103 replies to this topic

[wuujek]

Czy możliwe jest, że nie posiadam owego przekaźnika? Szukam, szukam i nie mogę znaleźć. Powinien być przy akumulatorze?

[melfio1]

wuujek, za akumulatorem musisz zdjąć kawałek gumowej uszczelki i wyciągnąć tą osłone plastikową za aku tam masz całą elektronikę
tak to wygląda
http://allegro.pl/mercedes-124-190-202- ... 92651.html

jak masz ABS to powinnieneś mieć czerwony przekażnik

[komzi]

Nie prawda. Ja mam ABS i u mnie jest czarny przekaźnik. Fakt były czarne i czerwone ale nie koniecznie chodzi tu o obecność ABS. Co do umiejscowienia przekaźnika to tak jak mówił kolega wyżej

[Gerri]

komzi napisał:

Nie prawda. Ja mam ABS i u mnie jest czarny przekaźnik. Fakt były czarne i czerwone ale nie koniecznie chodzi tu o obecność ABS. Co do umiejscowienia przekaźnika to tak jak mówił kolega wyżej

Mylisz się. NIEPRAWDA piszemy razem. NIEKONIECZNIE zresztą też.
A "srebrny przekaźnik" był zawsze srebrny - nie był nigdy czarny ani czerwony. Może Ci się pomyliło z jakimś innym.

[komzi]

Srebrny przekaźnik jest srebrny ale na górze ma czarny lub czerwony plastik i różnią się one jedną cyfrą w numerze części. Przerabiałem to niedawno.

[melfio1]

komzi, w klekotach czyli dieslach jest czarny i jest ABS ale w benzyniakach W201 czarny oznacza brak ABS

[komzi]

aha znów wiem coś więcej więc kolega powinien mieć czerwony

[Gerri]

One wszystkie działają na tej samej zasadzie i mają wewnątrz takie same "bebechy". Jeżeli jest taki sam rozkład nóżek i mają taki sam opis to nie ma znaczenia czy będzie miał czerwoną górę czy czarną. Przeważnie każdy z nich ma na obudowie schemat - budowa i zasada działania jest naprawdę totalnie prosta. Prąd wchodzi od akumulatora poprzez styk 30, po drodze ma bezpiecznik i przekaźnik, wyjście jest na styku (stykach - bo czasami jest ich więcej) 87. Przekaźnik włączany jest poprzez podanie napięcia na styk "15" połączony ze stacyjką. Włączamy zapłon, przekaźniczek się załącza i podaje prąd z akumulatora na styk "87" a stamtąd na komputery w aucie - ABS, silnika i co tam jeszcze. Tak więc po co cały ten "wodotrysk"? Otóż najważniejsza wewnątrz jest dioda. Jest to dioda specjalna - tzw dioda Zenera. Jest ona tak skonstruowana, że zaczyna przewodzić po przekroczeniu określonego napięcia. W tym przypadku jest to około 18 voltów. Tak więc jak na przykład uszkodzeniu ulegnie alternator i ładowanie znacznie wzrośnie, to dioda w pewnym momencie zacznie przewodzić i przepali bezpiecznik. Skutek jest taki, że prąd przestaje płynąć i komputery w naszym aucie są ocalone! Ta dioda ma jeszcze jedno zadanie: przewodzi natychmiast jak podłączymy odwrotnie zasilanie (np. wsadzimy odwrotnie akumulator). Skutek jest ten sam - bezpiecznik się spali i odetnie dopływ prądu do elektroniki. Naprawdę to jest BARDZO PROSTE - wystarczy posiedzieć chwilę, popatrzeć na schemacik i pomyśleć. Jak już się to wykapuje, to nie ma żadnego problemu, żeby zamiast jednego "srebrnego" dobrać dowolny inny.

[Michał]

Gerri napisał:

One wszystkie działają na tej samej zasadzie i mają wewnątrz takie same "bebechy". Jeżeli jest taki sam rozkład nóżek i mają taki sam opis to nie ma znaczenia czy będzie miał czerwoną górę czy czarną.

Kolego Gerri zasada działania faktycznie jest podobna ale te przekaźniki nie są takie same tym bardziej wymienne.

Są jeszcze przekaźniki z białą końcówką, stosowane w benzynowych silnikach m111 i m104 (myślę o 124).

[Gerri]

Michał Łódź napisał:

te przekaźniki nie są takie same tym bardziej wymienne.

Nie wiem, gdzie się tego doczytałeś. Wniosek z mojego wywodu jest taki, że znając zasadę działania i porównując rozkład końcówek można sobie łatwo tą zamienność sprawdzić.