41 odpowiedzi w tym temacie

[Gerri]

Zalezy co to dla ciebie „podsufitka”.
Zdemontowac trzeba tylko ten prostokąt a to raptem chwila.

[ERDOL]

Użytkownik Gerri dnia 13 kwietnia 2020 - 18:19 napisał

Zalezy co to dla ciebie „podsufitka”.
Zdemontowac trzeba tylko ten prostokąt a to raptem chwila.

Myślałem że całość, o który prostokąt chodzi, ten nad składanym dachem?
Jestem nowy w takich naprawach, auto jest szykowane na wyprawę w sierpniu, ale w tego co robię widzę że szykuje się fajny klasyk

[Gerri]

Tylko ten co sie przesuwa. Wysil sie troszkę - setki postów o dachu były

[ERDOL]

Użytkownik Gerri dnia 13 kwietnia 2020 - 19:37 napisał

Tylko ten co sie przesuwa. Wysil sie troszkę - setki postów o dachu były

Ok, jak dojdzie nowy przekaźnik to najpierw go podepnę, może to spowoduje że zacznie działać szyber.
A Tobie daję pomógł

[ERDOL]

Nowy/stary/sprawny przekaźnik podpięty - hula jak zły (przed założeniem sprawdziłem i uszczelniłem silikonem dookoła puszki.
Uchylanie, otwieranie bez problemu - sukces.
Planuję nasmarować prowadnice, do oczyszczenia WD40, a później jaki smar do prowadnic polecacie ?

Dzięki za odpowiedź

[Szarik]

Jakikolwiek smar będzie dobry. Byle nie za dużo. Ale prowadnice najlepiej wyjąć do czyszczenia. Trochę pracy, ale lepsze to, niż potem szukać nowych prowadnic, bo będą popękane.

[ERDOL]

Użytkownik Szarik dnia 15 kwietnia 2020 - 17:13 napisał

Jakikolwiek smar będzie dobry. Byle nie za dużo. Ale prowadnice najlepiej wyjąć do czyszczenia. Trochę pracy, ale lepsze to, niż potem szukać nowych prowadnic, bo będą popękane.

Prowadnice to te boczne czarne plastiki ?
W sobotę zajmę się czyszczeniem szyberdachu i prowadnic, może je zdemontuje, na pewno spróbuję odczepić podsufitkę dachu

[Szarik]

I tak i nie. Prowadnice zobaczysz, jak ściągniesz podsufitkę dachu. Dach jest do prowadnic przykręcony.

[Gerri]

Użytkownik ERDOL dnia 15 kwietnia 2020 - 16:47 napisał

Planuję nasmarować prowadnice, do oczyszczenia WD40, a później jaki smar do prowadnic polecacie ?

O smarowaniu też kiedyś były wzmianki. Oryginalnie smar nakładany jest tylko na połączenia przegubowe - ślizgi są suche. Oczywiście nasmarowanie ślizgów zdecydowanie polepsza ruch dachu, trzeba się jednak liczyć z tym, że smar na odkrytych powierzchniach będzie ściągał kurz i śmieci w czasie jazdy "z wiatrem we włosach" i operację czyszczenia i smarowania trzeba będzie od czasu do czasu powtarzać - zależnie od intensywności użytkowania dachu.

[ERDOL]

Dzięki wszystkim za dobre rady, podsufitkę ściągam jutro i smaruję.
Dzisiaj czyszczę kołpaki bo przyszły, jutro wymiana felg na stali z nowymi oponami i tylko pranie wykładzin i foteli.
Później oklejenie wg własnego pomysłu, i jak otworzą granicę w drogę w Karpaty

PS. może ktoś z kolegów ma pomysł jak zamocować dodatkowe halogeny okrągłe z przodu?