0
Temat jest zamknięty
Znalazłem trochę czasu i pojechałem z błędem SRS do mojego speca. Niestety miał zawalony warsztat spowodowany zimą i nie bardzo miał czas aby wyjechać z wszystkim na zewnątrz, ale stwierdził że błąd SRS jest od uszkodzenia "maty" w fotelu kierowcy, wymiana maty 1200zł lub usunięcie usterki 200zł ( ponoć to jest najczęstrza przyczyna występowania błędu SRS), ostatnio nie mam czasu aby z tym walczyć wiec odpuszczam aż będzie cieplej 
Dodatkowo dodam że próbowałem usunąć błąd domowym sposobem czyli : Odłącz Pan aku na 5 min i błędu nie będzie.
I tak też zrobiłem i przy okazji dowiedziałem się że mam aku jeszczę z logiem
z 2002 roku czyli fabryczne :shock: , wracając do tematu odłączyłem / podłączyłem i co i dupa SRS dalej i pojawił się błąd ESP :roll: info z kompa nakazuje zaglądniecie do instrukcji a tam jak zwykle po falflucku ale na chłopski rozum, zerwałem kapcia, rozpędziłem się zahamowałem i tak z 2 razy i ESP działa heh no i dalej mam SRS.Zastanawiam się tylko czy jak gdzie piz,,,,ę albo ktoś piz,,,,e we mnie to czy poduszki zadziałają ??
W tym samochodzie tez mam oryginalny aku od 2002 roku ktory dziala idealnie.
