50 odpowiedzi w tym temacie

[wrobelek]

Panowie dzis nie moglem odpalic samochodu, mianowicie pompki w ogole nie slychac zeby chodzila, mysle ze skonczyla swoja kadencje. Poradzcie

[dzinks3]

Najpierw sprawdź czy jest zasilanie na kostce przy pompie.

[Rob]

wrobelek napisał:

mianowicie pompki wogole nie slychac zeby chodzila

Na forum jest opisane jak na krótko sprawdzić pompę.

Z archiwum:
Za osłoną za akumulatorem jest przekaźnik pompy paliwa, taka czarna kostka, będzie mieć z wierzchu napis "ileśtam obr/min" -(obroty odcięcia paliwa) Wyjmij go, i zewrzyj drutem w podstawce dziury opisane na przekaźniku "30" oraz "87". Pompa będzie załączona na krótko. Do celów doświadczalnych nic się nie stanie. spróbuj uruchomić. Jeżeli zagada, to winny jest przekaźnik. Trzeba go rozebrać, i przejrzeć na obecność zimnych lutów, zwłaszcza w okolicy doprowadzeń ceweczki przekaźnika. Takie coś się często zdarza, potrafi również zgasić motor w czasie jazdy. W czasie rozruchu pompa zasilana jest w inny sposób niż po uruchomieniu silnika.

[wrobelek]

wlasnie motor pare razy mizgasl a pozniej sam zaskoczyl na ulamek sekundy przerwal prace

[Prze_Cinek]

Witam nie zakładam juz nowego tematu bo ten jest bardzo podobny do mojego problemu więc od początku silniczek zapalił dobrze pojeździł ok 10 km nagrzał się i podjechałem pod dom zgasiłem poszłem do domu ale przypomniało mi się że nie zgasiłem go na benzynie (rano mogły by być problemy) więc poszłem go zapalić zapalił elegancko pochodził minutke na tym gazie i nagle zgasł no to ja chcem go zapalić a tu cisza nic kompletnie nawet na benzynie popatrzyłem troche sprawdziłem iskre jest gume pod fitrem też jest prubowałem go zapalić az akumulator się rozładował ale przed tem coś tam załapał ale po chwili zgasł
czy to może byc przez tą pompe jeśli tak to powinien na gazie zapalić
o co tu chodzi
dodam że tej pompy coś nie słychac ale moge być w błędzie bo przed tem też nie było słychać a palił na benzynie POMOCY!

[matrix_44]

Spadł wężyk pod kolektorem. Na 99% to jest to

[tichu1990]

witam. podłączam się pod temat, gdyż mój problem jest bardzo podobny. w moim Mercedesie 2,3 16V cosworth. nie działa pompa paliwa... zawsze po przekręceniu stacyjki było ją wyraźnie słychać. posiadam instalacje LPG, na gazie pali normalnie. zlokalizowałem pompe, a właściwie 2 pompy obok siebie. no właśnie tu moje pierwsze pytanie:
1. dlaczego 2?
2. pompa jest na 100% sprawna, podawałem napięcie słychać jak chodzi.
3. przekaźnik pompy, o którym piszecie znajduje się u mnie po prawej stronie w "skrzynce" z bezpiecznikami - mostkowałem piny 30 i 87 nie daje to razultatu.
4. zauważyłem, że nie ma napięcia na bezpieczniku nr 2, ktory jest oznaczony "vergaser" - auf DEUTSCH :mrgreen: gaźnik i tu moje podejrzenie, że jest coś nie tak.

proszę o pomoc, pozdrawiam :grin:

[Charlie9]

tichu1990, nie musisz dublowac postow. Jeden wystarczy

[Gerri]

tichu1990 napisał:

mostkowałem piny 30 i 87 nie daje to razultatu

Tego musisz się złapać. Pin "30" połączony jest z akumulatorem, pin "87" z pompą. Nie ma po drodze żadnych dodatkowych przekaźników, bezpieczników itp. Chyba że coś wstawili gazownicy. Sprawdź na początek KONTROLKĄ Z ŻARÓWKĄ (nie multimetrem) czy po wyjęciu przekaźnika pompy na styku "30" jest zasilanie. Jako pomiar uzupełniający na styk "87" możesz podać drutem napięcie bezpośrednio z akumulatora. Mam nadzieję, że wyjąłeś faktycznie przekaźnik pompy?

tichu1990 napisał:

zauważyłem, że nie ma napięcia na bezpieczniku nr 2, ktory jest oznaczony "vergaser" - auf DEUTSCH gaźnik i tu moje podejrzenie, że jest coś nie tak.

Skrzynka jest uniwersalna - jak nie ma "Vergassera" to styk pozostaje niepodłączony. :mrgreen:

[tichu1990]

dziękuje Gerri za szybki "Antwort" :mrgreen: no to już moje wątpliwości odnośnie gaźnika i bezpiecznika n2 rozwiane ;-)

byłem przed chwilą pod maską - na "30" jest napięcie.
dodatkowo przesyłam fotki przekaźnika... nic podobnego nie znalazłem więc wydaje mi się, że to jest to. obok akumulatora jest coś podobnego, ale to na pewno od ASD.

sprawdzałem też przełącznik od LPG - jest ok.

sam już nie wiem.

aha, zwarcie 30 i 87 nie daje rezultatu.


[ Dodano: Sob Mar 27, 2010 13:21 ]
jeżeli faktycznie nie ma nic po drodze (bezpiecznika, przekaźnika itp) między pinem "87" na przekaźniku, a pompą to musi to być gdzieś kabel uszkodzony(w co naprawde wątpie) podałem teraz napięcie bezpośrednio na pompę napił się troche i odpalił bez problemu. leciałem po przewodzie od pomp - wychodzi pod siedzeniem, potem kostka i dalej w podłogę pod fotelem kierowcy. może ma ktoś jakiś schemat połączenia? byłbym bardzo wdzięczny... musi coś jeszcze być po drodze (przypominam, że to nietypowy W201).

oj chyba jutro do kościoła bede spacerkiem szedł :cry: