83 replies to this topic

[fiddy]

Użytkownik Kristoff dnia 25 January 2018 - 18:29 napisał

Ile trzeba teraz wybulić na nowe rypsowe dywaniki w ASO? Mam pod kolor wnętrza oryginalne lecz że strzyżonego włosia tzw."welury"na których widać każde ziarenko piasku i myślę o rypsach

Tylko Ebay a jaki kolor potrzebujesz? Bo mam na zbyciu nówki jasny beżowy

Edited by fiddy, 25 January 2018 - 20:43.

[Kristoff]

Mam szary kolor wnętrza 068
Ale potrzebuję do w201

[fiddy]

Fotel kierowcy i pasażera u tapicera będę wstawiał nową skórę na boki oparcia

Ciężko było ogarnąć lewy przedni błotnik.. 3 błotniki już były i okazało się że nie pasują, cholernie krzywo leżały ;/
Progi wspawane i podłoga zrobiona w ciągu 2 tygodni auto będzie malowane.

[fiddy]

Blacharka cały czas do przodu, niebawem malowanie
Wszystkie chromy wokół drzwi itd... uratowane nic się nie rozleciało
Niestety dobrze znana bolączka z tylną szybą która się "rozwarstwia" w dolnych rogach, niestety pękła podczas ściągania ale było trzeba ją ściągać bo pod uszczelkami "ruda ruda"
Fotele nadal zalegają u tapicera.

[LukeSkyWalker]

Przebieg 220000km i dziura w fotelu skórzanym na dwa łokcie.. Przy tym przebiegu tapicerka skórzana powinna być jak nowa, ale na zegarze zawsze lepiej wygląda 200000km niż 500000km

Edited by LukeSkyWalker, 11 February 2018 - 08:48.

[fiddy]

Specjalnie dla Ciebie skręciłem licznik Przy 500tyś km silnik i buda nie była by w takim stanie

[mkm]

Użytkownik fiddy dnia 11 February 2018 - 10:43 napisał

Przy 500tyś km silnik i buda nie była by w takim stanie

A w jakim?

[LukeSkyWalker]

Fiddy jak dla mnie to możesz sobie ustawić na zegarze 90000km lub nadal wieżyć że Niemiec używał Twojego CE tylko do niedzielnych wypraw do kościoła robiąc 600km miesięcznie przez 31 lat Nie twierdzę że Twoje CE ma 500000km przebiegu, myślę że przy stanie tapicerki ma znacznie więcej, 500+ to warość minimalna.

[Bartlomiej]

LukeSkyWalker widać że nie znasz się. Nie każdy niemiec jest szczupłym blondynem o blond włosach. Widać, że autko było intensywnie użytkowane w mieście. Mógł nim jeździć ktoś otyły lub jakiś fan muzyki heavy metalowej modnej w tamtych czasach i ćwiekami, klamrami na spodniach wycierał fotel. Jest to normalne i typowe dla tego modelu 124. Uważam, że ma autentyczny przebieg bo reszta tapicerki trzyma się. Fiddy gratuluję zakupu pięknego klasyka. Kolorki miazga. Zrobisz z niego prawdziwą perełkę. Już widać, że są miażdżące postępy. Super, że ratujesz klasyka. Komentarzami zazdrośników nie przejmuj się nie mają pojęcia o starych autkach i tylko umieją gadać.

[AiM]

Dziura w boczku o niczym nie świadczy. Tak samo wytarta kierownica. Tą drugą zawsze można wymienić, a fotel... No cóż, jak ktoś ma ciasno w garażu (jak ja) i do tego grube dupsko i jeansy z nitami i do tego jeździ krótkie trasy i non stop wysiada - to wiadomo jak taki fotel będzie wyglądał. I nie ma to nic do przebiegu. Albo jak masz dłonie szorstkie jak papier 60tka, to szybciej zajedziesz kiere niż np delikatne dłonie Twojej żony. Widziałem na zlocie W124 z przebiegiem 300+, totalnie łysą kierownicą, koszmarnym drewnem i pofalowaną deską - a fotel (welur) cały. I co? Wróżbita Maciej nie ogarnie...