90 odpowiedzi w tym temacie

[ZOlw]

I wszystko jasne. Po kontakcie z kolega n.luzok, okazalo sie, ze komora trzyma juz 6 lat. Wiec zastosuje patent z Poxipolem u siebie.

[maryusz123456]

Mimo wszystko to druciarstwo Ale niech służy.

[ZOlw]

Troche tak, ale nie mam lepszego pomyslu, ten wydaje sie dobry, szybki, skuteczny I najmniej ryzykowny. Problem w tym, ze nie moge sobie pozwolic na przestoj auta. Musze to zrobic wieczorem, a rano samochod musi chodzic, uzywam go prawie 24h/dobe, chociaz nie jestem taksowkarzem , a nie mam drugiego. Zdjecie glowicy i zrobienie tego porzadnie zajmie wiecej czasu. Myslalem jeszcze nad zaspawaniem wypalonego "rowka" TIG-iem, zeszlifowaniem tego miejsca frezem i nagwintowaniem, bez zdejmowania glowicy. Obawiam sie jednak, zeby zaden opilek nie wpadl przy tym do komory, bo wtedy lipa. A ciezko zabezpieczyc komore w 100%. Co kolega mysli o tym pomysle?

[maryusz123456]

To już lepiej zaklej to Poxipolem, tylko pamiętaj żeby dobrze odtłuścić
A ten klej przypadkiem nie zasycha przez 24h ?

[ZOlw]

Doczytam instrukcje, bo jeszcze nigdy Poxipolu nie uzywalem. Samochod postoi tyle ile bedzie musial, jakos to zrobie. Dzieki.

[Szarik]

Witam

Pacjent to W124 250D. Z pierwszego wtrysku słychać syczenie, sączy się ropa i pojawiła się spora ilość nagaru. Wygląda to tak:


Do tego nie wiem, czy któraś świeca przestaje grzać, ale po odpaleniu zimnego silnika jeden cylinder przez jakiś czas nie pali. Czy to może być spowodowane tą nieszczelnością, czy jednak nastawiać się na świece? Co jest bardziej prawdopodobne, podkładka pod wtryskiem padła, czy coś z komorą wstępną? Raczej wymienię podkładkę, bo to tańsza sprawa, ale czytając ten temat nabrałem pewnych wątpliwości.

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Użytkownik Szarik edytował ten post 18 kwietnia 2017 - 13:03

[ZOlw]

Użytkownik Szarik dnia 18 kwietnia 2017 - 12:48 napisał

Witam

Pacjent to W124 250D. Z pierwszego wtrysku słychać syczenie, sączy się ropa i pojawiła się spora ilość nagaru. Wygląda to tak:


Do tego nie wiem, czy któraś świeca przestaje grzać, ale po odpaleniu zimnego silnika jeden cylinder przez jakiś czas nie pali. Czy to może być spowodowane tą nieszczelnością, czy jednak nastawiać się na świece? Co jest bardziej prawdopodobne, podkładka pod wtryskiem padła, czy coś z komorą wstępną? Raczej wymienię podkładkę, bo to tańsza sprawa, ale czytając ten temat nabrałem pewnych wątpliwości.

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Czesc.
Moze byc podkladka, ale moze byc tez komora. Wytrzyj ten czarny osad i popryskaj woda. Bedziesz widzial, czy syczenie wydobywa sie spomiedzy komory i glowicy, czy jest pomiedzy wtryskiem i komora. W pierwszym przypadku bedziesz mial wiekszy problem i raczej czeka cie robota z komora, w drugim byc moze wystarczy wymiana podkladki. Palenie na jeden cylinder raczej nie ma z tym nic wspolnego i stawialbym na swiece. U mnie samochod palil prawidlowo, mimo duzego przedmuchu. Bylo to wyraznie widoczne, przerwa miedzy komora i glowica miala ok 2 mm, ale czasami prawie nie widac. Jakby co, to mam jedna calkiem nowa komore wstepna produkcji niemieckiej, jeszcze w opakowaniu. Tylko musialbys sprawdzic, czy w 250 byla taka sama jak w 300, bo ja mialem 300. Tanio oddam, a gdyby nie pasowala, to odeslesz z powrotem. Daj znac co stwierdziles. Pozdrawiam

[OSTRY2500]

Co widać na zdjęciu to są nowego typu z cienkim gwintem wymiana podkładki pod wtryskiem nic nieda, trzeba rwac komorę i dać podkładkę pod nią i wtedy będzie git.

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka

[Szarik]

Dziękuję Panowie za pomoc. Jak się trochę pogoda poprawi, to oczyszczę nagar i sprawdzę gdzie ucieka.

[Szarik]

Witam

Przedmuch jest na prawie całym obwodzie przy głowicy (zaznaczone strzałką na zdjęciu).

Czyli to jest pomiędzy komorą a głowicą, tak? Komora jest na wcisk, czy wkręcana? Jeśli na wcisk, to domyślam się, że klucz do niej wkręca się zamiast wtrysku i wybija do góry, tak? Czy w takim wypadku dałoby się zrobić taki przyrząd, wykorzystując gwint ze starego wtrysku? Pod komorą jest jakaś podkładka i ona przepuszcza, czy powód może być jeszcze inny?