Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] Stabilizator - urwany uchwyt.


21 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 20 maja 2011 - 18:00

EPC mówiło, że do Sportline były inne numery stabilizatorów. A czy różnica była w grubości, czy w czymś innym, to nie wiem.



#12 Offline   Piotra


  • Postów: 108
  • Na forum od: 31 sie 2010
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Ford Capri

Napisano 25 lipca 2012 - 19:29

Witam,
Wstawiam moje pytanie tutaj ponieważ założyłem oddzielny wątek:
http://mb201-124.eu/...__fromsearch__1
W którym zawarłem konkretne pytanie. Zanim zapytałem to przeszukałem forum i nie znalazłem na nie odpowiedzi. Jeden z moderatorów zamknął mój temat sugerując przeszukanie forum i dał linka do tego wątku.

Uświadamiam, że ja ten wątek uprzednio przeczytałem ale nie było w nim odpowiedzi na moje pytanie. Dlatego też, zdziwiony zamknięciem mojego pytania, wstawiam je jeszcze raz tutaj. Może nikt go nie zamkniel, a odpowie.

Jaki łącznik stabilizatora jest najlepszy (jakiej firmy), czy oryginał, czy zamiennik, a jak tak to jaki. Pewnie oryginał jest najlepszy, ale czy stosunek cena/jakość jest warty wydania takiej sumy. Dodam, nie chodzi mi o to jak zamontować, ani dlaczego się urwał, tylko który wybrać (jeżeli można to proszę zasugerować ile kosztuje).

#13 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 25 lipca 2012 - 19:37

Piotra, jeżeli nie znalazłeś odpowiedzi w tym wątku, a dotyczy on tego samego to powinieneś się do niego dopisać, tak jak to właśnie teraz zrobiłeś.

Powiedz w jakim stanie masz gumy na stabilizatorze? Nie są pozapiekane? Ja wymieniłem 3 komplety wsporników w ciągu pół roku, róznych marek, miałem nawet oruginały z ASO. Wszystko szlak trafiał po paru tygodniach. Okazało się, że zapieczone na stabilizatorze gumy nie pozwalały mu się w sobie poruszać tylko wyginały wsporniki, które po jakimś czasie pękały ze zmeczenia.

#14 Offline   Piotra


  • Postów: 108
  • Na forum od: 31 sie 2010
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Ford Capri

Napisano 25 lipca 2012 - 20:16

Czyli z twojego posta wynika, że nawet oryginał nie zapewnia 100% pewności, że będzie OK i że pękanie nie koniecznie wynika ze złej jakości łącznika, a bardziej prawdopodobne z innych przyczyn.
Sprawdze te gumy, aczkolwiek na razie nie robie paniki. Jak na razie w ciągu 2 lat od kiedy posiadam to auto pękł drugi raz ten sam łącznik. Za każdym razem nie było to bez przyczyny. W obu przypadkach jechałem drogą o bardzo złej jakości (raz dziurawy objazd, a raz jedna z bardziej żałosnych dróg w krakowie, a tu takich jest naprawde dużo bo to żałośnie zarządzane miasto).
A tak na marginesie zastanawiam się nad tym, że spoglądając na ten łącznik to wygląda on licho. Tzn jest dosyć długi i cienki. Czy, żadna z firm produkujących zamienniki nie wpadła na pomysł aby go zrobić z dwukrotnie grubszej blachy? Przecież sam łącznik powinien być sztywny (ruch powninien zachodzić w gumie) i zrobienie mocnego łącznika wyeliminowałoby tą wadę.

#15 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 25 lipca 2012 - 20:25

Wyświetl postUżytkownik Piotra dnia 25 lipca 2012 - 20:16 napisał

Czyli z twojego posta wynika, że nawet oryginał nie zapewnia 100% pewności, że będzie OK i że pękanie nie koniecznie wynika ze złej jakości łącznika, a bardziej prawdopodobne z innych przyczyn.
Tak, jednak nie mówię że nie warto zainwestować w dobrej jakości łaczniki - to tani element.
Sprawdź gumy.

Co do konstrukcji samego łacznika. Jeżeli wszystko jest ok to na łącznik działają tylko siły ściskajace i rozciągające więc nie było potrzbey robic go grubszego. Ja wierzę w kontruktorów mercedesa ;) Jeśli coś ma być pancerne w tym aucie to takie jest

#16 Offline   66TOMASZ99


  • Postów: 125
  • Na forum od: 25 sie 2011
  • Miejscowość: Działdowo
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Nissan Almera N16, 1.8, 2000r

Napisano 25 lipca 2012 - 20:26

Piotrek.m5 ma rację. U mnie stało się tak, gdy pozwoliłem sobie zregenerować stabilizator poprzez napawanie go. Gumki weszły ciasno. Za ciasno. I marka wspornika ma tu małe znaczenie bo pęknie każdy

#17 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 lipca 2012 - 16:02

Wyświetl postUżytkownik Piotra dnia 25 lipca 2012 - 20:16 napisał

Czy, żadna z firm produkujących zamienniki nie wpadła na pomysł aby go zrobić z dwukrotnie grubszej blachy? Przecież sam łącznik powinien być sztywny (ruch powninien zachodzić w gumie) i zrobienie mocnego łącznika wyeliminowałoby tą wadę.

Wyświetl postUżytkownik piotrek.m5 dnia 25 lipca 2012 - 20:25 napisał

Co do konstrukcji samego łacznika. Jeżeli wszystko jest ok to na łącznik działają tylko siły ściskajace i rozciągające (...)
Nie zgadzam się z tym. Wahacz chodzi w pionie, ale "gniazda" na gumy przy wahaczu, nie są w jednej płaszczyźnie z obejmami wsporników. Wspornik musi delikatnie wyginać się przód-tył przy jeździe po wybojach, więc jego usztywnienie, to niedobry pomysł. Gdyby tak nie było, to konstruktorzy mogliby podwiesić stabilizator bezpośrednio do podłużnic - ale wtedy stabilizator robiłbym za sprężynę zawieszenia, nawet przy najechaniu dwoma kołami na wybój.

#18 Gość_darul_


  • Na forum od: --

Napisano 26 lipca 2012 - 17:46

Piotra, kup nowy lub używany ale - oryginał. Ja to już przerobiłem.
Pozdrawiam.

#19 Offline   simpson


  • Postów: 31
  • Na forum od: 21 paź 2011
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W123 w pamięci

Napisano 05 kwietnia 2013 - 09:38

Witam,

Odgrzebuję temat, jednak mam problem z kupnem z kupnem wspornika/wieszaka drążka stabilizatora. W Intercars występuje tylko jeden rodzaj w którym średnica mocowania gumy jest za mała. Obdzwoniłem kilka hurtowni, popyrałem w internecie i klops. W ASO wołają ponad 200pln, co za wygiętą blaszkę trochę boli...

#20 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 kwietnia 2013 - 10:39

Czy na pewno mają tylko jeden rodzaj? Jaki ma numer?
Wejdź w EPC (przykładowe adresy wsadziłem w mój podpis, w niektórych działa nawet szukanie po VINie), znajdź swój wóz, potem kolejno w grupy:
060 TORSION BAR,FRONT
... jest lewy i prawy.
Jak będziesz miał numer, to:
http://katalog.fota....og/Article.aspx - zaznacz jeszcze "Numer OE" albo
http://sklep.intercars.com.pl/ -> Osobowe -> Wyszukaj wg NUMERU

A może gumy masz jakieś nietypowe, dobierane na oko, a nie pod samochód? Widać na nich numery?








Podobne tematy Zwiń