Skocz do zawartości




- - - - -

[W140] Para (??) z nawiewu


12 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   mcbarlo


  • Postów: 192
  • Na forum od: 05 lip 2009
  • Miejscowość: Częstochowa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 czerwca 2010 - 15:18

Dzis zaobserwowalem pewne zjawisko. Otoz z srodkowego nawiewu (tylko z prawej kratki) zaczela leciec para. Tak mysle, ze to para, bo byla bez zapachu. Po chwili przestala leciec po czym znow zaczela.

Pod maske zerknalem i raczej nic tam nie wycieka, nic sie nie kopci.

Czy mam sie zaczac bac? Co to w ogole moglo byc? Troche sie przestraszylem z poczatku...



#2 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 08 czerwca 2010 - 20:25

Jedyne co mi przychodzi do głowy to rozszczelnienie nagrzewnicy. Jeżeli moja diagnoza jest trafiona, to niedługo będziesz miał mokre dywaniki w płynie chłodniczym. Wymiana nagrzewnicy wiąże się, z wyjęciem całego wnętrza z deską rozdzielczą, podszybiem i centralnym panelem. Generalnie... współczuję.

Oby to nie było to.

#3 Offline   mcbarlo


  • Postów: 192
  • Na forum od: 05 lip 2009
  • Miejscowość: Częstochowa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 czerwca 2010 - 21:00

W przypadku rozszczelnienia nagrzewnicy powinno ubywac plynu chlodniczego, a nie ubywa. Dodatkowo ta para nie ma zapachu i wydobywa sie tylko z jednej kratki (prawej srodkowego nawiewu).

Zgadalem sie ze znajomym i on kiedys w W124 mial tak, ze wylecialo z nawiewu tyle pary, ze nic nie bylo widac w aucie. Ogolnie zdarzenie wystapilo tylko raz i nigdy wiecej sie nie powtorzylo...

#4 Offline   szyderax77


  • Postów: 2
  • Na forum od: 12 mar 2010
  • Miejscowość: Wielkopolska

Napisano 08 czerwca 2010 - 22:04

Witam, jak sądzę włączyłeś kolego klimatyzację:hmm:
Taki objaw kiedyś miałem w innym aucie i było to związane z filtrem kabinowym, ale strachu się przy tym najadłem co niemiara, jak buchnęło do kabiny to myślałem że się palę. A potem odgrzybianie nabicie klimy i jazda :smiech2:

#5 Offline   mcbarlo


  • Postów: 192
  • Na forum od: 05 lip 2009
  • Miejscowość: Częstochowa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 czerwca 2010 - 07:54

Klimatyzacje mam wlaczona caly czas tzn. jezdze na auto. Klime nabijalem niedawno i wymienialem filtr.

Ta para o ktorej mowie jest bardzo delikatna, prawie niewidoczna. Zalezy poprostu jak pada swiatlo.

#6 Offline   duzylysy


  • Postów: 79
  • Na forum od: 30 mar 2008
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:4-matic
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:jak wyżej

Napisano 09 czerwca 2010 - 08:56

czasem jest to normalne że taka para się pojawi przy włączonej klimie (różnica temperatur) jeśli natomiast po tym zdarzeniu klima przestała działać bądż zaczyna działać słabiej wówczas szykuj się na wymiane parownika klimatyzacji

#7 Offline   mcbarlo


  • Postów: 192
  • Na forum od: 05 lip 2009
  • Miejscowość: Częstochowa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 09 czerwca 2010 - 09:15

Ufff, ale straszycie Panowie. Narazie, odpukac, wszystko dziala ok.

Tak orientacyjnie to kosztowna operacja wymiana parownika?

#8 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 09 czerwca 2010 - 13:25

mcbarlo napisał:

W przypadku rozszczelnienia nagrzewnicy powinno ubywac plynu chlodniczego, a nie ubywa. Dodatkowo ta para nie ma zapachu i wydobywa sie tylko z jednej kratki (prawej srodkowego nawiewu).
Początkowo ubytki płynu są znikome. Oczywiście nie życzę by tak było, ale mówię jakie są możliwości.

mcbarlo napisał:

Tak orientacyjnie to kosztowna operacja wymiana parownika?

Sam parownik kosztuje coś koło 500-600zł, ale wymiana jest niezwykle kłopotliwa, bo wymienia się go tak samo jak nagrzewnicę.

Ja u siebie wymieniłem nagrzewnicę i parownik za jednym razem, by więcej nie rozbierać wnętrza. R129 pod tym względem jest identyczne jak w140.

#9 Offline   bryła


  • Postów: 18
  • Na forum od: 09 cze 2010
  • Drugi Mercedes:W140 320SE
  • Trzeci Mercedes:W140 350TD

Napisano 10 czerwca 2010 - 08:26

Tak jak koledzy piszą na pewno jest to spowodowane przez klime miałem tak w paru egzemplarzach w140 naj częściej jak klima ustawiona byla na min.temp. ;)

#10 Offline   mcbarlo


  • Postów: 192
  • Na forum od: 05 lip 2009
  • Miejscowość: Częstochowa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 czerwca 2010 - 09:14

Wczoraj przyjrzalem sie zjawisku dokladniej. Bylo tak, ze juz zmarzlem w aucie ;) i podnioslem temperature. Slychac bylo, ze jakies klapeczki sie poprzestawialy i chyba klima sie wylaczyla. Wtedy przez pare sekund poleciala para.

Zreszta... ciezko nam bedzie tutaj dojsc co to tak naprawde jest. Wazne, ze narazie nie ma negatywnych objawow, ale sytuacje bede obserwowal. Dziekuje Wam wszystkim za odpowiedzi. :)








Podobne tematy Zwiń