  • Miejscowość: Bielawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W220 S 500
  • Trzeci Mercedes:W140
  • Inne auto:dwa buty

Napisano 05 września 2022 - 08:48

Opcja naprawy bezgotówkowej i nie trzeba niczym się martwić. Ubezpieczyciel może starać się zmusić do szkody całkowitej z racji nieuzasadnionej naprawy , ale jeżeli szkoda jest z oc sprawcy ma obowiązek przywrócić pojazd do stanu przed kolizją. Proponuje swoje warsztaty i inne dziwne nakazy , ale w żadnym przypadku nie może odmówić naprawy w aso.

#25 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 05 września 2022 - 09:50

Wyświetl postUżytkownik pawel14b3 dnia 05 września 2022 - 08:48 napisał

Opcja naprawy bezgotówkowej i nie trzeba niczym się martwić. Ubezpieczyciel może starać się zmusić do szkody całkowitej z racji nieuzasadnionej naprawy , ale jeżeli szkoda jest z oc sprawcy ma obowiązek przywrócić pojazd do stanu przed kolizją. Proponuje swoje warsztaty i inne dziwne nakazy , ale w żadnym przypadku nie może odmówić naprawy w aso.

Tak, ale wymaga to zajebisty h przepychanek, chyba, że się coś w przepisach pozmieniało. Moja matka fakt z 10 lat temu miała astre II. Od nowości była jej właścicielem auto miało koło 10 lat. Przytrafiła się stłuczka na parkingu pod marketem. Poszła lampa z kierunkiem błotnik maska i pas przedni. Ubezpieczyciel sprawcy chciał jej wbić szkodę całkowita. Przepychali się chyba z pół roku nie wiem czy nie z Liberty albo Link4, bo nie chcieli jej wypłacić pieniędzy. Tylko druga kwestia, nie jestem pewna, czy sprawca miał prawo jazdy, bo jeszcze taki manewr tam wchodził, że się ubezpieczyciel z funduszem gwarancyjnym przepychał.
Matka auto naprawiła z AC i chciała zwrot kasy za naprawę.

Użytkownik Czarownica edytował ten post 05 września 2022 - 09:51


#26 Offline   pawel14b3


  • Postów: 3 479
  • Na forum od: 25 paź 2007
  • Miejscowość: Bielawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W220 S 500
  • Trzeci Mercedes:W140
  • Inne auto:dwa buty

Napisano 05 września 2022 - 10:13

Dlatego opcja naprawy bezgotówkowej i warsztat otrzyma kwotę za naprawę na oryginalnych częściach. Jeżeli auto nie ma uszkodzeń konstrukcji nie ma prawa które stanowi ze trzeba je zezłomować.

1.Opcja szkody całkowitej to wypłata odszkodowania (wedle kosztorysu ubezpieczyciela , średnio o 60% zaniżony ) i pozostawienie wraku u właściciela
2. Wypłaty odszkodowania (zaniżonego ) bez opcji wraku i co najlepsze auto trafia na platformę aut powypadkowych ( zamknięty rynek dla osób prywatnych, dostęp tylko za miesięczny abonament ) i zostaje wystawione do sprzedaży

#27 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 05 września 2022 - 19:43

Zostawmy ubezpieczenia na chwile ;)

W wieku 34 lat odkryłam swoje powołanie :hahaha: lutowanie kabelków :hahaha:

Idę błyskać błędy :lol: akurat ciemno jest będzie lepiej widać ;)

Choć tutaj nie zdziwi mnie jeśli żadnych błędów nie pokaże.

Dołączona grafika

Użytkownik Czarownica edytował ten post 05 września 2022 - 19:43


#28 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 08 września 2022 - 10:54

Tak sobie pomyślałam, że wrzucę zdjęcie z I Zlotu Łowickich Folk Klasyków ;)
Ściągnięte z neta (bo ja zapomniałam telefonu) jedyne na jakie się załapałam z moja Mercedes ;)


Dołączona grafika

Nie patrzeć proszę na tego purchla na nadkolu dama jest przed wizyta u kosmetyczki :hahaha:

A i z drugiej strony swoją piękna śnieżnobiała gwiazda V8 4.2 stal kolega Brodacz, niestety nie mam wspólnego zdjęcia :(

Użytkownik Czarownica edytował ten post 08 września 2022 - 10:57


#29 Offline   maciejd


  • Postów: 753
  • Na forum od: 03 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.0E - M119
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Clio, Laguna, 2x Transit, Żuk

Napisano 23 listopada 2022 - 08:32

Wyświetl postUżytkownik Vinnie dnia 01 września 2022 - 21:54 napisał

1. Żółte tablice. Może być pewien problem, jeżeli stwierdzisz, że chcesz się go (jej) pozbyć i tym pozbyciem się byłoby złomowanie - nie wiem, co w takiej sytuacji i czy jest to dozwolone. O innych wadach i zaletach można poszukać "w Internetach". Nie podaję, bo wada dla jednego może być zaletą dla innego.

Wyświetl postUżytkownik Czarownica dnia 01 września 2022 - 22:30 napisał

Na pewno nie występuje, bo nad autem trzyma łapę państwo i konserwator zabytków. Dwie strony medalu, bo i Ty go nie zezłomujesz jak Cię przyprawi o ból głowy.
Wprowadźmy trochę porządku do tej dyskuji :)
Państwo na niczym nie trzyma łapy. Samochód jest Twój i masz o niego dbać. Jeżeli rozważamy zezłomowanie, to:
a) interesujące, że boimy się o szkodę całkowitą, ale rozważamy złomowanie :)
b) jesli już chcesz złomować, spokojnie wolny rynek kupi za stosowną cenę na kilogram.
c) nie masz żadnych ograniczeń jeśli chodzi o dysponowanie swoją własnością - możesz wnioskować o usunięcie go z ewidencji (uzasadnienie: zniszczenie pojazdu, przestał spełniać swoją funckję itp.) i wtedy złomować.

Wyświetl postUżytkownik Vinnie dnia 01 września 2022 - 21:54 napisał

2. Ubezpieczenie AC dla klasyków. Na tą chwilę chyba oferuje to tylko Warta (https://www.warta.pl...du-zabytkowego/). Wada jest taka, że robi się to ze swojego AC, a sprawiedliwość chciałaby, żeby sprawca zapłacił. Poza tym trzeba co roku płacić AC i jest limit 6000 km na rok.
AC nie chroni przed szkodą całkowitą, bo dlaczego miało by?

Wyświetl postUżytkownik Vinnie dnia 01 września 2022 - 21:54 napisał

3. Indywidualna wycena rzeczoznawcy. Nie wiem, czy musi być z automobilklubu, PZM, czy może wystarczy taki "zwykły". Jakiś czas temu dzwoniłem do Classic Data (https://classic-data.pl/) - to jest ta sama firma, która robi wyceny na rynek niemiecki i pewnie się tam zdecyduję. Taka wycena nie gwarantuje sukcesu, ale jest bardzo silnym argumentem od odzyskania środków z OC sprawcy. Po prostu masz papier, na którym jest napisane, ile jest warte auto, a nie tyle na ile wycenia ubezpieczalnia.
Jest to jakaś opcja, pytanie, co ile musisz to powtarzać, żeby taka wycena miała sens.

Reasumując - obawiam się, że trudniej za chwilę (po 1 stycznia 2023) będzie wpisać W201 czy W124 do ewidencji, niż wpaść w wyimaginowane kłopoty związane z posiadaniem pojazdu na żółtych blachach :) W woj. mazowieckim są z tym cyrki już od jakiegoś czasu.








Podobne tematy Zwiń