KAMILW124 napisał:
nie stac Cie na danone pij maslanke... Ucinanie sprezyn to szczyt glupoty i ludzie nei zdaja sobie sprawy z niebezpieczenstwa
RobE124 napisał:
chyba nadeszła era tępienia wiejskich wynalazków jak np obniżanie zawiasu poprzez cięcie sprężyn
KAMILW124, rzeczywiście nie zdaję sobie sprawy z niebezpieczeństwa! Oświeć mnie i powiedz co mi grozi, bo ja zrobiłem już 40tys km na tych sprężynach i... nic....
A jeśli chodzi o maślankę.. Pomyśl: nie chciałem zakładać sprężyn sportowych, bo autem nie jeżdżę tylko dla sportu ale również dla komfortu. I stać mnie na czerwone oryginały. Obcięcie jednego zwoju i tak spowodowało utwardzenie pojazdu, ale pozostał jeszcze komfort, zważywszy że mam 17-calowe obręcze. Tanim i skutecznym sposobem obniżyłem auto, przez co wygląda efektowniej a zarazem da się nim jeździć po polskich dziurach. Chciałbym byś mi wytłumaczył na czym polega mój "szczyt głupoty"!!
RobE124, ciebie również proszę o wytłumaczenie co ma wspólnego wiejskość z tym że nie założyłem np H&R tylko ściąłem zwój!?
Jeśli Wasze odpowiedzi mnie przekonają, to zwrócę honor, choć chyba JA najlepiej wiem jak mi sie jeździ tym autem.
Ale jeśli nie, to przestańcie obrażać, a zacznijcie się doszkalać, zamiast pisać brednie!