a ja nadal nie wiem skad biora sie opinie, ze samochod musi miec cofany licznik i musi miec duzy przebieg jesli ma np 5+ lat...?
wokol siebie znam mnostwo samochodow sluzbowych, klasy Mondeo (tez np 2.2 diesel - a diesel sa szczegolnie posądzane o duze przebiegi), Vectra, Passat, Accord gdzie codzienne uzytkowanie w miescie (praca-dom-raz w roku wakacje) prowadzi do przebiegow ok 13-15 tys rocznie. sam tez tak mam.
czy wtedy taki samochod majacy np. 3-4 lata (koniec leasingu) i 50 tys km to ma na pewno cofany licznik?
moi rodzice maja samochod (od nowosci - 1998 rok) i on ma ok 75 tys.
tez mam uznac, ze cofany?
wiadomo, ze cofania sa popularne. ale nie kazdy pojazd z malym przebiegiem to fałsz.
a i tak koniec końców - jak juz ktos kupuje pojazd uzywany, to liczy sie stan, a nie przebieg. nie czuje sie ekspertem - ale tak myslę...
0
Jaki Przebieg ?
Rozpoczęty przez Ławka, lip 28 2008 22:09
75 odpowiedzi w tym temacie
#61
Napisano 26 października 2009 - 11:11
#62
Napisano 26 października 2009 - 21:46
melfio1 napisał:
za szybko to nie jechałeś
Jechałem po człowieka na lotnisko, miałem spory zapas czasu więc lak sobie lajtowo leciałem Max do 120km/h stad i takie spalanie
[ Dodano: Pon Paź 26, 2009 21:46 ]
melfio1 napisał:
za szybko to nie jechałeś
Czasem jadę szybciej
#63
Napisano 27 października 2009 - 09:05
też na 1.2 tyś obr? :-P
#64
Napisano 27 października 2009 - 14:15
Bialy napisał:
też na 1.2 tyś obr? :-P
Jeżeli sugerujesz jakieś zabawy z przestawianiem wskazówki prędkościomierza w programie graficznym to jesteś w błędzie. Auto potrafi jeszcze sporo więcej tylko robienie foty stasje się niebezpieczne.
#65
Napisano 27 października 2009 - 15:07
Rob, żartuje ;-) na tamtej focie z malym spalaniem miales takie obroty :-P
#66
Napisano 27 października 2009 - 15:21
Bialy napisał:
na tamtej focie z malym spalaniem miales takie obroty :-P
Spalanie na poziomie 5,5 litra ciężko uzyskać w inny sposób ;-) Ale tak się jeździć nie da, przyjmijmy że w trasie w granicach 6-7 na 100km to standard. Przy ostrym butowaniu pewnie pod 9 podejdzie, ale nigdy tak nie robiłem nawet w Niemczech jak dawaliśmy prawie non stop 170-200km/h nie przekroczył 8,5 w trzy osoby.
A co do przebiegu to być może rozczaruje krytyków plastikowych Mercedes, ale jak dotąd nic się nie urwało jeszcze, nie zatarł się, nie zwariował komp po prostu nie dzieje się nic aż nudno
#67
Napisano 15 listopada 2009 - 13:31
Mojej właśnie stuknęło 320 tyś... który raz trudno powiedzieć...ale z racji naprawianego boczku w fotelu kierowcy zapewne nie pierwszy....
Kiedyś wyczytałem, że przetarcie fotela oznacza 300 tys, a dziura dużo większy...
średnie spalanie w granicach 8 litrów ;-)
Kiedyś wyczytałem, że przetarcie fotela oznacza 300 tys, a dziura dużo większy...
średnie spalanie w granicach 8 litrów ;-)
#68 Gość__
Napisano 15 listopada 2009 - 13:54
seba19/77 napisał:
Kiedyś wyczytałem, że przetarcie fotela oznacza 300 tys, a dziura dużo większy...
Kolega mój, również miłośnik i posiadacz w124 tak się kręci podczas jazdy w fotelu tył-przód i na boki, że aż na niego ryknąłem jak moim jechał "....mi fotel wytrzesz cały za jedno popołudnie.." .
Szukając w124 widziałem coś zabawnego na Allegro w stylu udokumentowanego przebiegu 300 000, książeczki i poręczenia władz NRD9żartuję), cała tapicerka itp. itd., a pod maską zonk: karteczka zakurzona i wypłowiała "następna wymiana oleju przy 370 000"(czy podobnie) . Nie dopatrzył filutek ;-)
#69
Napisano 15 listopada 2009 - 14:53
464 tys, i niestety muse naprawic licznik bo nie kreci km ow
#70
Napisano 16 listopada 2009 - 08:02
seba19/77 napisał:
Kiedyś wyczytałem, że przetarcie fotela oznacza 300 tys, a dziura dużo większy...
Nic bardziej mylnego. Przetarcie fotela nie zależy w dużej mierze od przejechanych kilometrów, tylko od wzrostu kierowcy, częstości wsiadania i wysiadania. Kolega kupił W124 230E z 1990r. z oryginalnym udokumentowanym przebiegiem 135.000km i boczek przetarty masakrycznie, wyglądem przypominał jakby pogryziony był przez psa, Mercedes używany był głównie do jazdy po mieście. Niedawno będąc na jednym z berlińskich lotnisk natknąłem się na W124 E 300D z roku 1993-1995 E-klasa i z ciekawości zaglądnąłem przez szybę na przebieg, bo z zewnątrz był naprawdę piękny, miał najechane ponad 400.000 i tapicerka w idealnym stanie, bez przetartego boczku. Z kolei mam znajomego niemca, który ma przejechane swoim W124 300D z 1987r., już 800.000km i boczek jest lekko przetarty, jeździ nim po autostradach z Niemiec do Szwajcarii, a na swoją Mercedes mówi, że to jego narzeczona.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w201/w124] Olej do silnika benzynowego - jaki? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kataklysm |
|
||
Felgi 17" jaki zakres et przy szerokości 8 i 7,5? |
Modyfikacje,Tuning | KarolekPindoleee |
|
|
|
[W124] Jaki akumulator do 230 E |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | wojciech |
|
|
|
Jakie powinny być sprężyny do E200 94' |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | artmerol |
|
|
|
[w201] 2.6 rocznik 1990 jaki Becker powinien siedzieć w aucie? |
Car Audio, Multimedia, Nawigacje | gisek |
|
|