Trudno powiedzieć. Na pewno więcej poszło niż miało, a i z tym szacowaniem mogłem się minąć z prawdą, ale nie doszedłem jeszcze do tej sfery fetyszu, by ważyć puszkę przed i po woskowaniu... hmmm
Niestety dowiem się jak się już skończy
4
[W124] AiM 2.3E '86
Started by AiM, Sep 08 2016 14:23
694 replies to this topic
#441
Posted 13 June 2017 - 21:05
#442
Posted 14 June 2017 - 18:01
Na jedno auto powinno pojsc ok 6g max :-)
#443
Posted 14 June 2017 - 19:06
Użytkownik impex dnia 14 June 2017 - 18:01 napisał
6g max
https://www.youtube....h?v=Qra2Avlht2I
Edited by AiM, 14 June 2017 - 19:10.
#445
Posted 17 June 2017 - 13:18
Tak więc jak na razie jestem zadowolony ze specyfików jakie swojej Gwieździe zafundowałem.
Dziś cały dzień jazda w takiej drobnej wkurzającej mżawce i wystarczyło kilka km (przy trochę większej prędkości niż dozwolona w terenie zabudowanym) i karoseria, ale i szyby też - praktycznie suche. Jedynie na tylnej szybie więcej kropel, no i doły karoserii - pod listwami - od kół, wiadomo. Jak dla mnie super
Ciekawe jak z żywotnością.
Z czego nie jestem zadowolony to wczoraj, po megagiga nawałnicy (samochód zaparkowany na zew) i zrobieniu potem około 10km, nagle zaczął przerywać, kilka razy szarpnął, potem zaczął zwalniać mimo gazu w podłodze. I zaraz potem wszystko wróciło do normy i potem jeszcze zrobiłem kilka km, ze dwa razy go gasiłem i odpalałem i wszystko było po staremu. Dziś rano odpalił normalnie, ale falowały obroty tak że zgasł. Odpaliłem jeszcze raz, też bez problemu, trochę falowały obroty, ale po chwili się uspokoiło i po tej akcji na razie przez kolejne kilkanaście km jeździł i palił normalnie.
Może mieć to jakiś związek z tą ulewą?
Wakacje się zbliżają i dalszy wyjazd...
Dziś cały dzień jazda w takiej drobnej wkurzającej mżawce i wystarczyło kilka km (przy trochę większej prędkości niż dozwolona w terenie zabudowanym) i karoseria, ale i szyby też - praktycznie suche. Jedynie na tylnej szybie więcej kropel, no i doły karoserii - pod listwami - od kół, wiadomo. Jak dla mnie super
Ciekawe jak z żywotnością.
Z czego nie jestem zadowolony to wczoraj, po megagiga nawałnicy (samochód zaparkowany na zew) i zrobieniu potem około 10km, nagle zaczął przerywać, kilka razy szarpnął, potem zaczął zwalniać mimo gazu w podłodze. I zaraz potem wszystko wróciło do normy i potem jeszcze zrobiłem kilka km, ze dwa razy go gasiłem i odpalałem i wszystko było po staremu. Dziś rano odpalił normalnie, ale falowały obroty tak że zgasł. Odpaliłem jeszcze raz, też bez problemu, trochę falowały obroty, ale po chwili się uspokoiło i po tej akcji na razie przez kolejne kilkanaście km jeździł i palił normalnie.
Może mieć to jakiś związek z tą ulewą?
Wakacje się zbliżają i dalszy wyjazd...
Edited by AiM, 17 June 2017 - 13:20.
#446
Posted 17 June 2017 - 14:18
Pewnie gdzieś się dostała wilgoć (kable, kopułka).
#447
Posted 17 June 2017 - 21:02
Muszę przejrzeć newralgiczne punkty, przekaźniki, sterowniki, kopułkę...
#448
Posted 18 June 2017 - 12:15
Wymieniłem wreszcie to
...na to...
... i jak widać stary czujnik był jeszcze fabryczny ...co mnie już powoli przestaje dziwić...
Temperatura po kilkuminutowej jeździe i zatrzymaniu na chwilę
W czasie jazdy jest ciut niżej, temperatura na zewnątrz 18-20 stopni.
Też szału nie ma, ale nie mam zamiaru przechodzić przez kilka-naście-dziesiąt czujników, żeby osiągnąć książkowe wskazania.
Wiem, że silnik ma prawidłową temperaturę, termostat nowy, poprzedni też za stary nie był.
Ostatnie średnie spalanie w cyklu mieszanym - trochę ponad 10 litrów.
Więc cytując słowa reklamy Heyah - "Proszę się odprężyć i przyzwyczaić, to już tak zostanie".
Co do elektryki, to przejrzałem wszystkie newralgiczne miejsca, wszystko suche i bez zastrzeżeń. Potraktowałem wszelkie styki kontaktem.
Na razie pali i jeździ bez zarzutu.
...na to...
... i jak widać stary czujnik był jeszcze fabryczny ...co mnie już powoli przestaje dziwić...
Temperatura po kilkuminutowej jeździe i zatrzymaniu na chwilę
W czasie jazdy jest ciut niżej, temperatura na zewnątrz 18-20 stopni.
Też szału nie ma, ale nie mam zamiaru przechodzić przez kilka-naście-dziesiąt czujników, żeby osiągnąć książkowe wskazania.
Wiem, że silnik ma prawidłową temperaturę, termostat nowy, poprzedni też za stary nie był.
Ostatnie średnie spalanie w cyklu mieszanym - trochę ponad 10 litrów.
Więc cytując słowa reklamy Heyah - "Proszę się odprężyć i przyzwyczaić, to już tak zostanie".
Co do elektryki, to przejrzałem wszystkie newralgiczne miejsca, wszystko suche i bez zastrzeżeń. Potraktowałem wszelkie styki kontaktem.
Na razie pali i jeździ bez zarzutu.
Edited by AiM, 18 June 2017 - 12:22.
#449
Posted 18 June 2017 - 13:06
Przy tym stanie paliwa to nie dziwne że przerywa xD
#450
Posted 18 June 2017 - 13:12
Jakieś 10l rezerwy + niecała ćwiartka baku - no to już faktycznie trzeba czym prędzej na stacje
Podobne tematy
Topic | Forum | Started By | Stats | Last Post Info | |
---|---|---|---|---|---|
[w126] DaiMlerek SEC 5.0 USA |
Prezentacje - Galeria Mercedesów użytkowników forum | DaiMlerek |
|
||
Żegnaj Daimler, witaj Mercedes-Benz |
HydePark | MICHAL200 |
|
||
Daimler szuka kupca na Chryslera |
HydePark | MICHAL200 |
|