Witam po około 7 miesięcznym postoju pod chmurką po kolizji:( dzisiaj w końcu złożyłem sam do kupy no i w drogę
Wszystko ładnie pięknie działa pali i palił na dotyk (podczas postoju od czasu do czasu przepalałem silnik do złapania optymalnej temperatury) ale mam problem z pedałem hamulca.
Mianowicie po tak długim postoju normalną rzeczą było skorodowanie tarcz hamulcowych.Nawet jeden tylny bęben przyłapało tak że musiałem rozbierać i przeczyszczać co oczywiście pomogło.
Muszę również wspomnieć że podczas zakładania jednego kola urwała mi się szpilka którą później odkręciłem ale z większymi problemami, przystopowując nakrętkę. Udało mi się uporać z tym problemem oczywiście zbytnio nie nagrzewając tarczy.
Mój problem jest następujący podczas jazdy nie ma żadnych niepokojących objawów. Jak naciskam na pedał hamulca na normalnym suchym asfalcie to czuje że podskakuje podobnie jak podczas załączonego ABSu na śliskiej powierzchni.Jeśli solidniej depnę pulsacja pedału ustaje.
Sadzę że to może któraś z tarcz ma po-prostu bicie co daje takie objawy. Tylko ciekawe że przed kolizją nie miałem takich problemów.
Po przejechaniu trasy około 45 kilometrów sprawdziłem śruby na kolach i zaciski i były zimne więc hamulce nie trzymają.
Co proponujecie macie jakieś pomysły co to może być?? Może coś z ABSem
0
124 2.5 D 92R Problem z ABSem po dłuższym postoju
Rozpoczęty przez poll, paź 28 2009 21:09
14 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 28 października 2009 - 21:09
#2
Napisano 28 października 2009 - 22:25
Czyli coś z ABS em z czujnikami.Ale kontrolka nie świeci.
Chociaż wcześniej to różnie było raz kontrolka się świeciła raz nie (raz ABS dzialał raz nie).A teraz non stop jest zgaszona.Więc.....
Chociaż wcześniej to różnie było raz kontrolka się świeciła raz nie (raz ABS dzialał raz nie).A teraz non stop jest zgaszona.Więc.....
#3
Napisano 28 października 2009 - 22:35
poll a czy wogóle żaróweczka działa jak włączysz zapłon? A może masz różne rozmiary opon przód-tył?
#4
Napisano 28 października 2009 - 22:43
Czaro napisał:
A może masz różne rozmiary opon przód-tył?
Różne rozmiary opon to zupełnie inny problem - powodują zapalenie kontrolki powyżej pewnej prędkości (zależy od tego, jak duża jest różnica)
#5
Napisano 28 października 2009 - 22:56
Gerri napisał:
Różne rozmiary opon to zupełnie inny problem - powodują zapalenie kontrolki
#6
Napisano 28 października 2009 - 23:49
Czaro napisał:
niekoniecznie. Przez pewien czas miałem przód 195/65, a tył 205/60 r15 i miałem identyczne objawy, a lampka bardzo rzadko wyłączała ABSa
Różnica pomiędzy podanymi rozmiarami to 1.2% - tak więc to nie był powód takiego zachowania Twojego auta. Jeżeli jest znaczna różnica rozmiarów, to ABS wyłącza się ZAWSZE przy tej samej prędkości co skutkuje zapaleniem kontrolki i wyłączeniem działanie regulacyjnego układu aż do momentu zgaszenia silnika.
Natomiast najczęściej powodem nieumotywowanego załączania pompy ABS bez sygnalizacji niesprawności poprzez zapalenie kontrolki jest przełamanie kabla przy którymś z czujników. Kabel jest przełamany, jednak poszczególne nitki jeszcze stykają ze sobą - co powoduje "iskrzenie" i generuje dodatkowe impulsy zakłócające pracę układu.
#7
Napisano 29 października 2009 - 16:18
Opony mam te same co wcześniej a żaróweczka pali się jak jest włączony zapłon po czym gaśnie równocześnie z wystartowaniem obrotomierza. A morze coś z przekaźnikiem tym z bezpiecznikiem co jest za akumulatorem??
#8
Napisano 30 października 2009 - 08:49
poll napisał:
A morze coś z przekaźnikiem tym z bezpiecznikiem co jest za akumulatorem??
"Morze jest głębokie i szerokie..."
Jeżeli w tym przekaźniku nie ma styku - to kontrolka w czasie jazdy zapala się i gaśnie. Jeżeli jest przepalony bezpiecznik - to świeci cały czas podczas pracy silnika.
Ty byś się lepiej wziął do pracy, a nie dywagował: "może to..." , "może tamto...."
Samo się na pewno nie naprawi, posty lecą, a my stoimy w miejscu :?
Moja propozycja: porządnie pomierzyć kable czujników (mocno je naciągając w czasie pomiaru w miejscu gdzie są przełamywane w czasie pracy zawieszenia)
#9
Napisano 31 października 2009 - 18:37
Pedał podskakuje przy hamowaniu na różnych prędkościach chociaż mam wrażenie że czasami jakby ustawało to stukanie (mozliwe że to włąśnie ten przełamany przewód).
W poniedziałek biorę się za konserwacje samochodu i jak bende miał pozdejmowane kola to pozaglądam do tych czujników ( jeśli ma ktoś może pomocny link jak do tego się zabrać to byłbym bardzo wdzięczny o przesłanie jako prywatna wiadomość żeby nie zaśmiecać forum:))
Całkiem możliwe że ten przewód jest przełamany oraz mimo że nie mam problemu z Aku to zapobiegawczo postawie go pod prostownik.
Oraz pytanko z innej beczki jak zdiagnozować które łożysko już ma dosyć.Podczas jazdy słychać takie szumienie jakby to właśnie łożysko dogorywało??
W poniedziałek biorę się za konserwacje samochodu i jak bende miał pozdejmowane kola to pozaglądam do tych czujników ( jeśli ma ktoś może pomocny link jak do tego się zabrać to byłbym bardzo wdzięczny o przesłanie jako prywatna wiadomość żeby nie zaśmiecać forum:))
Całkiem możliwe że ten przewód jest przełamany oraz mimo że nie mam problemu z Aku to zapobiegawczo postawie go pod prostownik.
Oraz pytanko z innej beczki jak zdiagnozować które łożysko już ma dosyć.Podczas jazdy słychać takie szumienie jakby to właśnie łożysko dogorywało??
#10
Napisano 31 października 2009 - 20:47
poll, a te tarcze hamulcowe to na pewno masz proste?
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W124] Srebrny przekaźnik - czy są zamienne |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Szarik |
|
|
|
[W124] czyszczenie ALDY |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
|
|
[w201/w124] Olej do silnika benzynowego - jaki? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kataklysm |
|
||
[W124] PolnaMysz 3.0D 1991 |
Prezentacje - Galeria Mercedesów użytkowników forum | PolnaMysz |
|
||
Podpięty [W/S124] 4-MATIC - wszystko o tym modelu |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Gość__ |
|