Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Brzęcząca osłona termiczna rury wydechowej - E220


11 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   WojtekW


  • Postów: 112
  • Na forum od: 29 mar 2007

Napisano 09 kwietnia 2007 - 10:50

Witam serdecznie znawców tematu.

Jako świerzonka w temacie mercedesa zakupiłem W124 E220 - kilka rzeczy już w nim wymieniłem, kilka czeka do wymiany. Jednak obecnie największą bolączką jest dla mnie brzęcząca (klekocząca) osłona termiczna rury wydechowej (a właściwie dwa kawałki tej osłony znajdujące się równolegle do siebie). Chodzi mi konkretnie o element otulający część rury wydechowej znajdująca się między kolektorem wylotowym a katalizatorem. Otulina ta firmowo jest zaciśnięta na rurze - jednak w czasie eksploatacji w dolnej jej części skorodowała lub też poluzowała się i ... strasznie chrobocze. Szczególnie słychać to w zakresie obrotów 2000/2500-3000.

Pytałem jednego mechanika - gość powiedział, że część w zasadzie jest niespawalna i nienitowalna. Lekko ją zacisnął - lecz w zasadzie to wszystko co mógł zrobić. Gorąco odradzał demontaż, ponieważ wg niego ta osłona termiczna z jakiegoś powodu została założona - i wg niego lepiej by klekotała niż żeby jej nie było. Pojechałem też do jednego zblazowanego "speca" od wydechów, któremu robić się już nic nie chciało i powiedział, żeby ściągnąć sobie samemu i nie zawracać głowy ... dałem sobie z nim spokój.

Panowie - jakieś pomysły na naprawę?

na rysunku zaznaczona na czerwono
Dołączona grafika



#2 Offline   Borat


  • Postów: 2 907
  • Na forum od: 06 sty 2007
  • Miejscowość: Berlin/Zgierz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 09 kwietnia 2007 - 10:57

WojtekW, moze jakas obejme zalozyc i zacisnac? :D w zyciu nie widzialem takiej oslony, ale jesli ona jest oddzielnie na rurach to mozna by jakies obejmy zalozyc, scisnac i problem powinien ustapic..

#3 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 09 kwietnia 2007 - 11:01

KAMILW124 napisał:

na pewno nie zdjemuj, , kupic nowa lub uzywke i zalozyc tak jak fabryka przewidziala

:D Zdejmować oczywiście nie, koszt nowej około 90PLN w ASO, używka pewnie w podobnym stanie. Być może da się ją jakoś podratować dospawując to co przeżarte?

#4 Offline   bartek30


  • Postów: 43
  • Na forum od: 21 mar 2007

Napisano 09 kwietnia 2007 - 11:03

witam...
ja kiedyś spawałem tą osłone migomatem i dało rade....

#5 Offline   WojtekW


  • Postów: 112
  • Na forum od: 29 mar 2007

Napisano 09 kwietnia 2007 - 19:48

Dzięki wszystkim za rady. Ze spawaniem się chwilowo wstrzymam (mech mówił, że spawał to kilka razy - z efektem zerowym - tzn starczyło na rok, a ja chciałbym nim pojeździć jeszcze 5 co najmniej)...

Może na samym dole - przy nasadzie (tam gdzie się urwało) po prostu ścisnę to metalową obejmą i zobaczymy. Jak nie da rady to w zasadzie 90 zł + 50 za wymianę to nie są jakieś nieosiągalne pieniądze (choć ostatnimi czasy z tych 90 złotowych części usypała się górka 2000 zł i ciągle rośnie :czerwona: - myślę że jeszcze 1500 i będzie git :poklon: )

Pytanie jest tylko takie - czy jak tą rurę zacisnę u samego dołu to nie zrobię jakiegoś kuku - innymi słowy - czy tam nie musi być jakiegoś przepływu powietrza ? Może samo zaciśnięcie starczy ?

#6 Offline   pawel63


  • Postów: 721
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Ostrowiec Św
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 09 kwietnia 2007 - 20:22

Cytat

Może samo zaciśnięcie starczy ?
"starczy" to jest uwiąd :czerwona:
Jeśli zaciśniesz i nie będzie brzęczało to już sukces. Żaden przepływ powietrza, a konkretnie jego brak nie będzie przeszkadzał. Tzn. powietrze faktycznie jest świetnym izolatorem, ale w Twoim przypadku nie gra to aż tak wielkiej roli. Gorzej by było jeśli zrezygnowałbyś z osłony całkowicie.

#7 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 09 kwietnia 2007 - 22:12

WojtekW napisał:

Pytanie jest tylko takie - czy jak tą rurę zacisnę u samego dołu to nie zrobię jakiegoś kuku - innymi słowy - czy tam nie musi być jakiegoś przepływu powietrza ? Może samo zaciśnięcie starczy ?

Wydaje mi się, że osłona nie jest montowana do rury, lecz do komory/nadwozia.
Co do montażu za 50PLN to z pewnośćią sam to zrobisz.
Co zaś do spawania to podejrzewam, że fachowiec użył złej technologii/sprzętu i dlatego efekt był mizerny. Dziś mając pojęcie i odpowiedni sprzęt spawa się wszystko.
Podpowiedz mu, niech zakupi takie zabawki, koszt około 40kPLN - spawa praktycznie wszystko. Nawet ja tym coś pospawam, choć marny ze mnie fachowiec w tej dziedzinie... Ten sprzęt, to taki MB wśród spawarek :czerwona:
Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

#8 Offline   akim 42


  • Postów: 235
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Rybnik
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 09 kwietnia 2007 - 22:26

RobE124, To Twój sprzęt ??? :czerwona:

#9 Offline   Biały


  • Postów: 4 966
  • Na forum od: 09 mar 2007
  • Miejscowość: Chełm
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 515 CDI
  • Trzeci Mercedes:200D...

Napisano 09 kwietnia 2007 - 22:29

juz wiem kto mi 200D do kupy posklada :poklon: :mrgreen: :czerwona: :poklon:

#10 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 09 kwietnia 2007 - 22:33

akim 42 napisał:

RobE124, To Twój sprzęt ??? :czerwona:

Nie, nie. Ale mam praktycznie nieograniczony dostęp do niego. To sprzęt kolegi który zawodowo trudni się spawaniem wszystkiego. Powiem Wam, że już nie potrzeba wielkich umiejętności aby łączyć mało skomplikowane elementy metalowe. Ustawia się temperaturę, szybkość przesuwu drutu, podaje się jaki to materiał i do dziela. Sprzęt rewelacja, cichy jak komputer, zero iskier, dymu itp efektów specjalnych. Nawet ma maskę samościemniającą , która "widzi" kiedy spawamy a kiedy nie, więc można przez nią normalnie patrzeć i wszystko widać :poklon: Nieraz wykona kilkanaście cm spawu i 150-200PLN do kieszonki wpływa, ale w sprzęt zainwestował sporo, a i umiejętności ma duże :poklon: :ok: :ok:

bially33 napisał:

juz wiem kto mi 200D do kupy posklada :mrgreen: :poklon: :E :E

Blacharki nie robi, ale znam bardzo dobrego i taniego blacharza-lakiernika z mojej okolicy. Jeżeli ktoś by potrzebował - zapraszam.








Podobne tematy Zwiń