Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Stabilizator - urwany uchwyt.


21 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   PICEK


  • Postów: 27
  • Na forum od: 07 sie 2007
  • Miejscowość: Obsza

Napisano 23 listopada 2007 - 19:26

Mam mały problem. Kilka dni temu pękł mi (WSPORNIK) z lewej strony a dziś z prawej (uchwyty chyba sa przykręcone do podłużnicy). Jaka może byc tego przyczyna? Może luz na wahaczach?



#2 Offline   pawel63


  • Postów: 721
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Ostrowiec Św
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 23 listopada 2007 - 21:56

Zobacz z którego roku jest Twoja E-klasa ;-) . Przyczyną może być wypracowanie elementu, bądź też luz na gumach stabilizatora, który jedynie mógł się tylko przyczynić do szybszego zużycia. Recepta jest prosta: nie wdawać się we wnikliwe szukanie winnego, tylko zakładać nowy wspornik i jeździć następne 20 lat.

#3 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 kwietnia 2011 - 10:19

Koledzy! Poratujcie wiedza, bo jestem na pozyczonym kanale, na ktorym doprowadzam przednie zawieszenie W201 do ladu i mam watpliwosc.
Jak prawidlowo powinien byc zamontowany pałąk przedniego stabilizatora? Bo daje sie przypasowac na dwa sposoby. Teraz mam tak, ze jakby wypiac i polozyc na ziemi, to koncowki ida lekko w dol, a numer czesci jest po stronie kierowcy i w dodatku ten numer jest do gory nogami. Czy tak powinno byc? Ten numer budzi moja watpliwosc - jak bym odwrocil pałąk to nr bylby po str. pasazera i bylby czytelny po ludzku, a koncowki pręta unosilyby sie lekko w gore.
Bede wdzieczny jak ktos podpowie lub sprawdzi, bo konczy mi sie czas, a internet mam tylko w leciwym telefonie...

#4 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 kwietnia 2011 - 10:59

Co bede sie produkowal z pisaniem --> masz fotorelacje z wymiany wspornikow :) http://www.w201club....showtopic=17240

#5 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 kwietnia 2011 - 20:22

Dzięki kolego, jakimś cudem mój cegłofon to otworzył i z obrazków dało się dojść do tego, że miałem źle wsadzony stabilizator. W prawidłowej pozycji nawet lżej wskoczył. Kolejny raz znajduję poprawianie fabryki przez poprzednika :/ . Jak on to zrobił to ja nie wiem... chyba tradycyjnie użył niesamowitej siły zamiast pospolitej inteligencji. Jednak Niemiec wymyślił, że przy prawidłowym montażu, numer części nie może być do góry nogami. Zmieniłem gumki oraz nadpęknięty wieszak i wydaje mi się, że co najmniej jest nie gorzej jak było.

#6 Offline   lexio


  • Postów: 6
  • Na forum od: 14 maj 2011

Napisano 14 maja 2011 - 09:09

Witam może mi ktoś podpowie czy z tym drążkiem w 124 jest podobnie?? Bo mam właśnie założone lekko ramiona w dół a wydaje mi się też ,że powinno być w górę , nie daje mi to spokoju .Będę wdzięczny za odpowiedz

#7 Offline   cyborg


  • Postów: 172
  • Na forum od: 28 cze 2010
  • Miejscowość: Brodnica
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:C107
  • Inne auto:Voyager, Stratus, PT, Audi A2

Napisano 18 maja 2011 - 08:35

A u mnie jest inny problem, otoz prawy uchwyt jest "luzniejszy" od lewego, tzn w prawym guma wchodzila lekko (mial wygiecie z wiekszym promieniem) a w lewy ciasniej (mniejszy promien wygiecia). Gumy wymienilem 2000 km temu (przed wyjazdem na Ukraine), dzis patrze ze ta w prawym uchwycie ma juz luz.. Kupilem Lemfordery, nie zadna lipe. Wymienilem rowniez sam stabilizator na bardzo ladny ze szrotu bo moj byl wytarty w miejscu gum a jednak guma sie wyrobila.. Czy byly rozne te uchwyty, ciasne i luzne?

#8 Offline   cyborg


  • Postów: 172
  • Na forum od: 28 cze 2010
  • Miejscowość: Brodnica
  • Mercedes:W124 2.0E <92r - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:C107
  • Inne auto:Voyager, Stratus, PT, Audi A2

Napisano 19 maja 2011 - 06:38

Nie doczytales, napisalem przeciez ze zalozylem drugi stabilizator ze szrotu w bdb stanie wiec to nie w tym rzecz. Bylem wczoraj w sklepie motoryzacyjnym i wszystko wskazuje na to ze mam jeden uchwyt (ten z wieksza srednica) od ktorejs wersji silnikowej 124, na dzisiaj mam miec wlasciwy uchwyt do odebrania

#9 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 19 maja 2011 - 10:17

roxa napisał:

Gumy powinny byc wewnątrz wyłożone teflonem. Jak masz już luzy, zastosuj gumy o mniejszej średnicy wewnętrznej.

Opisz proszę jak to wygląda bo jeszcze się z tym nie spotkałem.
Powiedz też gdzie można kupić gumy o mniejszej średnicy niż do 200D.

#10 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 19 maja 2011 - 22:03

Panowie, a czy były różne grubości drążków stabilizatora? Jeśli tak to w jakich modelach odpowiednio?
Dziś byłem w AutoDelta po ten cholerny wspornik i gość mi próbował wkręcić że wersja Sportline niczym się nie rózni od zwykłej pod względem zawieszenia, a jeśli stoi niżej to znaczy że ktoś coś sam przy niej rzeźbił ;) Ostatni raz byłem u nich po części








Podobne tematy Zwiń