Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Nie pali z rozrusznika tylko na pych


15 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Łagoda


  • Postów: 10
  • Na forum od: 18 paź 2008
  • Miejscowość: Wieliczka

Napisano 11 lipca 2009 - 22:03

Witam, mam problem z moim 2.5D, mianowicie nie chce palić z rozrusznika niezależnie od tego czy silnik jest zimny czy ciepły a jeśli już to wymaga to długotrwałego kręcenia, na pych pali od razu. Oprócz tego moje 124 jedzie maks 140, więcej trudno go rozbujać jednak nie ma to związku z dolegliwościami opisanymi powyżej, czy można go jakoś 'podkręcić' na pompie?



#2 Offline   akim 42


  • Postów: 235
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Rybnik
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 12 lipca 2009 - 21:44

Łagoda napisał:

jednak nie ma to związku z dolegliwościami opisanymi powyżej,
Ma . Jak zmierzysz kompresję to się o tym przekonasz ....

#3 Offline   rozapro


  • Postów: 39
  • Na forum od: 12 kwi 2009
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 26 lipca 2010 - 09:45

Witam,
podepnę się pod temat:
Mam 190D / OM601 - w zasadzie takie pytanie, co producent zaleca jeśli chodzi o odpalanie "na pych"??
Można? Nie można? Zaleca się? Nie zaleca się?
Pytam, ponieważ tydzień temu miałem taką sytuację, że na zimnym silniku zjeżdżając z górki, po zmianie biegu z 1 na 2, gdy jeszcze było wciśnięte sprzęgło silnik mi zgasł. Po puszczeniu sprzęgła, najpierw usłyszałem metaliczny zgrzyt dochodzący z komory silnika (coś tak jakby rozrząd przeskoczył czy coś) później silnik zaskoczył i pracował normalnie - jako, że byłem w górach ok 100 km od domu, to wróciłem do domu silnik zachowywał się normalnie, nie gasł, nie zauważyłem spadku mocy, ani mulenia - ot normalna jazda.
Zauważyłem natomiast, że po odpaleniu zimnego silnika, dochodzi odgłos tarcia z silnika (taki szum jakby kulki łożyska toczyły się po niesmarowanej bieżni) - zaznaczam, że silnik pracuje bez zażutu i auto podczas jazdy zachowuje się normalnie - po czym po nagrzaniu silnika odgłos ucicha....
Pytanie: Co to może byc?
Ignorować, czy nie?
pozdrawiam i z góry dziękuję za podpowiedzi, sugestie.

#4 Offline   Miko320


  • Postów: 14
  • Na forum od: 31 maj 2010
  • Inne auto:Ibiza I 90r Rarytas

Napisano 26 lipca 2010 - 14:52

Możesz sprawdzić napięcie na świecach żarowych, czy nie ma zbyt dużego spadku i czy w ogóle są sprawne. Miałem taki sam problem w Pajero, kręcił, kręcił, kopcił na biało, jeden mały strzał z pycha i zaskakiwał

#5 Offline   joni


  • Postów: 31
  • Na forum od: 04 mar 2014
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 20 maja 2016 - 20:37

Witam,

Mam podobny problem jak przedmówcy,

Mercedes mi nie pali z rozrusznika tylko na pych. Rozrusznik kręci bardzo ładnie. Akumulator był wymieniony.
Ciśnienie paliwa sprawdzone. Na pych odpala prawie odrazu.

Ktoś ma jakieś pomysły?

w124 m111 2.0 PMS 94r. Immo jest fabryczne (scyzoryk) działa normalnie- kontrolka zielona się zapala na drzwiach.

VIN:
WDB1240791F294298

#6 Offline   Wichu


  • Postów: 441
  • Na forum od: 25 lip 2014
  • Miejscowość: Hirtshals
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 600SE 1991
  • Inne auto:A208 CLK320 Elegance 1999

Napisano 20 maja 2016 - 21:57

Czujnik położenia wału się kończy?

#7 Offline   joni


  • Postów: 31
  • Na forum od: 04 mar 2014
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 21 maja 2016 - 14:27

Zmierzyłem go przed chwilą (ten co jest podpinany koncentrykiem do sterownika na lewym nadkolu)

pokazuje 856 Ohm czyli podobno OK.

Użytkownik joni edytował ten post 21 maja 2016 - 14:33


#8 Offline   joni


  • Postów: 31
  • Na forum od: 04 mar 2014
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 21 maja 2016 - 17:27

Sprawdziłem czy jest iskra i była, po czym przykręciłem świece, chciałem odpalić i... odpalił, ale tak jakby nie było ssania, na niskich obrotach. Jakbym nie dodawał gazu to by zgasł.

Wyłączyłem silnik, bo miałem wszystkie bebechy na wierzchu więc chciałem je najpierw skręcić. Jak już je skręciłem to nie odpalił więcej...

Wobec tego jest tak jakby coś się kończyło.
Czy raczej jest to czujnik położenia wału, Czy może coś z immobilizerem?

Czasem jak chciałem odpalić "zamknięty samochód" w sensie nie był otwarty z diody tylko mechanicznie, to objawy były podobne tj. rozrusznik kręcił i tyle. Niewiem czy wtedy by odpalił na pych.

#9 Offline   Wichu


  • Postów: 441
  • Na forum od: 25 lip 2014
  • Miejscowość: Hirtshals
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W140 600SE 1991
  • Inne auto:A208 CLK320 Elegance 1999

Napisano 21 maja 2016 - 18:18

A paliwo leci? Przekaźnik pompy paliwa załącza ją?

#10 Offline   joni


  • Postów: 31
  • Na forum od: 04 mar 2014
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 22 maja 2016 - 16:59

Tak, odkręciłem zawór na rozdzielnicy wtrysku benzyny i zakręciłem rozrusznikiem. Efekt? Kolektor zachlapany benzyną.








Podobne tematy Zwiń